Bez telefonów w szkołach. Ku zaskoczeniu wielu na Podkarpaciu to działa

W niektórych szkołach na Podkarpaciu uczniowie chowają telefony do plecaków i... zaczynają ze sobą rozmawiać. Bez ekranów, za to twarzą w twarz, spędzają przerwy razem, śmiejąc się i żartując. Zakaz korzystania z komórek nie tylko nie zaszkodził, ale przywrócił szkolnym korytarzom prawdziwą, żywą atmosferę.
Bez telefonów w szkołach. Ku zaskoczeniu wielu na Podkarpaciu to działaCzy brak telefonów w szkole to dobre rozwiązanie?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Urszula Sobol

Wiele podkarpackich szkół zdecydowało się już na wprowadzenie zakazu używania telefonów komórkowych przez uczniów w czasie ich pobytu w placówkach edukacyjnych.

Choć taka decyzja spotyka się z kontrowersyjnymi opiniami części rodziców i uczniów, okazuje się, że jej efekty są korzystne, zwłaszcza dla dzieci, które zyskują więcej czasu na rozwijanie umiejętności interpersonalnych, koncentracji oraz aktywności fizycznej.

Ministerstwo Edukacji Narodowej nie planuje wprowadzenia zmian w obecnych regulacjach dotyczących używania telefonów komórkowych w szkołach.

Niemniej jednak wiceminister Katarzyna Lubnauer zapowiedziała, że w 2025 roku planuje przeprowadzenie badań dotyczących zasad korzystania z urządzeń elektronicznych w szkołach. Wyniki tych analiz będą miały wpływ na przyszłe decyzje dotyczące możliwych modyfikacji przepisów.

Zakaz, który zyskuje na popularności

Warto wiedzieć, że z danych opublikowanych przez Instytut Badań Edukacyjnych w 2020 roku wynika, że aż 60 proc. szkół w Polsce wprowadziło całkowity zakaz używania telefonów komórkowych na terenie szkoły.

Raport Fundacji GrowSPACE z 2025 roku pokazuje, że tendencja ta nadal jest utrzymywana - 51,59 proc. szkół wciąż stosuje ten zakaz, a 89,42 proc. placówek uwzględniło go w swoich statutach.

Oznacza to, że coraz więcej szkół dostrzega korzyści płynące z ograniczenia używania technologii przez uczniów, traktując to jako krok w stronę bardziej efektywnej edukacji i zdrowszego rozwoju młodych ludzi.

Mogą wnosić telefony do szkoły, ale są w plecakach

W Szkole Podstawowej nr 31 w Rzeszowie zasady dotyczące korzystania z telefonów komórkowych zostały jasno określone w statucie placówki.

Dyrektor, Alina Wolska, wyjaśnia, że choć szkoła nie zabrania wnoszenia telefonów do szkoły, to korzystanie z nich w czasie zajęć jest ściśle ograniczone.

- Uczniowie mogą używać telefonów jedynie wtedy, gdy nauczyciel wyrazi na to zgodę, na przykład podczas lekcji matematyki, gdzie mogą być wykorzystywane kalkulatory - wyjaśnia Alina Wolska. - Podczas przerw telefony są zakazane, a w przypadku pilnej potrzeby kontaktu z rodzicem uczniowie muszą zgłosić się do nauczyciela dyżurującego. Wówczas mają możliwość rozmowy telefonicznej. Zasady te są efektem doświadczeń z poprzednich lat, kiedy szkoła jeszcze funkcjonowała jako gimnazjum, gdzie również wprowadzono restrykcje dotyczące telefonów. Dzięki temu uczniowie naturalnie przyjęli te zasady, a rodzice nie stawiali sprzeciwu.

Zgodnie z dyrektywą pani dyrektor, telefony są dozwolone w przypadku wyraźnej potrzeby edukacyjnej, a nauczyciele są proszeni o ograniczenie ich wykorzystywania w celach pozaszkolnych.

