Bytów: Przewodnik oprowadzał po najciemniejszych zakątkach miasta
Spacer rozpoczął się punktualnie o godzinie 16 na dziedzińcu zamku krzyżackiego w Bytowie, przy punkcie informacji turystycznej. To właśnie tam uczestników przywitał przewodnik dr Łukasz Zołtkowski, historyk i znawca lokalnych dziejów, który wprowadził zgromadzonych w klimat opowieści. W krótkim wstępie nakreślił, jak Bytów od lat pojawia się w literaturze i jak jego ulice, zaułki czy budynki stawały się scenerią fikcyjnych, ale osadzonych w realnym krajobrazie zbrodni i przestępstw.
Już pierwsze minuty spaceru udowodniły, że miasto potrafi zaskakiwać. Tam, gdzie na co dzień mijamy szkoły, kamienice czy place, kryją się historie, które autorzy kryminałów potrafili zamienić w sceny pełne napięcia i tajemnicy. Przewodnik sięgał zarówno po fragmenty tekstów w języku polskim, jak i kaszubskim, pokazując bogactwo literackich odniesień do Bytowa.
Fragmenty książek w przestrzeni miasta
Jednym z najciekawszych momentów spaceru były głośne odczyty fragmentów kryminałów. Dr Zołtkowski zatrzymywał grupę w wybranych punktach i czytał fragmenty książek, w których opisano zbrodnie i niepokojące wydarzenia mające rozgrywać się właśnie w tym mieście.
Słuchacze mieli okazję przenieść się w świat fikcji literackiej i spojrzeć na znajome miejsca w zupełnie inny sposób. Nagle uliczki nabierały nowego znaczenia stawały się tłem dla mrocznych historii, które pobudzały wyobraźnię.
Atmosfera była wyjątkowa, nie brakowało chwil zadumy, pytań uczestników, a także żywych dyskusji o tym, jak literatura potrafi zmieniać nasze postrzeganie codzienności.
Bytów, miasto inspiracji
Spacer był także okazją do refleksji nad tym, jak duży potencjał literacki i kulturowy drzemie w Bytowie. Miasto, które większości kojarzy się z pięknym zamkiem, kaszubską tradycją i spokojem, w literackiej interpretacji może stać się areną dramatycznych wydarzeń.
Dr Zołtkowski podkreślał, że właśnie ta różnorodność czyni Bytów miejscem wyjątkowym, inspirującym zarówno dla historyków, jak i artystów. Spacer zakończył się po kilku godzinach, ale dla wielu uczestników była to dopiero początek przygody z literackim Bytowem. Spotkanie pokazało, że książki mogą ożywiać przestrzeń miejską, nadając jej nowe znaczenia i wywołując emocje.