Białystok: Trafił do zakładu karnego po tym, jak sam zgłosił kradzież w galerii
62-letni mężczyzna wpadł w ręce policjantów po tym, jak zgłosił kradzież w jednej z galerii na terenie Białegostoku.
Źródło zdjęć: © Pixabay | pixabay
Adrian Kuźmiuk
Do nietypowej sytuacji doszło podczas policyjnej interwencji związanej z kradzieżą torby w jednej z białostockich galerii. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z patrolówki.
- Mężczyzna poinformował mundurowych o tym, że zostawił torbę z dokumentami i poszedł do łazienki. Gdy 62-latek wrócił, torby już nie było - mówi oficer prasowy KMP w Białymstoku.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Świadkowie tego zajścia powiedzieli, że to ochroniarz zabrał torbę. Pracownik służby ochroniarskiej poinformował mężczyznę, że nie można pozostawiać swoich rzeczy bez nadzoru i torba jest do odbioru w pomieszczeniu ochrony.
- Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary 100 dni pozbawienia wolności za fałszowanie dokumentów. Został zatrzymany i trafił do zakładu karnego, gdzie będzie odbywał karę - dodaje oficer prasowy.