Bochnia: Janusz Dudek z Dąbrowicy stworzył galerię rzeźb i odlewów

W Dąbrowicy koło Bochni mieszka twórca ludowy, który od lat prezentuje swoje prace wokół domu. Drewniane i ceramiczne rzeźby, a także odlewy to jednak nie wszystko, bo uwagę przechodniów zwracają ruchome instalacje, jak choćby ta imitująca kolejkę na Górę Parkową w Krynicy.
ceramic artist, pottery wheel, shaping clay, sunlit workshop, creating vase, artistry, craftsmanship, pottery making, creativity, sunlight, handmade art, ceramic design, detailed work, natural light, artistic process, beautiful vase, studio environment, focused artisan.Rękodzieło (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paweł Michalczyk

"Jak się coś koło domu kręci, to człowiek do życia nabiera chęci"

Obok położonego nieopodal lasu domu w Dąbrowicy (gmina Bochnia) zwracają uwagę naturalnej wielkości rzeźby, przypominające gospodarza. Nie brakuje też wykonanych z fragmentów pni brzozy imitacji zwierząt, a nawet płaskorzeźb i fresków na ścianach domu. Tu i ówdzie uwagę przykuwają znane kształty zamku w Wiśniczu.

Jest nawet młyn, czerpiący wodę z oczka wodnego, a nawet ruchoma czarownica na miotle.

- Jak się coś koło domu kręci, to człowiek do życia nabiera chęci - żartuje gospodarz, znany z zamiłowania do układania rymów.

Ale poruszających się elementów jest więcej. Od strony lasu uwagę przykuwa imitacja kolejki na Górę Parkową w Krynicy, wykonana ...ze starej pralki.

- U mnie kolejka chodzi w górę i w dół co piętnaście minut, po czym następuje piętnaście minut przerwy.

Pisane przez niego rymowane teksty wielokrotnie można było słyszeć w kościele parafialnym w Gierczycach przy okazji rozmaitych uroczystości.

Świątynia ta przez wiele lat gościła w bocznej kaplicy wykonaną przez Janusza Dudka ruchomą szopkę. Autor z roku na rok rozbudowywał ją o nowe eksponaty, a w okresie Bożego Narodzenia samodzielnie uruchamiał ją po każdym nabożeństwie, doglądając, by każdy mechanizm działał należycie.

Dziś wiele elementów tamtej szopki jest elementem wystroju altany.

Ze Śląska do Gierczyc za miłością swojego życia

Janusz Dudek pochodzi ze Śląska. Urodził się w 1946 roku w Zagórzu, obecnie dzielnicy Sosnowca.

- Ja pochodzę z miasta Kiepury i nie szukam w całym dziury. Jeżeli ktoś mi się próbuje dobrać do skóry, tom mu gotów pokazać nawet pazury - rymuje.

Ukończył szkołę zawodową z zakresu budownictwa. Początkowo pracował w sosnowieckiej kopalni, w której zatrudniony był również brat jego późniejszej żony. To on pewnego dnia zabrał młodego Janusza do podbocheńskiej Dąbrowicy, gdzie mieszkała Teresa Birkowska. Jak się okazało, był to dla obojga przełomowy wyjazd. Małżeństwem są od 55 lat.

Państwo Dudkowie mają troje dzieci, wszystkie mieszkają poza granicami Polski. Marek w USA, a Barbara i Urszula w Austrii. Syn i młodsza córka są absolwentami Liceum Plastycznego w Nowym Wiśniczu, Marek dodatkowo ukończył wyższe studia artystyczne.

Po przeprowadzce pan Janusz przekwalifikował się, założył firmę kamieniarską i wykonywał nagrobki. Później zmienił branżę i zaczął specjalizować się w budowaniu kominków. Początkowo pracował z synem aż do jego wyjazdu do USA.

Wszystko skończyło się w 2001 roku, gdy Janusz i Teresa Dudkowie mieli wypadek samochodowy. Oboje doznali obrażeń, ale mężczyzna w wyniku poważnego urazu nogi musiał zaprzestać działalności zawodowej. Od tamtego czasu przebywa na emeryturze, poświęcając wolne chwile na swoją pasję.

Żyłka artystyczna od młodości

Zamiłowanie do tworzenia Janusz Dudek miał jednak od młodości. Pisywał wiersze, tworzył rzeźby w drewnie, w ceramice. Uczył rzeźbienia nawet swojego syna, gdy ten był uczniem wiśnickiego "plastyka". Dziś z dumą pokazuje efekty talentu Marka w domu, m.in. wykonany na suficie jednego z pokoi "Poczet królów polskich". Dzięki temu, że dwoje jego dzieci uczyło się w szkole artystycznej, sam rozwinął swoje umiejętności choćby o sztukaterię.

Trauma, związana z wypadkiem, znalazła swoje odbicie w wielu pracach, jakie Janusz Dudek prezentuje obok swojego domu. Twórca, który w wyniku urazu nogi usiadł na wózku inwalidzkim, postanowił odwzorować samego siebie z tamtego okresu. Przed domem można zauważyć figury do złudzenia imitujące postać gospodarza. Do ich wykonania stworzył odlew własnej postaci, w tym twarzy ze wszystkimi szczegółami.

Patrząc na leżący nieopodal domu konar pocięty na drobniejsze elementy, można domniemywać, że powstaną z niego kolejne rzeźby.

Wybrane dla Ciebie
Kielce: Krzysztof Zalewski zagrał w Filharmonii Świętokrzyskiej
Kielce: Krzysztof Zalewski zagrał w Filharmonii Świętokrzyskiej
Warszawa: Pobity taksówkarz w centrum. Jedna osoba zatrzymana
Warszawa: Pobity taksówkarz w centrum. Jedna osoba zatrzymana
"Skowronki" kontra "sowy", czyli komu żyje się lepiej
"Skowronki" kontra "sowy", czyli komu żyje się lepiej
2. liga koszykarzy. Hydrotruck Radom wygrał hitowe spotkanie
2. liga koszykarzy. Hydrotruck Radom wygrał hitowe spotkanie
Piłkarki ręczne TAURON Ruch Szczypiorno nie dały rady Piotrcovii
Piłkarki ręczne TAURON Ruch Szczypiorno nie dały rady Piotrcovii
Rzeszów: Potańcówka Miejska dla Seniorów w Zespole Szkół Mechanicznych
Rzeszów: Potańcówka Miejska dla Seniorów w Zespole Szkół Mechanicznych
Bielsko-Biała: Marsz Strachów. Dziwne stwory na ulicach miasta
Bielsko-Biała: Marsz Strachów. Dziwne stwory na ulicach miasta
Tragedia w Tatrach Wysokich. Turysta z Węgier porwany przez potok. Odnaleziono ciało
Tragedia w Tatrach Wysokich. Turysta z Węgier porwany przez potok. Odnaleziono ciało
Poznańskie derby na zakończenie rundy jesiennej Hokej Superligi
Poznańskie derby na zakończenie rundy jesiennej Hokej Superligi
Warszawa: Ogień w budynku na Pradze. Na miejscu cztery zastępy straży
Warszawa: Ogień w budynku na Pradze. Na miejscu cztery zastępy straży
Gdańsk: "Dziewczyny grają fair" w Ergo Arenie. 23 drużyny kobiece
Gdańsk: "Dziewczyny grają fair" w Ergo Arenie. 23 drużyny kobiece
Jedyny taki Wolfenstein. RtCW potrafił przestraszyć
Jedyny taki Wolfenstein. RtCW potrafił przestraszyć