Alianckie służby techniczne. Bohaterowie II wojny światowej

Służby techniczne pomimo tego, że spełniały bardzo ważną rolę w alianckim wysiłku militarnym podczas II wojny światowej pozostawały w cieniu oddziałów, walczących na pierwszej linii frontu. Służby okazały się kręgosłupem państw koalicji antyhitlerowskiej. Bez nich w działaniach wojennych aliantów panowałby ogromny chaos.

Ilustracja poglądowaIlustracja poglądowa
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Kierowcy i ich niewdzięczna praca

W czasie II wojny światowej w alianckich armiach kierowcy byli niedoceniani przez oficerów, a także zwykłych żołnierzy. Mieli bardzo niewdzięczną i jednocześnie niebezpieczną pracę. Ich zadanie polegało przede wszystkim na dostarczeniu zaopatrzenia na linię frontu oraz przewożeniu rannych do szpitali. W obu przypadkach często musieli łamać obowiązujące ograniczenia prędkości, żeby tylko zdążyć na czas do miejsca docelowego.

Groźne wypadki zdarzały się bardzo często. Nie znano jeszcze pasów bezpieczeństwa, stref zgniotu i poduszek powietrznych, co wobec zderzenia z przeszkodą przy dużej prędkości kończyło się dla kierowcy tragicznie.

Kierowcy chronicznie jeździli przemęczeni, wiele razy po wykonaniu jednego długiego kursu byli zmuszeni wyruszyć w dalszą drogę, pełną niebezpieczeństw. Często ginęli w wypadkach porą nocną, kiedy panujące ciemności wydatnie ograniczały im pole widzenia.

Poza tym kierowcy umierali od ognia artylerii, kiedy ich pojazdy znalazły się blisko linii frontu. Zdarzało się też, że bomby w nocy trafiały kolumny transportowe, co doprowadzało do śmierci znacznej liczby kierowców. Ci ostatni swoje życie tracili również przez błędy artylerzystów i pilotów, którzy przez pomyłkę ostrzeliwali własne oddziały.

Wiele alianckich pojazdów wyleciało także w powietrze po zetknięciu się z rozmieszczonymi w różnych miejscach przez Niemców minami. Także alkohol i brawura doprowadziły, zwłaszcza pod koniec wojny do wielu niebezpiecznych wypadków.

Dzięki poświęceniu kierowców alianckie dywizje otrzymywały zaopatrzenie, a wielu rannych żołnierzy mogło po rekonwalescencji powrócić na front. Kierowcy nie dostawali za swoją pracę medali, a korespondenci wojenni, w ogóle nie dostrzegając ich ciężkiej pracy, najczęściej pisali o wyczynach pilotów myśliwskich i załóg bombowców.

Personel naziemny na lotniskach

Zapomnianymi bohaterami II wojny światowej byli także pracujący na lotniskach mechanicy i zbrojmistrzowie. Praca tych pierwszych polegała na przygotowaniu samolotów do startu i usunięciu z nich wszystkich groźnych usterek. Ci drudzy byli z kolei zobligowani do sprawdzenia całego uzbrojenia i załadowania amunicji.

Pozostały personel naziemny musiał zatroszczyć się o zatankowanie paliwa do zbiorników, co w przypadku podjęcia dużych operacji powietrznych wymagało sporego nakładu pracy przy co najmniej kilkunastu samolotach jednocześnie. Cały personel naziemny miał też pełne ręce roboty po powrocie maszyn z lotu bojowego, kiedy trzeba było ponownie przygotować je do działań w powietrzu.

Mechanicy i zbrojmistrze często lubili swoją pracę i po zakończeniu każdego lotu informowali pilotów, jak działały silnik, działka czy instalacja tlenowa. Potem trzeba było zrobić dokładny przegląd maszyn, żeby wykryć wszystkie usterki, powstałe w czasie rejsu. W przypadku uszkodzonych maszyn trzeba było wymienić zniszczone części i złatać przestrzeliny w kadłubie.

Nierzadko mechanicy naprawiali uszkodzone samoloty przez całe godziny, aż do całkowitego wyczerpania. Dlatego często spali pod skrzydłami naprawianych maszyn, żeby nie tracić cennego czasu na wstawanie z łóżka.

