Białystok: Nie będzie więcej dystrybutorów woreczków na psie odchody
Obecnie wielu mieszkańców sygnalizuje brak odpowiedniego zaplecza do utrzymania czystości, mimo że obowiązek sprzątania po psie jest jasno określony w regulaminach utrzymania czystości i porządku w gminach - pisze w interpelacji do prezydenta radna Katarzyna Ancipiuk.
Pomysł radnej na czystą przestrzeń publiczną
I dlatego zaproponowała m.in. :
- Utworzenia lub wyznaczenia miejsc do załatwiania potrzeb fizjologicznych przez psy (np. psich toalet lub specjalnych stref w parkach i na skwerach).
- Rozmieszczenia dystrybutorów woreczków na psie odchody w najczęściej uczęszczanych miejscach (np. przy wejściach do parków, osiedli mieszkaniowych, terenów zielonych).
- Zwiększenia liczby koszy na odpady komunalne przystosowanych do wrzucania psich odchodów.
Zarówno właściciele psów, jak i inni mieszkańcy zasługują na komfort korzystania z przestrzeni publicznej, a odpowiednie działania gminy w tym zakresie mogą znacząco poprawić estetykę i higienę wspólnych terenów - podkreśla radna.
Miasto przypomina o obowiązkach opiekunów zwierząt
W odpowiedzi sekretarz miasta przypomina, że zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku w Białymstoku kosze lub pojemniki uliczne rozmieszcza się m. in. w pasach dróg publicznych, w szczególności przy oznakowanych przejściach dla pieszych, przystankach komunikacyjnych, parkach, placach zabaw.
Mieszkańcy mogą wyrzucać psie nieczystości do pojemników na odpady komunalne - zaznacza Krzysztof Marek Karpieszuk.
Dodaje zarazem, że obecnie w pasach drogowych obecnie ustawionych jest 1375 koszy betonowych i plastikowych, a ich liczba i lokalizacja zdeterminowana jest przez obowiązujące przepisy oraz zasadę racjonalności gospodarowania.
Miasto ustawia kosze betonowe w miejscach wyłącznie o dużym natężeniu ruchu pieszych, np. na przystankach komunikacji miejskiej czy przy skrzyżowaniu ulic o dużym natężeniu ruchu - tłumaczy sekretarz.
I przypomina, że zgodnie z regulaminem czystości to na osobie sprawującej opiekę na zwierzętami domowymi należy niezwłoczne usuwanie zanieczyszczeń spowodowanych przez zwierzęta na terenach publicznych oraz wyrzucanie nieczystości spowodowanych przez zwierzęta do oznakowanych pojemników lub pojemników na odpady komunalne.
Sekretarz nadmienia też, że w Białymstoku znajdują się "psie parki" zarządzane przez Zarząd Mienia Komunalnego wyposażone w atrakcje dla psów, zlokalizowane np. przy ul. Fredry czy ul. Włókienniczej i Upalnej.
- W parkach znajduje się odpowiednia ilość koszy na śmieci i psie ekskrementy - nie ma wątpliwości Krzysztof Marek Karpieszuk.
Nowych koszy nie będzie. Stare upodobali sobie wandale
Zapowiada też, że w planach budżetu na rok 2026 nie przewidziano zakupu i montażu dystrybutorów na woreczki, ponieważ nie zdały one egzaminu z uwagi na to, że zużycie woreczków było niewspółmiernie duże do ilości psów korzystających z wybiegów.
W związku z tym jest to ekonomicznie nieuzasadnione - podkreśla Krzysztof Marek Karpieszuk. - Na podstawie doświadczeń z lat ubiegłych można stwierdzić, że ustawiane specjalne pojemniki na psie odchody, m. in. w parkach i na skwerach nie spełniały swego przeznaczenia. Torebki bardzo często znikały, do pojemników trafiały różne odpady, a tylko sporadycznie psie ekskrementy, występowały również liczne akty wandalizmu.