Bezpłatna komunikacja miejska jest kosztowna. Dlatego w Malborku są opinie, że tylko mieszkańcy powinni jeździć bez biletu

Grubo ponad 7 mln zł rocznie wydaje Malbork na bezpłatną komunikację miejską. Sposobem na obniżenie kosztów mogłoby być wprowadzenie biletów dla osób spoza miasta? Burmistrz mówi „nie”. To jedno z pięciu pomorskich miast, gdzie wszyscy pasażerowie mogą jeździć za darmo.
Komunikacja miejska powinna być bezpłatna tylko dla mieszkańców?
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
  • Komunikacja miejska powinna być bezpłatna tylko dla mieszkańców?
  • Komunikacja miejska powinna być bezpłatna tylko dla mieszkańców?
  • Komunikacja miejska powinna być bezpłatna tylko dla mieszkańców?
  • Komunikacja miejska powinna być bezpłatna tylko dla mieszkańców?
  • Komunikacja miejska powinna być bezpłatna tylko dla mieszkańców?
[1/5] Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Radosław Konczyński

Trzy lata bezpłatnej komunikacji miejskiej w Malborku

Malbork jest jednym z pięciu miast w województwie pomorskim, które fundują swoim mieszkańcom i przyjezdnym darmowe przejazdy komunikacją - obok Tczewa, Bytowa, Człuchowa i Kościerzyny. Ale wyróżnia się tym, że nie zleca usługi „na zewnątrz”, tylko utrzymuje swoją spółkę przewozową. Marek Charzewski po trzech latach od wprowadzenia bezpłatnych przejazdów autobusami Miejskiego Zakładu Komunikacji uważa, że była to jedna z najważniejszych decyzji, odkąd został burmistrzem Malborka.

Statystyki potwierdzają, że korzysta zdecydowanie więcej osób - malborczyków i spoza miasta, bo bilety zostały całkowicie zniesione dla wszystkich.

2021 był ostatnim pełnym rokiem, gdy za przejazd trzeba było zapłacić, nieważne ile przystanków się jechało (3,30 zł normalny, połowę tego ulgowy) - i wówczas korzystały średnio około 64 tys. osób miesięcznie, czyli około 770 tys. osób rocznie. W 2022 przez pierwsze pół roku obowiązywały bilety, a z dniem 1 lipca weszła w życie darmowa komunikacja - MZK wyliczyło potem, że jeździło blisko 86 tys. osób średnio miesięcznie (1,3 mln w całym roku), wyjaśniając, że już po drugim półroczu dał się zauważyć wzrost zainteresowania ze strony pasażerów. W 2023 roku, pierwszym pełnym z bezpłatną komunikacją - korzystało 126 tys. osób średnio miesięcznie (ok. 1,5 mln rocznie). W 2024 roku było to prawie 154 tys. pasażerów średnio na miesiąc, czyli ponad 1,8 mln zł rocznie.

Przed wprowadzeniem bezpłatnej komunikacji łatwo było wyliczyć liczbę jeżdżących na podstawie biletów jednorazowych i miesięcznych. Obecnie są to dane przyjęte na podstawie elektronicznych bramek zainstalowanych w części autobusów i oszacowane dla całego taboru. Ale faktycznie nawet gołym okiem widać, że autobusy nie wożą już „powietrza”.

To oczywiście musi kosztować. W 2021 r., ostatnim pełnym przed likwidacją biletów, utrzymanie MZK wiązało się z kosztem 5,4 mln zł, z czego część - około 1,2 mln pokrywali pasażerowie w biletach, a większość pozostałej kwoty, w tym refundację ulgowych przejazdów - budżet miasta. W 2024 r. utrzymanie komunikacji wyniosło ponad 7,3 mln zł - już w całości po stronie miasta. W ostatnich latach na zwiększanie nakładów wpływ miały rosnące koszty zatrudnienia (skutek rządowych decyzji), koszty paliwa, inflacja.

CZYTAJ TEŻ: Radni: Bezpłatna komunikacja w Malborku nie jest darmowa...

Jazda za darmo tylko dla malborczyków?

Niektórzy radni za każdym razem uściślają, że to nie jest żadna bezpłatna komunikacja. Jeśli już - to tylko bezbiletowa, bo w całości jest finansowana przez mieszkańców poprzez budżet miasta. Czyli proporcjonalne płaci każdy malborczyk - w ub. roku wyszło około 200 zł na "głowę". Dlatego pojawiają się opinie, że jazda bez biletu powinna być ograniczona do malborczyków, żeby obniżyć koszty. Pasażerowie spoza Malborka mieliby płacić.

