Stronie Śląskie: Odbudowa tamy opóźniona
Od zniszczenia tamy w Stroniu Śląskim minęło niespełna 15 miesięcy. W tym czasie świdnicka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy, a drogowcy ruszyli z odbudową dróg oraz mostów. Z gruzów powstają zniszczone domy, szkoły i urzędy. A co z tamą, której pęknięcie doprowadziło do zniszczeń porównywanych z przejściem tsunami?
W piątek (28 listopada) Wody Polskie zakończyły przyjmowanie ofert w przetargu dot. odbudowy zbiornika w Stroniu Śląskim. Zlecenie, na które Państwowe Gospodarstwo Wodne zamierza przeznaczyć ponad16 mln zł, dotyczy opracowania dokumentacji projektowej wraz ze zdobyciem wszystkich wymaganych zezwoleń. Wykonawca będzie miał na to dwa lata.
Obiad jak u mamy. Karkówkę w marynacie układam na kiszonej kapuście i wkładam do piekarnika
- Realizacja prac projektowych jest przewidziana na lata 2026-2027 - czytamy w oficjalnym komunikacie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
Wiadomo, że do przetargu zgłosiły się dwie firmy: Sweco Polska Sp. z o. o. z Poznania i wrocławska PBW Inżynieria Sp. z o. o. Za realizację zlecenia życzą sobie kolejno 9 986 667, 50 zł i 13 740 612, 90 zł. Teraz Wody Polskie muszą podjąć decyzję, czy oferty spełniają ich wymagania oraz która z nich będzie najlepsze. Najprawdopodobniej werdykt zapadnie do końca roku.
Odbudowa tamy w Stroniu Śląskim. Kiedy ruszą prace?
Pół roku po powodzi, czyli pod koniec marca 2025 roku, zakończono zabezpieczanie suchego zbiornika na Morawce (dopływ Białej Lądeckiej). W ramach prac ukształtowano kamienno-betonową grodzę, która ma zabezpieczać konstrukcję zbiornika.
Dzięki temu, oraz pozostałym działaniom, które zostały zlecone przez Nadzór Budowlany, dziś zbiornik jest w stanie przyjąć 1/3 pierwotnej pojemności, czyli około 0,43 mln m3. To jednak za mało.
Wody Polskie szacują, że do końca 2027 roku zakończą się prace projektowe, zaś w ciągu kolejnych 3 lat ma zostać wybudowany nowy zbiornik przeciwpowodziowy. Oznacza to, że powstanie do końca 2030 roku. Będzie stał w tym samym miejscu co zniszczona zapora.
- Będzie to zaawansowany technologicznie obiekt w klasie i parametrach określonych na podstawie modelowania obliczeń oraz ostatecznie dokumentacji projektowej. Projekt zostanie opracowany w kilku wariantach - od odbudowy istniejącej zapory, przez jej przebudowę, po możliwość wzniesienia obiektu w nowej technologii. Ostateczne rozwiązanie zostanie wytypowane po analizie technicznej - informują przedstawiciele Wód Polskich.
Katastrofa budowlana w Stroniu Śląskim. Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo
Postępowanie w sprawie katastrofy zapory wodnej w Stroniu Śląskim wciąż się toczy. Mariusz Pindera - rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy potwierdza w rozmowie z dziennikarzami portalu gazetawroclawska.pl, że śledczy nie prowadzą żadnych działań na tamie, które mogłyby opóźniać jej odbudowę. Prokuratura przeprowadziła oględziny i zabezpieczyła wymagane dokumenty. Przesłuchano również świadków.
- Trwają czynności dowodowe - mówi Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy i dodaje - Kluczowa jest teraz opinia biegłych, na którą czekamy. Ma być gotowa w pierwszym kwartale 2026 roku - dodaje.
Jak wyglądała tama po katastrofie? Zdjęcia naszych fotoreporterów znajdziecie w galerii >>
W tym miejscu znajduje się tama w Stroniu Śląskim: