Bytom: Sklep mięsny, a w nim oryginalne wnętrza sprzed stu lat
Mody się zmieniają, a Dombek w Bytomiu jest od wieku
Zmieniają się kulinarne mody i gusta bytomian. Pewnie inaczej niż sto lat temu dziś pachną kiełbasy i pasztety, inaczej też smakują: wołowe rolady czy karminadle. Niezmienny od wieku jest za to napis na głównej ścianie sklepu mięsnego w Bytomiu. Na kafelkach dwa słowa- Ferdinand Dombek. Imię i nazwisko pierwszego właściciela tego miejsca trwa w nim niezmiennie. To autograf i znak jakości. U masorza z Buethen wstydu być nie może - towar zawsze prima sort.
Iwona Pavlović o szansach Tomasza Karolaka w "TzG". Zdradziła, czym "nadrabia" na parkiecie
Sklep z podpisem właściciela
W lodówkach stosy wędlin i kawały świeżego mięsa: wołowina, schab, gęsina i inny drób. Z glinianego garnka wabi skwarkami świeży smalec z jabłkiem. Współczesne wyposażenie sklepu wkomponowano w stare wnętrze bytomskiego masorza. Do tego miejsc po pasztety i karkówkę bytomianie przychodzą od stu lat.
W połowie lat dwudziestych XX wieku sklep mięsny otworzył tu Ferdinand Dombek. Był synem właściciela budynku - Franza, który zajmował się handlem zwierzętami hodowlanymi. Młody Dombek wyuczył się na masorza i zdobył dyplom mistrza rzeźniczego.
Lokal stworzył na wypasie. Na ścianach położył glazurowane kafle, które kupił po sąsiedzku - w hurtowni budowlanej Emila Elsnera. Jego firma (Emil Elsner G.m.b.H. Baumaterialen-Grosshandlung) znajdowała się niedaleko, jakieś półtora kilometra do sklepu, przy dzisiejszej ulicy Chorzowskiej, która sto lat temu nosiła miano Königshütter-Chaussee. Ozdobne płytki od Elsnera zachowały się także w jednej z kamienic w Zabrzu.
Kafle były solidne, wypalone jak trzeba. Przetrwały wiek i nadal są w dobrej formie. Służą do dziś. Na frontowej ścianie, na której wisiały haki ze świeżym towarem kafle z imieniem i nazwiskiem pierwszego właściciela.
Eklektyczna kamienica z masorzem
Kafelek z nazwiskiem hurtownika glazury znajdziecie na ścianie vis a vis - pojedynczy, wciśnięty w kąt, przy wyjściu. Uwagę zwracają jeszcze dwie pary innych - symetrycznie rozmieszczone na dwóch ścianach. Błękitne kafle przedstawiają mężczyznę prowadzącego wołu i kobietę wiodąca krowę - to symbole mięsnego biznesu.
W Dombkowym sklepie dziś działają mięsne delikatesy. Zachodząc po parówki albo leberkę rzućcie okiem nie tylko na towar, ale też ściany niewielkiego lokalu. Znajdziecie go w Bytomiu przy Mickiewicza 12, w eklektycznej trzykondygnacyjnej kamienicy wzniesionej tu w 1903 roku.