Białogard: 38-latka skrajnie zaniedbała swojego psa
Dzielnicowi wspólnie z Państwową Inspekcją Weterynaryjną w jednym z mieszkań na ul. 1 Maja w Białogardzie ujawnili i zabezpieczyli zaniedbanego psa. Wychudzony i przestraszony czworonóg trafił pod opiekę schroniska dla bezdomnych zwierząt.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Grzegorz Galant
W miniony piątek dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie oraz Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej otrzymali informację o konieczności sprawdzenia jednego z adresów na terenie Białogardu, gdzie w jednym z mieszkań miał znajdować się zaniedbany pies.
Będąc na miejscu interweniujący policjanci oraz pracownicy PIW potwierdzili otrzymane informacje.
Motocyklista wjechał w pieszego i chciał uciec. Dramatyczne nagranie z Małopolski
Pies rasy mieszanej typu owczarek niemiecki był wychudzony, leżał bez ruchu na rozścielonym kocu, był przestraszony i nie reagował na żadne komendy.
Właścicielka czworonoga, 38-letnia kobieta, oświadczyła, że nie chodziła z psem do lekarza, nie dopełniała również obowiązku jego szczepienia. W pomieszczeniach mieszkalnych, w których interweniowali policjanci panował bałagan, na podłodze znajdowały się odchody, a w powietrzu unosił się odór. Według opinii pracowników Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej pies potrzebował natychmiastowej pomocy weterynaryjnej, w związku z powyższym interweniujący policjanci podjęli decyzję o jego czasowym zabezpieczeniu i umieszczeniu w schronisku dla zwierząt bezdomnych z zapewnieniem opieki lekarsko - weterynaryjnej, gdzie trafił jeszcze tego samego dnia.
W wyniku tej interwencji podjęto również decyzję o sporządzeniu wniosku dotyczącego czasowego odebrania zwierzęcia oraz poinformowania Wydziału Ochrony Środowiska UM Białogard.