Bydgoszcz: „Bestia z Chełmży” znów stanie przed sądem
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Adrianowi W., którego media od lat nazywają „Bestią z Chełmży”. Mężczyzna został oskarżony o zabójstwo młodej kobiety z miejscowości Trzebień.
Nowe dowody, stara „bestia”
Zgromadzone dowody pozwoliły prokuratorowi na przedstawienie Adrianowi W. zarzutu zabójstwa, za które grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.
Flaczki z boczniakami. Tradycyjny smak bez grama mięsa
– przekazuje Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy.
„Bestia z Chełmży” nie przyznaje się do winy, a jego wyjaśnienia stoją w sprzeczności z ustaleniami śledztwa. Obecnie przebywa w areszcie – częściowo w związku z tą sprawą, a częściowo dlatego, że odsiaduje już karę dożywocia za podobne przestępstwo.
Kim jest „Bestia z Chełmży”?
Przydomek „Bestia z Chełmży” nie jest przypadkowy. Adrian W. zyskał ponurą sławę po brutalnym gwałcie i zabójstwie 18-latki wracającej z dyskoteki. Jego proces, który toczył się przez osiem lat, przyciągał uwagę opinii publicznej i mediów.
W czasie trwania postępowania oskarżony zachowywał się skandalicznie – pozywał matkę zamordowanej, świadków oraz media, oskarżając ich o spisek. Złożył nawet skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Dziś „Bestia z Chełmży” znów trafia do sądu – tym razem w sprawie zbrodni sprzed ponad 20 lat, której ofiarą również była młoda kobieta.