Pani dyrektor zaznacza, że uczniowie podchodzą do zasad korzystania z telefonów bardzo odpowiedzialnie i akceptują je, ponieważ zostały one wspólnie ustalone przez dyrekcję, nauczycieli i rodziców.

- Rodzice nie sprzeciwiają się tym zasadom, a szkoła zapewnia uczniom dostęp do telefonów w sekretariacie, co umożliwia kontakt w pilnych sprawach, jak np. zapomniany strój czy potrzeba skontaktowania się z rodzicami - dopowiada pani dyrektor. - Dzięki temu uczniowie mogą skupić się na nauce i relacjach międzyludzkich, co sprzyja lepszej atmosferze w szkole.

Dyrektor z uśmiechem przyznaje również, że na przerwach panuje nieco większy hałas, ale nauczyciele cieszą się, że uczniowie spędzają ten czas na rozmowach i zabawie, zamiast wpatrywać się w ekrany telefonów.

W Szkole Podstawowej nr 25 w Rzeszowie zasady dotyczące korzystania z telefonów zostały również dokładnie opisane w statucie szkoły, co potwierdza dyrektor Bożena Zięba.

- Choć zasada zakłada, że telefony powinny być schowane na przerwach, to podczas zajęć, w niektórych sytuacjach nauczyciele proszą uczniów o ich wyciągnięcie, traktując je jako narzędzie pomocne w nauce- wyjaśnia dyrektor szkoły. - Nie mamy problemu ze sprzeciwem ze strony uczniów. Dzieci wiedzą, że w sytuacji, gdy naprawdę potrzebują skontaktować się z rodzicem, zawsze mogą zgłosić się do nauczyciela, a ten wyrazi na to zgodę.

Rodzice podzieleni w sprawie telefonów w szkołach

Kwestia korzystania z telefonów w szkołach od lat budzi wiele emocji i kontrowersji. Wprowadzenie zakazu używania smartfonów, zwłaszcza podczas przerw, spotyka się zarówno z poparciem, jak i sprzeciwem ze strony rodziców.

- Dzieci siedzą na telefonach prawie non stop. Cieszę się, że u nas w szkole zwracają uwagę, aby na przerwach rozmawiali ze sobą, bawili się, biegali, a nie patrzyli w ekran - mówi mama ucznia 4 klasy ze Szkoły Podstawowej nr 25 w Rzeszowie. Jej zdaniem ograniczenie dostępu do urządzeń mobilnych sprzyja budowaniu relacji i aktywnemu spędzaniu czasu.

Z drugiej strony są rodzice, którzy nie zgadzają się z takim podejściem. Ich zdaniem telefon powinien być zawsze przy dziecku - nie tylko jako środek kontaktu z opiekunem, ale też jako narzędzie codziennego funkcjonowania.

- Wolę, gdy moje dziecko ma przy sobie telefon - czuję się wtedy spokojniejsza, szczególnie w razie nagłej potrzeby - argumentuje mama uczennicy z klasy szóstej.

Różnica zdań ukazuje, jak ważne jest wypracowanie kompromisu, który z jednej strony pozwoli uczniom korzystać z nowych technologii w sposób rozsądny i odpowiedzialny, a z drugiej - zadba o ich rozwój społeczny i emocjonalny.

Podkarpacki kurator oświaty: ustalmy wspólne zasady

Współczesna szkoła stoi przed wyzwaniem pogodzenia możliwości, jakie niosą ze sobą nowe technologie, z potrzebą zapewnienia uczniom bezpiecznego i sprzyjającego nauce środowiska.

- Z perspektywy kuratora oświaty dostrzegam zarówno potencjał edukacyjny, jak i zagrożenia związane z używaniem telefonów w szkole. Urządzenia te mogą wspierać proces nauczania, umożliwiając szybki dostęp do wiedzy, korzystanie z aplikacji edukacyjnych, czy udział w zajęciach z wykorzystaniem nowoczesnych metod dydaktycznych. W sytuacjach nagłych telefon zapewnia także szybki kontakt z rodzicami lub służbami ratunkowymi - mówi podkarpacki kurator oświaty, Dorota Nowak-Maluchnik. - Niestety, zauważalne są również negatywne skutki niekontrolowanego korzystania z telefonów. Rozpraszanie uwagi podczas lekcji, nadużywanie mediów społecznościowych, cyberprzemoc oraz nieuprawnione nagrywanie dźwięku lub obrazu to problemy, z którymi musimy się mierzyć. Ponadto nadmierne używanie telefonów może negatywnie wpływać na relacje rówieśnicze oraz zdrowie psychiczne uczniów.

