Bytom: BMW nie miało przedniej tablicy, a tylna należała do innego auta. Kierowca odpowie przed sądem
Wczoraj (14 października) wieczorem policjanci z bytomskiej drogówki zatrzymali 43-letniego kierowcę BMW, który poruszał się pojazdem bez przedniej tablicy rejestracyjnej. Jak się okazało podczas kontroli, tablice umieszczone z tyłu auta pochodziły z innego samochodu. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło na ulicy Orzegowskiej. Patrol drogówki zwrócił uwagę na osobowe BMW, które nie posiadało przedniej tablicy rejestracyjnej. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli. Podczas sprawdzenia numerów rejestracyjnych w policyjnych systemach wyszło na jaw, że tablice znajdujące się na tyle auta przypisane są do zupełnie innego pojazdu.
43-letni mieszkaniec Bytomia nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego poruszał się autem z niewłaściwymi tablicami. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Policjanci przypominają, że posługiwanie się tablicami rejestracyjnymi pochodzącymi z innego pojazdu, a także ich podrabianie lub przerabianie, stanowi przestępstwo określone w kodeksie karnym. Za taki czyn grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.