Bielsk Podlaski: Pijany wyjął nóż i groził ochroniarzowi
Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Bielsku Podlaskim, do zdarzenia doszło tuż przed godziną 21. Patrolujący teren imprezy funkcjonariusze usłyszeli krzyk jednego z ochroniarzy: „On ma nóż!”. Natychmiast zauważyli, jak pracownik ochrony szarpie się z mężczyzną. Policjanci ruszyli z pomocą i szybko obezwładnili napastnika, który wciąż był agresywny i stawiał opór.
Podczas przeszukania okazało się, że 64-latek miał przy sobie nie tylko nóż, ale również niewielką ilość amfetaminy. Badanie alkomatem wykazało, że miał 3 promile alkoholu w organizmie. Według ustaleń policji, mężczyzna próbował podejść pod scenę, jednak z uwagi na jego stan, ochrona nie wpuściła go na teren koncertu. To wywołało u niego agresję – najpierw doszło do przepychanek, a następnie do gróźb z użyciem noża.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: posiadania środków odurzających, kierowania gróźb karalnych oraz wniesienia niebezpiecznego narzędzia na teren imprezy masowej – co zgodnie z przepisami ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat więzienia.
Policja podkreśla, że dzięki szybkiej reakcji służb udało się uniknąć tragedii.