Bełchatów: Pijany kierowca uciekał przed policją. Zareagował dzielnicowy z Kleszczowa
39-letni, pijany kierowca próbował uciekać przed policją. Na terenie gminy Bełchatów zatrzymali go funkcjonariusze z Kleszczowa.
Powiat bełchatowski: Pijany kierowca uciekał przed policją
Dzięki zdecydowanej reakcji asp. Pawła Wódki z posterunku w Kleszczowie i jego kolegi z patrolu, udało się wyeliminować z drogi pijanego kierowcę, który próbował uciekać przed policją.
W czwartek, 12 września, policjanci podczas służby poruszali się radiowozem po remontowanej drodze w okolicach Księżego Młyna (gmina Bełchatów). Zatrzymali się przy sygnalizatorze, który wskazywał czerwone światło. Nagle zauważyli jadącą z dużą szybkością, który wyprzedził kolumnę samochodów - w tym radiowóz - i przejechał na czerwonym świetle.
Regionalne smaki zachwycają. "Goście z nazwą ruchanki spotykają się pierwszy raz"
Wówczas policjanci interweniowali. Pojechali za kierowcą, dając mu sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania się. Kierowca zignorował je, jechał dalej z dużą prędkością, w pewnym momencie zjechał z boczną, szutrową drogę. Tam porzucił samochód i uciekał dalej pieszo. Policjantom udało się go szybko zatrzymać.
- Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 39-letni kierowca miał w organizmie 3 promile alkoholu - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie. - Tłumaczył, że uciekał, ponieważ był nietrzeźwy i chciał uniknąć odpowiedzialności. Zatrzymany został przewieziony do bełchatowskiej komendy, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Musi liczyć się również z odpowiedzialnością za popełnione wykroczenie w ruchu drogowym.
Policjanci przypominają, iż nawet niewielka ilość alkoholu obniża refleks, zdolność koncentracji oraz ocenę sytuacji na drodze. I jak dodają, nietrzeźwi kierowcy narażają siebie i innych na poważne niebezpieczeństwo.