Bielsko-Biała: Sobotnia gorączka wieczoru na Dniach Miasta

Tysiące bielszczan i gości bawi się na Dniach Bielska-Białej. Wydarzenie odbywa się w kilku lokalizacjach. Na piknik rodzinny "Tkamy" za Książnicą Beskidzką i wewnątrz gmachu przyszły tłumy. Można tam było wziąć udział w warsztatach kuglarskich i zobaczyć pokazy iluzji.

W rejonie wiaduktu przy ulicy PCK zorganizowano BB Graffiti Jam. Organizatorzy zaprosili też wszystkich zainteresowanych na wyjątkowe Święto Róży w ogrodzie Willi Teodora Sixta.

Ogród różany powstał jesienią 2020 roku przed fasadą wschodnią Willi Sixta, od strony ulicy 3 Maja. Został zaprojektowany przez inż. arch. Annę Niemczyk-Wojtecką z Pracowni Architektury ARS Architektura, współprojektantkę modernizacji Willi Sixta.

- W ogrodzie rośnie kilkadziesiąt odmian tych kwiatów w różnych rodzajach - są to róże wielko- i wielokwiatowe, miniaturowe, pnące, pienne i dzikie. Towarzyszą im powojniki oraz zioła: kocimiętka i szałwia, tworzące fioletowe i liliowe kobierce, harmonizujące z różowymi i żółtymi kwiatami róż. Podczas Dni Bielska-Białej 2021 - w roku upamiętniającym połączenie miast Bielska i Białej - Galeria Bielska BWA zorganizowała pierwsze Święto Róży i odtąd co roku, na początku września, blisko imienin Rozalii (4 września), galeria zaprasza bielszczan do udziału w wydarzeniu - informuje bielski ratusz.

Przez cały świąteczny weekend na Rynku działa Art Square - wyjątkowa przestrzeń relaksu, kontemplacji i sztuki, która powróciła po zeszłorocznym sukcesie. Z inicjatywy Bielskiego Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej Rynek znowu zamienił się w artystyczny mikrokosmos: leżaki, muzyka ambient i projekcje prac Mateusza Kołka na fasadach kamienic. To nie jest zwykła wystawa - to doświadczenie.

Twórczość Mateusza Kołka to wizualne multiwersum, w którym spotykają się Japonia, Hongkong i Polska, manga, anime i gotyk. Jego grafiki są nieliniową opowieścią pełną powtarzalnych znaków, kodów i historii - tajemniczych i hipnotyzujących.