37 mln zł dla Wodociągów Słupsk. Miasto stawia na energetyczną niezależność
Słupskie Wodociągi z historycznym dofinansowaniem. Powstanie bank energii, nowe kompetencje miejskie i możliwa nowa spółka. Całkowita wartość inwestycji przekroczy 41 milionów złotych – spółka dołoży z własnych środków ponad 4 miliony, 37 mln zł to dofinansowanie z KPO.
- To nie tylko największe dofinansowanie w historii słupskich Wodociągów, ale również jeden z najważniejszych projektów energetycznych w regionie. Wodociągi zajęły drugie miejsce w kraju w konkursie dedykowanym demonstracyjnym projektom energetycznym, wyprzedzając setki innych podmiotów z całej Polski – mówiła Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska podczas ostatniej konferencji prasowej.
Na terenie przedsiębiorstwa powstaną dwa magazyny bateryjne, a także rozbudowany zostanie istniejący już magazyn biogazu, z potencjałem rozwoju do biometanu.
- Nowe instalacje umożliwią gromadzenie nadwyżek energii z lokalnych źródeł – m.in. z wiatru i fotowoltaiki – i ich późniejsze wykorzystanie w momentach zwiększonego zapotrzebowania. Chcemy uniezależnić się energetycznie w ciągu trzech lat, a docelowo zasilać nie tylko infrastrukturę Wodociągów, ale także miejskie instytucje – mówi Andrzej Wójtowicz, prezes Wodociągów. – To nie tylko oszczędności, ale też realne działanie na rzecz ograniczenia ubóstwa energetycznego.
Już w 2027 roku spółka planuje gromadzić nawet 30 GWh (gigawatogodzin) energii rocznie.
- To ilość odpowiadająca zużyciu ponad 13 tysięcy gospodarstw domowych. Dla porównania, całkowite zużycie energii elektrycznej w Słupsku wynosi około 150 GWh rocznie – wyjaśnia prezes Wójtowicz.
Nie tylko baterie. Wodociągi inwestują w kompetencje i technologię
Projekt nie ogranicza się jedynie do budowy infrastruktury. To także rozwój nowych kompetencji lokalnych w zakresie zarządzania, bilansowania i magazynowania energii.
– Potrafimy już produkować i magazynować biogaz, mamy doświadczenie w pracy z instalacjami OZE. Teraz idziemy krok dalej - stworzymy centrum kompetencji energetycznych, które może stać się fundamentem dla przyszłej spółki energetycznej miasta – dodaje prezes Wójtowicz.
Nowa spółka, nad której powołaniem intensywnie pracują władze miasta, miałaby działać transparentnie i niezależnie, odpowiadając nie tylko za produkcję i magazynowanie energii, ale także za współpracę z mieszkańcami, samorządami i przedsiębiorcami.
Energia dla mieszkańców, placówek i biznesu
Projekt zakłada cztery główne kierunki wykorzystania energii. To autokonsumpcja – zasilanie całej infrastruktury Wodociągów (180 punktów poboru energii), wsparcie jednostek miejskich – takich jak schroniska, parki wodne czy szkoły, rozwój miejskiej sieci energetycznej – w tym partnerstwa z lokalnymi źródłami energii (np. farmy wiatrowe), eliminacja ubóstwa energetycznego poprzez dostępne i tanie źródła energii dla mieszkańców.
Prezes Wójtowicz zwraca uwagę, że projekt jest tak skonstruowany, by umożliwić w przyszłości także współpracę z indywidualnymi mieszkańcami, którzy wytwarzają energię np. w przydomowych instalacjach fotowoltaicznych.
– Docelowo mówimy o 100 GWh rocznie, co przy obecnych cenach energii (ok. 1200 zł/MWh z przesyłem) może oznaczać nawet 120 milionów złotych obrotu rocznego – zaznacza prezes.
Czasu mało, ambicji dużo
Realizacja inwestycji musi nastąpić w bardzo krótkim czasie – do końca sierpnia 2026 roku. Spółka już rozpoczęła przetargi i procedury przygotowawcze. Łącznie w ramach projektu ma zostać zrealizowanych 12 inwestycji, z których część już jest w toku.
– To nie jest tylko wizja. To konkretne działania, które mają szansę zmienić oblicze miasta – mówi prezydentka Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Cieszy mnie, że spółka komunalna może być liderem innowacji, ale przede wszystkim narzędziem do poprawy jakości życia mieszkańców.
W stronę "Słupskiej Wyspy Bioenergetycznej"
Dzięki synergii różnych źródeł energii (prąd, gaz, biometan, ciepło, wodór), Wodociągi mają ambicję stworzenia modelowej wyspy energetycznej – samowystarczalnego obszaru, który w pełni opiera się na lokalnej, zielonej energii.
– To już nie tylko „zielone marzenie”. To strategia, która może być wzorem dla innych samorządów – mówi Danilecka-Wojewódzka.
Warto dodać, że podobne magazyny energii już funkcjonują lub powstają w Żarnowcu, Toruniu i Bydgoszczy. Jednak projekt słupski wyróżnia się kompleksowym podejściem oraz aktywnym zaangażowaniem ponad 30 lokalnych podmiotów, które już dziś współtworzą klaster energetyczny.
Lokalnie, zielono, z wizją
W dobie globalnych wyzwań energetycznych i rosnących cen, projekt słupskich Wodociągów to realna odpowiedź na lokalne potrzeby i światowe trendy. Współpraca z lokalnymi źródłami, tworzenie nowych kompetencji i potencjalne utworzenie nowej miejskiej spółki energetycznej to rozwiązania, które mogą zmienić sposób myślenia o gospodarce komunalnej w Polsce.
- O sukcesie tego przedsięwzięcia może świadczyć jedno: to nie nagroda, to efekt ciężkiej pracy. Pracy, która teraz – z pomocą 37 milionów złotych – ma szansę przynieść wymierne korzyści dla mieszkańców Słupska – mówi prezydent Słupska.