Niebezpieczna i wyczerpująca praca saperów

Saperzy zawsze mieli dużo do zrobienia. Tworzyli pola minowe, oczyszczali ziemię z min, budowali mosty oraz wysadzali umocnienia i różne przeszkody. Ich praca była często wyczerpująca i niebezpieczna.

Saperzy musieli się szczególnie mocno nagimnastykować przy tworzeniu pól minowych, co było zajęciem czasochłonnym i najzwyczajniej w świecie nudnym. Tym bardziej, iż trzeba było położyć kilkadziesiąt tysięcy min, a następnie regularnie je doglądać z uwagi na wykradanie min przez przeciwnika.

Podczas II wojny światowej saperzy zajmowali się również podkładaniem i detonowaniem ładunków wybuchowych. W tego typu akcjach często ginęli od kuli snajpera czy serii karabinu maszynowego przeciwnika. Natomiast na tyłach saperzy musieli niejednokrotnie improwizować, budując w błyskawicznym tempie mosty dla wojska. Pracę tę wykonywano ręcznie z prefabrykatów.

Bibliografia

·      Beevor A., Druga wojna światowa, Kraków 2015.

·    Fenelon J., Cztery godziny furii. Historia największej operacji powietrznodesantowej drugiej wojny światowej i finalnego uderzenia na nazistowskie Niemcy, Oświęcim 2020.

·    Milton G., D-Day. Żołnierska opowieść, Warszawa 2020.

·      Lewis D., SAS. Komandosi jego królewskiej mości. Poznań 2019.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Toruń: Poranny chaos. Autobusy MZK z gigantycznym opóźnieniem
Toruń: Poranny chaos. Autobusy MZK z gigantycznym opóźnieniem
Przemysł chemiczny zagrożony. Tysiące pracowników mogą stracić pracę
Przemysł chemiczny zagrożony. Tysiące pracowników mogą stracić pracę
Aleksandra Kisio, Daria Widawska czy też Ania Gzyra. Gwiazdy stawiają na sprawdzony trend
Aleksandra Kisio, Daria Widawska czy też Ania Gzyra. Gwiazdy stawiają na sprawdzony trend
Tych rzeczy nie można robić we Wszystkich Świętych i Zaduszki? Zwyczaje i przesądy na 1 i 2 listopada
Tych rzeczy nie można robić we Wszystkich Świętych i Zaduszki? Zwyczaje i przesądy na 1 i 2 listopada
Kraków: Kawalerki na wynajem. Idealne dla singla lub studenta, ale ceny zwalają z nóg
Kraków: Kawalerki na wynajem. Idealne dla singla lub studenta, ale ceny zwalają z nóg
Głogów: Niebezpieczna kolizja. 66- latek nie ustąpił pierwszeństwa
Głogów: Niebezpieczna kolizja. 66- latek nie ustąpił pierwszeństwa
Gdynia: Podszywał się pod kobietę. Wyłudził kod BLIK
Gdynia: Podszywał się pod kobietę. Wyłudził kod BLIK
Poznań: Ulica Wyspiańskiego zyska nową nawierzchnię. Od piątku ruszają prace
Poznań: Ulica Wyspiańskiego zyska nową nawierzchnię. Od piątku ruszają prace
Mazowsze: Nielegalna paczkowalnia papierosów – straty dla budżetu państwa to ponad 1,3 mln zł
Mazowsze: Nielegalna paczkowalnia papierosów – straty dla budżetu państwa to ponad 1,3 mln zł
Warszawa: Ukradli sejf z blisko milionem złotych. Ukrainiec i Mołdawianin zatrzymani
Warszawa: Ukradli sejf z blisko milionem złotych. Ukrainiec i Mołdawianin zatrzymani
Woj. pomorskie: Samochód osobowy uderzył w tył przyczepy rolniczej. Policja: "Jesienne poranki potrafią być zdradliwe"
Woj. pomorskie: Samochód osobowy uderzył w tył przyczepy rolniczej. Policja: "Jesienne poranki potrafią być zdradliwe"
Legnica: XIV Półmaraton i V Dziesiątka już w najbliższą niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu drogowym. Sprawdźcie szczegóły
Legnica: XIV Półmaraton i V Dziesiątka już w najbliższą niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu drogowym. Sprawdźcie szczegóły
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wp Info