Brakuje ludzi do pracy w wielu firmach, ale przedsiębiorcy zamiast podwyżek, dają coś innego
W tym artykule:
- Problemy ze znalezieniem odpowiednich pracowników ma połowa firm, które wzięły udział w badaniu - rok temu było to 38 proc.
- Pracodawcy, chcąc załatać luki kadrowe, m.in. proponują nadgodziny - do podwyżek wynagrodzeń podchodzą bardzo ostrożnie
- Wiele firm nie ma już wyjścia i stawia na starszych pracowników - również w wieku emerytalnym
Problemy ze znalezieniem odpowiednich pracowników ma połowa firm, które wzięły udział w badaniu - rok temu było to 38 proc.
Obecnie wiele firm wprowadza cięcia zatrudnienia, ale nie brakuje też i takich, które nie mogą znaleźć odpowiednich pracowników. Z „Barometru Rynku Pracy” Gi Group Holding wynika, że taki problem ma 49,8 proc. firm, które wzięły udział w badaniu. W ub. roku w podobnym badaniu było to 38 proc. firm. Odsetek przedsiębiorstw, które nie miały w ostatnim okresie trudności z rekrutacją pracowników jest najniższy od lat. To 42,7 proc. firm - o 10,6 p.p. mniej niż rok temu.
Przyczyny trudności rekrutacyjnych różnią się w zależności od branży. W transporcie i logistyce największym wyzwaniem są rezygnacje kandydatów w trakcie rekrutacji (44 proc.) oraz niedobór odpowiednich kompetencji (41 proc.). W przemyśle są to zbyt wysokie oczekiwania finansowe kandydatów (36 proc.), ale równie istotną barierą bywa zmianowy tryb pracy. Z kolei dla handlu i usług głównym problemem są zbyt wysokie oczekiwania finansowe (odpowiednio 45 proc. i 40 proc.), natomiast sektor publiczny zdecydowanie najczęściej wskazują na rozbieżność między oczekiwaniami płacowymi kandydatów a możliwościami finansowymi pracodawców (62 proc.).
Pracodawcy, chcąc załatać luki kadrowe, m.in. proponują nadgodziny - do podwyżek wynagrodzeń podchodzą bardzo ostrożnie
Z badania wynika też, że firmy z problemami kadrowymi, decydują się m.in. na współpracę z agencjami zatrudnienia (tak odpowiedziało 24 proc. firm, a rok temu było to 17 proc.). Taki krok podejmują duże przedsiębiorstwa przemysłowe i transportowe. Innym rozwiązaniem stosowanym przez pracodawców jest proponowanie nadgodzin (22 proc. firm). W tym kierunku idą głównie firmy usługowe.
Coraz większe znaczenie ma inwestowanie w rozwój obecnych pracowników. Już 21,3 proc. (o 3,4 p.p. więcej niż w ub. roku) firm, mających trudności rekrutacyjne, decyduje się na podnoszenie lub zmianę kwalifikacji swoich obecnych pracowników. Jest to zgodne z oczekiwaniami osób zatrudnionych, dla których możliwości rozwoju zawodowego są jednym z najważniejszych czynników wpływających na decyzję o pozostaniu w organizacji lub zmianie pracy. Tę strategię najchętniej wybierają firmy z sektora publicznego (30 proc.).
Wiele firm nie ma już wyjścia i stawia na starszych pracowników - również w wieku emerytalnym
Co ciekawe, oferowanie wyższego wynagrodzenia nie znajduje się na czele listy rozwiązań mających przyciągnąć kandydatów. Firmy decydują się na ten ruch jednak nieco częściej niż przed rokiem (wzrost z 14,1 proc. do 17,7 proc.). Pracodawcy sięgają też po inne rozwiązania – np. współpracują z innymi firmami na zasadzie tzw. job sharingu (jeden etat jest rozdzielany na kilku pracowników).
Uwagę zwraca także rosnąca otwartość na starsze pokolenia - zatrudnianie tej grupy deklaruje 17,3 proc. organizacji, podczas gdy rok wcześniej było to jedynie 11,4 proc.
– Widać, że polski rynek pracy się zmienia, gotowość do zatrudnienia starszych pracowników nie jest już tylko deklaracją, ale staje się faktem. Warto pamiętać, że mają wiele do zaoferowania, a różnorodność wiekowa zespołów przynosi wymierne korzyści – sprzyja efektywności i innowacyjności – komentuje Ewa Michalska, dyrektor operacyjna w Grafton Recruitment.
Zdecydowanie rzadziej wybierane są działania o charakterze długofalowym, zaledwie 10,2 proc. firm aktywnie rozwija employer branding (czyli kreowanie wizerunku pożądanego pracodawcy). Innym sposobem na łatanie dziur kadrowych jest oczywiście zatrudnianie obcokrajowców - nadal głównie Ukraińców (17,7 proc.), na co decyduje się głównie branża transportowo-logistyczna. Na pozyskiwanie cudzoziemców z innych kierunków wskazuje natomiast 14,2 proc. firm.
Gi Group Holding w Polsce działa od 2007 roku, zapewniając kompleksowe usługi doradztwa w obszarze HR, optymalizacji zatrudnienia oraz rekrutacji pracowników wszystkich szczebli w ramach marek: Gi Group, Grafton Recruitment, Wyser, Gi BPO Finance, Thomas International. Koncern jest obecny w 37 krajach na świecie.