Z bezbiletowej komunikacji miejskiej oprócz mieszkańców korzystają też turyści oraz osoby dojeżdżające przez Malbork do pracy z okolicznych gmin i miast. Czy nasze miasto stać na takie sponsorowanie przejazdów dla osób spoza naszego miasta? - pyta Adam Ilarz, malborski radny, w interpelacji do burmistrza.

Malborczycy nadal by nie płacili, ale musieliby mieć przy sobie Malborską Kartę Mieszkańca. Zdaniem burmistrza, taki ruch może… zniechęcić turystów do przyjeżdżania do Malborka pociągiem. Wyjaśnia też, że wprowadzenie biletów nawet w ograniczonej formie będzie generowało koszty.

- Pamiętajmy, że musimy znaleźć kogoś, kto będzie zatrudniony i będzie sprawdzał, czy wszyscy pasażerowie w autobusie mają Kartę Mieszkańca. Jest to także przekaz do turysty: „Przyjeżdżaj samochodem, bo za autobus będziesz musiał zapłacić. Po co będziesz przyjeżdżał pociągiem i korzystał z bezpłatnej komunikacji?”. To może też spowodować dodatkowe zakorkowanie miasta - mówi burmistrz Marek Charzewski.

Miejska spółka potwierdza, że konieczny byłby zakup kasowników obsługujących bilet papierowy i karty dla całej floty 16 pojazdów, co szacuje na kwotę 1 mln zł. MZK zamierza jednak sprawdzić, kto jeździ autobusami.

W związku z wnioskami radnych miasta w sprawie odpłatności dla osób niebędących mieszkańcami miasta Malborka, w czwartym kwartale 2025 roku zostaną przeprowadzone badania struktury popytu według miejsca zamieszkania we wszystkich autobusach MZK. Wyniki tych badań będą podstawą do ewentualnego podjęcia dalszych kroków w zakresie biletowania przejazdów - wyjaśnia Małgorzata Zemlik, prezes MZK.

Ale to nie spółka, tylko władze Malborka mogą decydować. Niektórzy radni zerkają na burmistrza, oczekując inicjatywy od niego, ale raczej się nie doczekają, skoro Marek Charzewski jest pomysłodawcą wprowadzenia darmowej-bezbiletowej miejskiej komunikacji autobusowej. Włodarz zdaje się tu dawać pole do popisu radnym w myśl przyjętej przez siebie maksymy (sam to co jakiś powtarza), że on realizuje uchwały Rady Miasta, chociaż wcześniej to on sam je przygotowuje z urzędnikami.

W Tczewie widzą zalety likwidacji biletów w autobusach

Na Pomorzu jest pięć miast z bezpłatną komunikacją, ale wśród nich Malbork jako jedyne posiada własną spółkę. Większym ośrodkiem jest Tczew, który zleca usługę zewnętrznej firmie. Tu od 1 września 2023 roku codzienne przejazdy autobusami są darmowe dla wszystkich pasażerów, bez względu na wiek, miejsce zamieszkania czy posiadanie Karty Mieszkańca.

Dziś możemy z pełnym przekonaniem powiedzieć, że wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej w Tczewie to decyzja, która przyniosła realne i mierzalne korzyści. Po pierwsze, znacząco wzrosła liczba pasażerów - o ponad 50 proc. w porównaniu do poprzednich miesięcy. Obserwujemy wyraźny wzrost mobilności mieszkańców - zarówno jeśli chodzi o liczbę podróży, jak i ich długość. Zniesienie taryfy odległościowej sprawiło, że więcej osób decyduje się na dłuższe przejazdy, np. powyżej trzech przystanków, co wcześniej mogło być barierą finansową - mówi Grzegorz Pawlikowski, kierownik biura Transportu i Mobilności w Tczewie.

Szczególnie widoczny jest wzrost zainteresowania wśród osób powyżej 60 roku życia - m.in. w kontekście dojazdów na targowisko Manhattan czy do placówek ochrony zdrowia. Dla tej grupy to realna poprawa dostępności usług i komfortu życia. Dużym plusem jest możliwość wygodnego przesiadania się bez konieczności ponownego opłacania przejazdu – co wcześniej mogło zniechęcać. Najbardziej obleganą stała się linia nr 1, zapewniająca szybki dojazd z osiedla Czyżykowo przez ścisłe centrum miasta do dworca kolejowego. Wykorzystanie tej linii oznacza rezygnację przez część tczewian z dojazdów na dworzec samochodami.

