Chełm: Gmina odzyskuje swoje ziemie. Cementownia wraca w jej granice
Obietnice bez pokrycia
Miasto Chełm przejęło część terenów w 2023 roku, ale wcześniej - w 2021 roku - zobowiązało się do wypłacenia gminie rekompensaty za utracone wpływy z podatków. Do dziś porozumienie w tej sprawie nie zostało zrealizowane.
Gmina przygotowała się do przekazania terenów: prowadziła procedury planistyczne i współpracowała z miastem. Jednak mimo wielu prób kontaktu - miasto nie wywiązywało się z ustaleń i nie odpowiadało na pisma wójta.
Cementownia i fotowoltaika nie są "potencjalnie inwestycyjne"?
Gmina podkreśla, że przejęte przez miasto tereny, m.in. te należące do Cementowni Chełm czy farmy fotowoltaicznej, już wcześniej były zagospodarowane. Dlatego nie można ich nazywać "potencjalnymi terenami inwestycyjnymi", jak robiło to miasto.
Po wielu miesiącach braku działań ze strony Prezydenta Chełma - Gmina wystąpiła o zwrot tych gruntów. Rząd przychylił się do tej prośby.
Miasto nie zrealizowało inwestycji i porozumienia
Na początku 2023 roku zorganizowano spotkanie zespołu roboczego. Ustalono wówczas, że rekompensatą dla Gminy mogłaby być np. budowa kanalizacji w Pokrówce. Koszt: blisko 1,8 mln zł.
Miasto miało przygotować aneks do porozumienia, ale nie zrobiło tego w wyznaczonym terminie. Gmina kilkukrotnie przypominała o ustaleniach - bez odpowiedzi. Dopiero w październiku 2023 roku urząd miasta przesłał projekt porozumienia, ale nie było dalszego działania z jego strony.
Gmina nie upomniała się o wszystko
Mimo trudnych relacji, Gmina Chełm zdecydowała się nie występować o zwrot ponad 100 hektarów naprawdę cennych terenów inwestycyjnych przy budowanej obwodnicy Chełma. Pozostawiła je miastu - z myślą o rozwoju całego regionu.
Prezydent Chełma - "To nie moja prywatna sprawa, ale warto"
Prezydent Chełma Jakub Banaszek przyznaje, że początki konfliktu sięgają przełomu lat 2018/2019 roku. Twierdzi, że chciał współpracy z gminą, ale nie spotkał się z otwartością ze strony wójta gminy Chełm.
W swoich mediach społecznościowych podkreśla, że nie działa przeciwko mieszkańcom gminy i zależy mu na rozwoju całego regionu. Wierzy, że kiedyś Miasto i Gmina Chełm powinny stworzyć jeden wspólny samorząd.
Cztery lata ciszy, dzień przed decyzją - deklaracja
Władze Gminy Chełm nie ukrywają rozczarowania.
Przez cztery lata miasto nie podejmowało działań, nie odpowiadało na pisma. A teraz, dzień przed ogłoszeniem decyzji rządu, nagle deklaruje chęć wypłaty rekompensaty? To pozostawiamy do oceny opinii publicznej - podkreślają władze gminy Chełm.