Amstaff zaatakował rowerzystkę w Knurowie. Właściciele uciekli przed przyjazdem policji
Pies w typie amstafa zaatakował rowerzystkę, która jechała przy stawie Zatopy w Knurowie. Kobieta została ugryziona w nogę, a właściciele agresywnego psa... zniknęli przed przyjazdem policji.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Paweł Relikowski
Mateusz Czajka
Pies biegał bez kagańca i pogryzł rowerzystkę
Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie nad stawem Zatopy w Knurowie. Wolno biegający pies w typie amstaffa, ugryzł w nogę przejeżdżającą rowerzystkę. Zwierzę miało być bez smyczy i bez kagańca.
Dwóch mężczyzn i kobieta, którzy byli opiekunami rzeczonego psa, oddalili się z miejsca zdarzenia jeszcze przed przyjazdem policji.
Nadkomisarz Marzena Szwed oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach potwierdziła zdarzenie i przekazała, że faktycznie w niedzielę we wskazanym miejscu, doszło do ugryzienia rowerzystki.
- 40-letnia kobieta nie chciała pomocy medycznej. Została pouczona, że może złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na właścicieli psa - informuje policjantka.