Betonowa pustynia na bulwarach w Oświęcimiu. Mieszkańcy mówią wprost, że w podczas upałów można na betonie usmażyć jajecznicę
Pod koniec czerwca 2025 uroczyście otwarto miejsce spotkań i wypoczynku na bulwarach w Oświęcimiu. Inwestycja robi wrażenie, ale mieszkańcy od razu wychwycili, że to kolejna „betonoza”, „smażalnia” i wśród przechodzących tamtędy padało wiele innych nieciekawych porównań.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Ławek na wzgórzu sporo, ale w uuapne dni trudno doszukać się odpoczywających nań mieszkańców. W momencie wizyty naszego reportera dwie rodziny przysiadły na chwilę, aby zjeść loda, ale szybko się zebrały, nie mogąc wytrzymać w palącym słońcu.
- Spokojnie można na tych betonach usmażyć jajecznicę. Przecież w godzinach popołudniowych słońce centralnie pali wzgórze, czy – jak to nazywają – miejsce wypoczynku, pod którym jest podziemny parking – podkreśliła jedna z mieszkanek.
Wielu mieszkańców korzystało ze wzgórza, żeby rowerem czy na rolkach, zjechać ścieżkami w okolice rzeki Soły, gdzie już jest sporo zieleni i można się schornić przed palącym słońcem.
- Byłem się schłodzić na "zielonych bulwarach"...powinni kogoś za ten beton posadzić – stwierdził wyraźnie oburzony mieszkaniec Oświęcimia.
Mieszkańcy pytają samorządowców, skoro nieopodal na rynku jest już betonowa pustynia, to po co było budować obok następną.