Będzin: Próbował zwiać policji na crossie. Zapłaci 9 tysięcy

Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali 18-latka, który nie zatrzymał się do kontroli i uciekał motocyklem przez kilkanaście minut, łamiąc szereg przepisów ruchu drogowego. Młody mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania, a jego nieodpowiedzialna jazda zakończyła się nie tylko pościgiem, ale też mandatem na łączną kwotę 9 tysięcy złotych oraz 63 punktami karnymi. Sprawa trafiła do sądu.

Fot. Licencjodawca

Kryminalki.pl

5 sierpnia 2025, 06:02

Do zdarzenia doszło w Czeladzi, na ulicy Staszica. Mundurowi zauważyli motocyklistę poruszającego się crossem bez tablicy rejestracyjnej. Gdy próbowali zatrzymać go do kontroli, ten przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Uciekinier przez całą trasę stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu – nie ustępował pierwszeństwa pieszym, jechał po chodnikach i wzdłuż przejść dla pieszych. Po kilkunastu minutach został zatrzymany na ulicy Niwa.

Regionalne smaki zachwycają. "Goście z nazwą ruchanki spotykają się pierwszy raz"

Za kierownicą motocykla siedział 18-latek, który nie posiadał prawa jazdy. Za popełnione wykroczenia został ukarany czterema mandatami na łączną kwotę 9 tysięcy złotych. Policjanci naliczyli mu 63 punkty karne. O dalszych konsekwencjach dla młodego kierowcy zdecyduje teraz sąd.

Źródło artykułu: