Auto w rowie, kierowca zniknął. W środku pojazdu czekała niespodzianka
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu, 4 czerwca, ale dopiero teraz policjanci ujawnili szczegóły sprawy.
Kierowca nie potrafił ukryć zdenerwowania
Informację do służb o kolizji i o tym, ze mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia, przekazali inni kierowcy.
- Do akcji natychmiast skierowano patrol motocyklistów. Zachodziło podejrzenie, że kierujący może być nietrzeźwy i dlatego uciekł. Po dotarciu na miejsce patrol ustalił kierunek, w którym oddalił się mężczyzna oraz jego rysopis. Funkcjonariusze bardzo szybko odnaleźli 37-latka – relacjonuje starszy aspirant Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.
Okazało się, że mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu i innych środków. Zachowywał się jednak bardzo nerwowo. Miał ku temu powody.
W aucie był nielegalny tytoń
- Policjanci po sprawdzeniu pojazdu, w części ładunkowej znaleźli blisko 1 400 kilogramów nielegalnej krajanki tytoniowej w workach. 37-latek przyznał się, że należą one do niego – informuje st. asp. Ruciński.
Mężczyźnie grozi kara grzywny lub kara pozbawienia wolności albo obie kary łącznie.