- Wzrost liczby pasażerów rodzi potrzebę elastycznego reagowania - analizujemy frekwencję na poszczególnych liniach i pracujemy nad optymalizacją rozkładów jazdy. Ale w naszej ocenie bilans jest zdecydowanie pozytywny - zarówno społecznie, jak i operacyjnie. Mieszkańcy korzystają z tej możliwości, a my widzimy w tym kierunku przyszłość nowoczesnej i dostępnej komunikacji miejskiej - mówi Grzegorz Pawlikowski.

Dla miasta plusem jest to, że nie wydaje pieniędzy na obsługę systemu biletowego. Roczny koszt utrzymania bezpłatnej komunikacji w Tczewie (26 autobusów, w tym 2 wielkopojemne) to 18 mln zł.

Tutaj pasażerowie też jeżdżą za darmo komunikacją miejską

Od trzech lat, podobnie jak pasażerowie z Malborka, nie muszą płacić mieszkańcy Człuchowa i goście miasta. Obecnie dwuletnią umowę, do końca 2025 roku, wykonuje konsorcjum z Gryfic. Roczny koszt jest nieporównywalny z Malborkiem, bo to około 632 tys. zł.

Dłużej, bo od początku czerwca 2021 r. działa bezpłatna komunikacja miejska w Bytowie. Została uruchomiona jako element inwestycji polegającej na budowie węzła transportu zbiorowego (m.in. nowy dworzec). Biało-zielone Byciobusy cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców. Miesięcznie korzysta z nich ok. 60 tys. pasażerów. Darmowe autobusy docierają także do pobliskiego Mądrzechowa i Rzepnicy. W obecnym sezonie letnim zaczęły jeździć nad miejscowe kąpielisko Jeleń. Z bezpłatnych kursów mogą korzystać mieszkańcy i turyści.

Najdłużej, bo około 10 lat, bezpłatna komunikacja funkcjonuje w Kościerzynie. W tegorocznym budżecie miasta na jej utrzymanie zapisano ok. 1,7 mln zł. Niedawno odbyły się konsultacje w sprawie poprawy siatki połączeń, czego domagali się mieszkańcy.

Wybrane dla Ciebie

Kaski będą obowiązkowe! Ważne zmiany dla użytkowników hulajnóg, rowerów i innych urządzeń
Kaski będą obowiązkowe! Ważne zmiany dla użytkowników hulajnóg, rowerów i innych urządzeń
Skorzęcin: Narkotyki, poszukiwany przestępca i nietrzeźwi kierowcy. Policja podsumowała weekendową akcję
Skorzęcin: Narkotyki, poszukiwany przestępca i nietrzeźwi kierowcy. Policja podsumowała weekendową akcję
Tragedia na torach. Pociąg śmiertelnie potrącił mężczyznę. Kolej nie jeździ do Wrocławia
Tragedia na torach. Pociąg śmiertelnie potrącił mężczyznę. Kolej nie jeździ do Wrocławia
Trzy cmentarze w Krakowie czeka kompleksowa modernizacja. Powstaną kolumbaria. Zniszczona kaplica pójdzie wreszcie do remontu
Trzy cmentarze w Krakowie czeka kompleksowa modernizacja. Powstaną kolumbaria. Zniszczona kaplica pójdzie wreszcie do remontu
Będzin: Miał porachunki ze znajomym. Podpalił mu samochód, sam ucierpiał
Będzin: Miał porachunki ze znajomym. Podpalił mu samochód, sam ucierpiał
Pniewy: Nature Rock Fest. Rockowe brzmienie w Parku Miejskim
Pniewy: Nature Rock Fest. Rockowe brzmienie w Parku Miejskim
Nieletni mieszkaniec gminy Chojnice okradł kościół w gminie Czersk. Zabrał pieniądze ze skarbonek
Nieletni mieszkaniec gminy Chojnice okradł kościół w gminie Czersk. Zabrał pieniądze ze skarbonek
Koszalin: Świeże owoce i lokalne ceny na wtorkowym targu
Koszalin: Świeże owoce i lokalne ceny na wtorkowym targu
ZUS wypłacił już blisko 1,4 mld zł. Tyle Polacy dostali dzięki nowemu świadczeniu
ZUS wypłacił już blisko 1,4 mld zł. Tyle Polacy dostali dzięki nowemu świadczeniu
Cyfrowa rewolucja na lotnisku w Modlinie. Pierwsze takie rozwiązanie
Cyfrowa rewolucja na lotnisku w Modlinie. Pierwsze takie rozwiązanie
Koszalin: Policjanci przechwycili nielegalne e-papierosy
Koszalin: Policjanci przechwycili nielegalne e-papierosy
Za 3 tygodnie pierwsi będą siać. Zalecane odmiany rzepaku i optymalne terminy
Za 3 tygodnie pierwsi będą siać. Zalecane odmiany rzepaku i optymalne terminy