Po 20 latach jedna z najlepszych gier MMO doczekała się wielkiego odświeżenia. Guild Wars otrzymało nowe życie

Wczoraj na rynku zadebiutowało Guild Wars: Reforged, czyli odświeżona wersja klasycznego MMORPG studia ArenaNet.

1. Grę można kupić na Steamie oraz na oficjalnej stronie.
2. Cena wynosi 79,99 zł i została ona w dużej mierze dostosowana do polskich warunków.
3. Guild Wars: Reforged oferuje też lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami.
4. To wydanie oferuje trzy kampanie z pierwowzoru (te z podstawki oraz samodzielnych dodatków Factions oraz Nightfall). Z kolei kolejne DLC, czyli Eyes of the North oraz Bonus Mission Pack, dostępne są w formie płatnych rozszerzeń za odpowiednio 39,99 zł i 21,99 zł.

Warto wspomnieć, że dla osób, które posiadały pierwowzór, Reforged zostało wydane w formie darmowej aktualizacji. Co ważne dotyczy to również samodzielnych dodatków, więc jeśli kupiliście wcześniej tylko Nightfall lub Factions, to uzyskaliście upgrade do pełnej wersji Guild Wars Reforged.

Guild Wars: Reforged zaliczyło udany start.

1. Gra zastąpiła na Steamie pierwowzór, więc jej karta zbiera także recenzje oryginału i tym samym aby zobaczyć, jak tytuł został przyjęty, musimy spojrzeć na konkretne dni. Wczoraj 91% recenzji dodanych przez graczy chwaliło odświeżoną wersję gry, a dzisiaj, w chwili pisania tego artykułu jest to 84%.
2. Gracze docenili fakt, że produkcja dostępna jest jako darmowy update, oraz chwalą jej wysoki poziom dopracowania. Wielu z nich cieszy też, że tytuł został dopasowany do zabawy na Steam Decku i podobnych urządzeniach.
3. Produkcja generuje także solidne wyniki aktywności. Wczoraj, w najgorętszym momencie dnia w Guild Wars: Reforged bawiło się na Steamie 5356 graczy równocześnie. Z kolei rekord aktywności 2 grudnia, czyli ostatniego dnia przez aktualizacją do Reforged, wynosił raptem 555 osób jednocześnie.

Warto dodać, że po premierze Guild Wars: Reforged ma być stale rozwijane za pomocą darmowych aktualizacji. Za dalszy rozwój gry odpowiada studio 2weeks, założone w ubiegłym roku przez byłych pracowników ArenaNet.