Brutalnie napadł na staruszkę i uciekł nad morze. Policjanci odnaleźli go w hotelu
Do rozboju doszło w połowie czerwca przy ul. Platynowej w Warszawie. Policjanci zostali zaalarmowani o napaści na 90-letnią kobietę. Na miejscu funkcjonariusze zastali zespół ratownictwa medycznego udzielający pomocy pokrzywdzonej, a sami natychmiast przystąpili do ustalania szczegółów zdarzenia. Z relacji wynikało, że seniorka weszła do klatki schodowej i wsiadła do windy, za nią wszedł nieznany mężczyzna, który podawał się za sąsiada. Po wyjściu z windy napastnik popchnął kobietę, wyrwał jej torebkę z gotówką i uciekł.
Kryminalni z Woli rozpoczęli intensywne działania. Analiza monitoringu oraz zebranych dowodów pozwoliła szybko ustalić tożsamość sprawcy. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego, wielokrotnie notowany i karany – wcześniej aż 21 razy poszukiwany przez organy ścigania, przebywał pięciokrotnie w zakładzie karnym i był znany m.in. z kradzieży, włamań, oszustw oraz uszkodzenia mienia.
Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna przemieszczał się po kraju, by uniknąć zatrzymania. Namierzyli go w Międzyzdrojach, gdzie niespodziewanie zapukali do jego hotelowego pokoju. 39-latek był zaskoczony, nie stawiał oporu i został zatrzymany, a następnie przewieziony do komendy na warszawskiej Woli.
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola wszczęła śledztwo. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut rozboju. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.