Białystok: Uniwersytet Trzeciego Wieku ma już 30 lat. Seniorzy świętowali okrągły jubileusz
Rozmowa z Jerzym Halickim, prezesem Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Świętujecie właśnie trzydziestolecie swojej działalności. Ilu absolwentów przez ten czas zgromadził wasz uniwersytet?
Szacujemy, że było to ponad trzy tysiące osób. To niemała liczba jak na Uniwersytet Trzeciego Wieku. Oczywiście, w porównaniu ze zwykłymi, dużymi uczelniami nie jest to liczba ogromna, ale w naszym kontekście - znacząca. Na tych klasycznych, cykl kształcenia trwa trzy czy pięć lat, po czym studenci kończą naukę. W naszym przypadku wielu studentów zostaje u nas na dłużej. Są osoby, które uczęszczają na zajęcia nawet 10, 15 czy 20 lat.
Czy wśród białostockich seniorów zainteresowanie waszymi zajęciami jest duże?
Tak, w tym roku naprawdę wzrosło. W poprzednich latach bywało różnie. Wcześniej ten nabór był słabszy - może z powodu mniejszej promocji. Teraz bardziej się przyłożyliśmy do działań informacyjnych i to przyniosło efekty - zgłosiło się dużo nowych osób. Mimo to trzeba przyznać, że ogólnie z wiekiem ludzie stają się mniej aktywni. Zresztą wiem to po sobie - całe życie byłem aktywny, a teraz, wchodząc w ten okres starości, widzę, że z tą energią i tymi chęciami bywa różnie.
Nie jest tak, że dzisiejszy seniorzy coraz częściej wychodzą z domu i szukają aktywności?
W pewnym sensie tak, ale od lat widać stałą tendencję. A do tego zauważamy, że bardziej aktywne są kobiety niż mężczyźni. Częściowo wynika to z różnic demograficznych - panowie żyją krócej, a kobiety częściej zostają same. Ale nawet w małżeństwach często bywa tak, że żona uczestniczy w zajęciach, a mąż zostaje w domu. I u nas też widać tą zdecydowaną przewagę pań. Myślę, że jeżeli powiemy, że mężczyźni stanowią 10 procent, to będzie przesada. Jest to więc zaledwie parę procent. Widać to chociażby na zajęciach. Nasz chór to kilkanaście osóbstanowią najwyżej kilka procent uczestników. Jeśli powiedziałbym, że to 10 procent, to byłaby to przesada. Widać to choćby w zespołach artystycznych - w naszym chórze śpiewa kilkanaście pań, a panów może dwóch czy trzech.
Co mogłoby zachęcić nowych uczestników do przyłączenia się do waszej uniwersyteckiej społeczności?
Przede wszystkim możliwość miłego spędzenia czasu i rozwijania się. Udział w wykładach czy zajęciach to nie tylko poszerzanie wiedzy, ale też element tzw. edukacji permanentnej - nauki przez całe życie. Poza tym to ważna przestrzeń kontaktów społecznych. Dla osób starszych spotkania z innymi ludźmi mają ogromne znaczenie. Organizujemy też zajęcia ruchowe i różne formy aktywności fizycznej. Istnienie takiej instytucji jest bardzo potrzebne, bo działa jak zewnętrzny bodziec do działania, stymuluje do aktywności. Współcześnie musimy nieustannie się uczyć, by nadążać za zmianami i technologią. Szkoła podstawowa, średnia, studia - to okresy, gdy edukacja jest naturalna. Potem często brakuje impulsu, który nas do niej motywuje. Uniwersytet Trzeciego Wieku jest właśnie taką instytucją, która tę motywację podtrzymuje. W waszej ofercie są też zajęcia praktyczne, np. z obsługi komputera czy cyberbezpieczeństwa. Tak, obecnie realizujemy program związany z cyfryzacją. Pomaga on seniorom lepiej odnaleźć się we współczesnym, coraz bardziej technologicznym świecie.
Dlaczego warto wyjść z domu i do was dołączyć?
Bo wtedy życie staje się ciekawsze. Aktywność - zarówno fizyczna, jak i społeczna - sprzyja zdrowiu i dobremu samopoczuciu. Seniorzy, którzy angażują się w różne formy działań, są zdrowsi i bardziej pogodni. Bycie seniorem nie musi oznaczać siedzenia przed telewizorem. Wręcz przeciwnie - zdecydowanie odradzam!
Wielki jubileusz
Obchody jubileuszowe trwały dwa dni (23 i 24 października) i odbywały się na Wydziale Nauk o Edukacji Uniwersytetu w Białymstoku.
Uroczysta sesja jubileuszowa rozpoczęła się w czwartek występem Chóru Astra. Prezes UTW Jerzy Halicki przywitał zgromadzonych gości, a następnie Jadwiga Barcewicz przypomniała historię białostockiego Uniwersytetu. W swoich wystąpieniach do tych wspomnień nawiązali również współtwórcy UTW - bp dr hab. Henryk Ciereszko, Barbara Pacholska, dr hab. Małgorzata Halicka i Helena Kurza. Podczas uroczystości Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski został uhonorowany tytułem Honorowego Członka Uniwersytetu Trzeciego Wieku za zaangażowanie w rozwój inicjatyw dla seniorów. Laudację wygłosił prezes Jerzy Halicki, a dyplom w imieniu prezydenta odebrała Urszula Przystupa, dyrektor Centrum Aktywności Społecznej.
W trakcie wydarzenia wręczono dyplomy, medale i podziękowania, a następnie głos zabrał prof. Robert Ciborowski, który wygłosił wykład pt. "Seniorzy w gospodarce: obciążenie czy szansa".
Spotkanie zakończyła część artystyczna - na scenie wystąpili m.in. zespół tańca cygańskiego Sare Roma, teatr Metafora, zespół wokalny O Uśmiech Seniora oraz Ukulele Senior Group.
Drugi dzień obchodów miał charakter wspomnieniowy - poświęcony były prof. Wojciechowi Pędichowi, współzałożycielowi białostockiego UTW. W pierwszą rocznicę jego śmierci o dorobku profesora opowiedzą dr Krzysztof Czykier i zaproszeni goście.
Od 1994 roku Uniwersytet Trzeciego Wieku w Białymstoku pozostaje miejscem nauki, integracji i rozwoju osobistego seniorów. Dziś liczy około 600 słuchaczy, którzy realizują ideę uczenia się przez całe życie. W roku akademickim 2025/2026 UTW zaplanował bogaty program wykładów i zajęć tematycznych - od zdrowia i psychologii, po edukację cyfrową i kulturę. Wśród prelegentów znajdą się wykładowcy Uniwersytetu w Białymstoku, Politechniki Białostockiej, Uniwersytetu Medycznego oraz eksperci z różnych dziedzin. Słuchacze mogą rozwijać swoje pasje w ponad 40 sekcjach zainteresowań, obejmujących m.in. malarstwo, teatr, gimnastykę, fotografię, języki obce, sporty rekreacyjne oraz Dyskusyjny Klub Filmowy Seniora. UTW to nie tylko nauka, ale też przestrzeń spotkań, wymiany doświadczeń i wspólnego działania