W obliczu rosnącej obecności technologii w życiu codziennym, szkoła staje się miejscem, gdzie konieczne jest wypracowanie spójnych i odpowiedzialnych zasad korzystania z urządzeń mobilnych.

- Kluczowe jest zatem zaangażowanie uczniów, nauczycieli i rodziców w wypracowanie zasad korzystania ze smartfonów w szkole oraz systematyczne ich przypominanie i egzekwowanie. Tylko wspólnym wysiłkiem jesteśmy w stanie kształtować odpowiedzialne postawy w zakresie korzystania z nowych technologii - podkreśla podkarpacki kurator oświaty.

Psycholog: Ograniczenie telefonów może poprawić relacje

Czy zakaz używania telefonów w szkołach może przyczynić się do poprawy relacji rówieśniczych i zdrowia psychicznego uczniów? - zapytaliśmy Magdalenę Pilecką, psychologa, psychoterapeutę rodzinnego i dziecięcego z DIALOG. Centrum Terapii Rodzin i IDIA-e-poradni.

- Trudno powiedzieć czy zakaz, ale na pewno ograniczenia używania telefonów w szkołach mogą przyczynić się do poprawy relacji rówieśniczych i zdrowia psychicznego uczniów. Z psychologicznego punktu widzenia ograniczenie korzystania z telefonów sprzyja bardziej bezpośrednim kontaktom międzyludzkim, co może prowadzić do głębszych i bardziej autentycznych relacji. Bez ciągłej dostępności do ekranów uczniowie mają więcej okazji do rozmów, wspólnej zabawy i budowania więzi, co jest korzystne dla ich rozwoju społecznego i emocjonalnego.

I dodaje, że dodatkowo takie ograniczenia mogą zmniejszyć presję związaną z porównywaniem się, cyberprzemocą czy uzależnieniem od mediów społecznościowych.

- Co często negatywnie wpływa na samopoczucie i zdrowie psychiczne młodych ludzi. Oczywiście, ważne jest, aby wprowadzać takie ograniczenia w sposób przemyślany i z uwzględnieniem potrzeb uczniów, aby nie wywołać poczucia izolacji, ale raczej stworzyć sprzyjające warunki do rozwoju społecznego i emocjonalnego - zaznacza Magdalena Pilecka.

Z obserwacji wynika, że uczniowie mogą odczuwać frustrację lub wykluczenie społeczne z powodu braku dostępu do telefonu w czasie przerw.

- Głównie na początku. Doświadczenia wybranych placówek w tym zakresie pokazują, że trudności pojawiają się przez kilka pierwszych tygodni. Jest to jednocześnie dowód jak bardzo nasze życie i życie naszych dzieci jest uzależnione od cyberprzestrzeni. Z drugiej strony całkowity, bezwzględny zakaz nie wydaje się korzystny. Telefon często pełni rolę narzędzia komunikacji z rodzicami, źródła rozrywki i sposobu na utrzymanie kontaktu z rówieśnikami poza szkołą. Gdy jest on niedostępny, niektórzy uczniowie mogą czuć się odizolowani, szczególnie jeśli korzystali z niego do rozmów, wymiany wiadomości czy uczestnictwa w grupach społecznościowych. To może prowadzić do poczucia wykluczenia, zwłaszcza jeśli ich rówieśnicy nadal mają dostęp do telefonów i korzystają z nich w czasie przerw. Dlatego ważne jest, aby wprowadzając ograniczenia, szkoła zapewniła alternatywne formy integracji i wsparcia społecznego, aby minimalizować te negatywne odczucia - podpowiada psycholog.

