Bieg dla jaj w Słupsku za nami. Było sportowo i edukacyjnie
W niedzielne przedpołudnie w Słupsku odbył się wyjątkowy Bieg dla JAJ, którego celem była nie tylko promocja zdrowego stylu życia, ale przede wszystkim zwrócenie uwagi na profilaktykę raka jąder i prostaty. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Photographer: Maxim Khytra
Mariusz Surowiec
Pogoda dopisała, a atmosfera była niezwykle pozytywna. Start i meta biegu znajdowały się w Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku, gdzie od samego rana czekały atrakcje nie tylko dla uczestników biegu, ale i dla wszystkich odwiedzających.
Organizatorzy przygotowali specjalne strefy informacyjno-edukacyjne, gdzie można było skorzystać z bezpłatnych konsultacji z urologiem, porozmawiać z psychologiem, dietetykiem oraz przedstawicielami organizacji wspierających mężczyzn w profilaktyce zdrowotnej. Wszystko po to, by przełamywać tabu związane z męskimi nowotworami i zachęcać do regularnych badań.
– Chcemy, żeby ten dzień był okazją nie tylko do sportowej zabawy, ale też do rozmowy o rzeczach ważnych – mówi Daniel Kloskowski, prezes Fundacji „Sub ventum”. – Rak prostaty to temat często przemilczany. My postanowiliśmy działać i mówić o nim otwarcie.
Na uczestników czekało kilka form aktywności – bieg honorowy na stadionie (2 okrążenia), biegi na 5 km i 10 km oraz marsz Nordic Walking na dystansie 5 km.
Najlepsi zawodnicy i zawodniczki w klasyfikacjach OPEN (kobiety i mężczyźni) otrzymali puchary i upominki. Dla wszystkich, którzy ukończyli bieg w limicie czasu, przewidziano unikatowe medale.
– Chcemy, by mówienie o raku jąder czy prostaty nie było tematem wstydliwym. Profilaktyka ratuje życie – mówił jeden z organizatorów.