Alarm powietrzny. Jak zachować się po jego usłyszeniu?
Alarm powietrzny to ostrzeżenie o nadchodzącym zagrożeniu właśnie z powietrza, np. o wykryciu rakiet czy spodziewanym bombardowaniu. To jednocześnie czas na błyskawiczną reakcję i ukrycie się w bezpiecznym miejscu. Tyle że nie każdy odróżnia dźwięk syreny alarmowej od tej, którą słychać z okazji upamiętnienia jakiejś rocznicy czy innego historycznego wydarzenia. Postępowanie w obu wypadkach jest także odmienne.
Syreny z okazji rocznic i syreny alarmowe
Syreny, słyszane w Polsce z okazji rocznic (np. 1 sierpnia ku pamięci Powstania Warszawskiego i 1 września z okazji wybuchu I wojny światowej), znane jako syreny rocznicowe bądź syreny upamiętniające, to sygnał ciągły (jednakowy), trwający minutę albo trzy minuty. Słyszymy go, gdy danego dnia przypada rocznica ważnego wydarzenia. Wówczas powinniśmy na chwilę oderwać się od wykonywania obowiązków, przykładowo na moment przerwać pracę, sprzątanie, oglądanie telewizji, ćwiczenia sportowe. Na zewnątrz zatrzymują się piesi i - o ile to możliwe - samochody. Powinniśmy stać prosto (niekoniecznie na baczność) w milczeniu, aby upamiętnić ważne dla Polski wydarzenie z przeszłości. Gdy natomiast słyszymy sygnał alarmowy modulowany (włączany i wyłączany) to zwiastun zagrożenia naszego życia i zdrowia. To również ten czas, kiedy musimy szybko działać.
Czym jest alarm powietrzny
Alarm powietrzny zwany jest również alarmem lotniczym i alarmem przeciwlotniczym. Oznacza sygnał ostrzegawczy. Ten rodzaj alarmu ogłaszany jest za pomocą modulowanego, czyli przerywanego, dźwięku syreny. Trwa trzy minuty. Jego celem jest poinformowanie jak największej liczby ludzi o zbliżającym się zagrożeniu z powietrza, takim, jak wspomniane bombardowanie lub nalot rakietowy. Jednocześnie może być słychać z głośników albo w telewizji czy w radiu komunikat. Jest to trzykrotne powtórzenie słów: "Uwaga! Uwaga! Uwaga!". Ten sam komunikat może być przekazany sms-em, wysłanym do każdego obywatela albo może pojawić się na każdym portalu w internecie. Alarm modulowany i powtarzanie "Uwaga! Uwaga! Uwaga!" mają skłonić wszystkich do włączenia radia lub telewizji (o ile te działają), żeby dowiedzieć się z nich czegoś więcej na temat zagrożenia. Komunikaty mają wyjaśnić, co to za rodzaj zagrożenia i jak postępować. Wtedy ludność czym prędzej udaje się do schronów albo innych bezpiecznych miejsc ukrycia, o jakich już wcześniej wiedziała.
Postępowanie w razie alarmu powietrznego, gdy jesteśmy na zewnątrz
- Przebywając w miejscu pracy, w innym miejscu publicznym lub w drodze, należy przerwać, zależnie od tego, co się akurat robiło, pracę, naukę, udział w imprezie - wskazuje Barbara Boniek, autorka podręczników z zakresu edukacji dla bezpieczeństwa, zarazem organizatorka Ogólnopolskiego Konkursu "Ratujemy życie". - W tym momencie trzeba udać się do najbliżej zlokalizowanego ukrycia, chociażby piwnicy lub schronić się w zagłębieniu, w którym będziemy przebywać do czasu odwołania alarmu. Należy ponadto ściśle wykonywać polecenia kierownictwa zakładu pracy, administratora budynku, służb porządkowych lub służb obrony cywilnej.
Ekspertka z zakresu obrony cywilnej dodaje, że kierowcy samochodów bądź inni prowadzący pojazdy mechaniczne, po usłyszeniu sygnału alarmu powietrznego, powinni zatrzymać je i zaparkować tak, aby nie blokowały przejazdów, nie tworzyły korków i nie utrudniały zejść do ukryć.
Osoby schorowane i niepełnosprawne, które z nie wiadomo jakich przyczyn nie zdążyły uciec do pomieszczenia zabezpieczającego, ukrywają się w zagłębieniu terenu lub za innymi trwałymi osłonami.
Postępowanie w razie alarmu powietrznego, gdy przebywamy w domu
- Będąc w domu, wyłączamy gaz i dopływ prądu - radzi Barbara Boniek. - Należy także wygasić ogień w paleniskach, piecach, kominkach oraz zamknąć okna i zabezpieczyć mieszkanie. Trzeba pospiesznie udać się do ukrycia, piwnicy lub innego wytypowanego pomieszczenia, w którym pozostajemy do odwołania alarmu. Gdy kierujemy się do schronu, zawiadamiamy o alarmie sąsiadów i inne napotkane osoby, ponieważ mogły go nie usłyszeć.
Sygnał odwołania alarmu powietrznego w Polsce słyszymy jako ciągły, jednostajny dźwięk syreny. Trwa on trzy minuty i oznacza, że zagrożenie życia i zdrowia minęło, zatem opuszczamy kryjówkę. Po odwołaniu alarmu wolno wrócić do przedtem wykonywanych czynności, a jeszcze lepiej jest zgłosić się do wsparcia akcji ratunkowej albo usuwania skutków ataku powietrznego, o ile takie wystąpiły.