I zwraca uwagę, że kluczem nie jest całkowity zakaz, lecz mądre ograniczenia połączone z edukacją cyfrową i wsparciem w budowaniu zdrowych nawyków.

- Sensowne byłoby wprowadzenie znaczących ograniczeń niż całkowitego zakazu. Nauka odpowiedzialnego korzystania z technologii mają swoje zalety i wyzwania - wylicza Magdalena Pilecka. - Całkowity zakaz mógłby pomóc uczniom skupić się na bezpośrednich relacjach, rozwijać umiejętności społeczne i zmniejszyć ryzyko uzależnienia czy cyberprzemocy. Jednak z drugiej strony, może też wywołać frustrację, poczucie wykluczenia lub izolacji, szczególnie jeśli uczniowie korzystali z telefonów do komunikacji z rodziną czy rówieśnikami.

Nauka odpowiedzialnego korzystania z technologii pozwala uczniom rozwijać umiejętności cyfrowej kompetencji, uczyć się samodyscypliny i świadomego korzystania z mediów.

- To podejście wymaga jednak czasu, zaangażowania nauczycieli i rodziców, aby wypracować zdrowe nawyki - stwierdza psycholog. - Moim zdaniem, najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie równowagi - wprowadzenie ograniczeń, ale też edukacja uczniów na temat odpowiedzialnego korzystania z technologii. W ten sposób można wspierać ich rozwój społeczny i emocjonalny, jednocześnie ucząc, jak korzystać z technologii w sposób świadomy i bezpieczny.

Wybrane dla Ciebie

XXII Festiwal Kultury Dawnej w Malborku już w weekend
XXII Festiwal Kultury Dawnej w Malborku już w weekend
Na plaży miejskiej w Sępólnie Krajeńskim będą nowe atrakcje wodne i zaplecze sanitarne z XXI wieku
Na plaży miejskiej w Sępólnie Krajeńskim będą nowe atrakcje wodne i zaplecze sanitarne z XXI wieku
Budowa linii tramwajowej do krakowskich Mistrzejowic. Kiedy koniec?
Budowa linii tramwajowej do krakowskich Mistrzejowic. Kiedy koniec?
Jonathan Joss nie żyje. Słynny aktor zginął tragicznie
Jonathan Joss nie żyje. Słynny aktor zginął tragicznie
Znaleziono martwe owczarki niemieckie.  Mundurowi proszą o pomoc
Znaleziono martwe owczarki niemieckie. Mundurowi proszą o pomoc
Na wieczorny spacer tylko z parasolem. We Wrocławiu może spaść deszcz
Na wieczorny spacer tylko z parasolem. We Wrocławiu może spaść deszcz
Rusza program „Maluch z Tychów". Dzieci urodzone w Tychach dostaną wyprawkę
Rusza program „Maluch z Tychów". Dzieci urodzone w Tychach dostaną wyprawkę
Mama bł. Carla Acutisa do młodych. Nie bądźcie marionetkami Tiktoka
Mama bł. Carla Acutisa do młodych. Nie bądźcie marionetkami Tiktoka
Królik Polski: Motocyklista przewrócił się na łuku drogi i zderzył z osobówką. 25-latek został ciężko ranny
Królik Polski: Motocyklista przewrócił się na łuku drogi i zderzył z osobówką. 25-latek został ciężko ranny
Pożar trzech busów w miejscowości Mliczany. Sprawę bada policja
Pożar trzech busów w miejscowości Mliczany. Sprawę bada policja
Zajechał drogę i pokazał "faka". Zatrzymała go policja w Katowicach
Zajechał drogę i pokazał "faka". Zatrzymała go policja w Katowicach
Kryminalny obrazek na kamerach monitoringu. Namierzyli człowieka, jak wyrzuca dokumenty do kosza na śmieci
Kryminalny obrazek na kamerach monitoringu. Namierzyli człowieka, jak wyrzuca dokumenty do kosza na śmieci