Brzeg: 14-latek wpuścił do domu mężczyznę w zamian za 200 złotych. Złodziej ukradł jego rodzicom 36 tysięcy
Zgłoszenie o włamaniu trafiło na numer alarmowy 112 kilka dni temu. Z relacji kobiety wynikało, że ktoś miał dostać się do mieszkania przez balkon i ukraść 36 tysięcy złotych. Po powrocie do domu zgłaszająca zauważyła bałagan oraz brak gotówki, podczas gdy jej 14-letni syn miał spać i nie słyszeć żadnych niepokojących dźwięków.
Na miejsce natychmiast skierowano policjantów z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz technika kryminalistyki. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i zebrali materiał dowodowy, który pozwolił im szybko ustalić, że do włamania wcale nie doszło. 50-latek wykorzystał nieobecność dorosłych domowników, wszedł do mieszkania za zgodą nastolatka, upozorował włamanie, a następnie ukradł 36 tysięcy złotych i wyszedł.
Tak wyglądały chrzciny syna Daniela Martyniuka (WIDEO)
Dzięki skutecznym działaniom kryminalnych mężczyzna został szybko namierzony i zatrzymany w miejscu zamieszkania. Usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa 14-latka, który wpuścił złodzieja do mieszkania, trafi do sądu rodzinnego, który oceni jego zachowanie i okoliczności całego zdarzenia.