Awaria numeru alarmowego. Zgłoszenia są niewidoczne w systemie. Co się stało?

Potężna awaria numeru alarmowego w Polsce. Do awarii systemu SWD PRM, który odpowiada m.in. za obsługę zgłoszeń z numeru alarmowego, statusy zespołów oraz przekazywanie zleceń wyjazdów zespołom ratownictwa medycznego, doszło w nocy. Poważne zgłoszenia czekają nawet kilkanaście minut, są niewidoczne w systemie.

24.10.2013 KATOWICE WOJEWODZKIE CENTRUM POWIADAMIANIA RATUNKOWEGO WCPU NUMER 112 TELEFON ALARMOWY OPERATOR POMOC BEZPIECZENSTWO URZAD WOJEWODZKI FOT. MIKOLAJ SUCHAN / POLSKAPRESSE

Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | FOT. MIKOLAJ SUCHAN / POLSKAPRES

Katarzyna Kapusta-Gruchlik

27 sierpnia 2025, 13:12

Awaria numeru alarmowego 999. Co się stało?

Jak wynika z naszych ustaleń w nocy doszło do awarii systemu SWD PRM, odpowiadającego za obsługę zgłoszeń z numeru alarmowego, statusu zespołów ratownictwa medycznego, a także przekazywanie zleceń do wyjazdu ZRM.

Czas oczekiwania na obsługę zgłoszenia może ulec znacznemu wydłużeniu. Niektóre połączenia z numeru alarmowego 112 nie udaje się przekazać do Dyspozytorni Medycznej - informują służby ratunkowe w swoich mediach społecznościowych.

W rozmowie z portalem RMF24, Ogólnopolski Związek Zawodowych Ratowników Medycznych, potwierdził te informacje.

Co oznacza awaria numeru alarmowego dla pacjentów?

Awaria numeru alarmowego oznacza, że karetki mają problemy z dojazdem do pacjentów, a dyspozytorzy muszą pracować ręcznie, co znacząco wydłuża czas reakcji. Brak automatycznej lokalizacji karetek i zakłócenia w systemie alarmowym utrudniają koordynację ratowników w całym kraju.