Chrzanów: Konflikt w zakładzie Valeo. Związkowcy grożą blokadą miasta
Związkowcy: "Pracodawca zablokował referendum"
Referendum miało być kluczowym krokiem w sporze zbiorowym. Pracownicy Valeo w Chrzanowie chcieli wyrazić swoją opinię na temat organizacji strajku oraz zgłoszonych postulatów dotyczących m.in. podwyżek płac, benefitów i respektowania praw pracowniczych.
Związkowcy opublikowali w poniedziałek specjalny komunikat.
W dniu dzisiejszym referendum strajkowe nie odbędzie się! Dlaczego? Bo pracodawca zablokował jego przeprowadzenie. (...) Odmówił udostępnienia listy zatrudnionych pracowników, co jest warunkiem koniecznym do przeprowadzenia referendum - czytamy w oświadczeniu Związku Zawodowego "Sierpień 80".
Zdaniem związkowców zarząd firmy nie tylko odmawiał współpracy, ale także chciał kontrolować przebieg referendum, m.in. poprzez żądanie szczegółowych informacji o jego organizacji i wyznaczenie "obserwatora" z ramienia pracodawcy.
To są działania niedopuszczalne, naruszające zasady wolności związkowej i godności pracownika. Referendum ma być narzędziem dla pracowników - nie dla dyrekcji - podkreśla Katarzyna Jamróz, przewodnicząca Związku Zawodowego "Sierpień 80" w Valeo.
Sprawa w prokuraturze i zapowiedź blokady miasta
Związek zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pracodawcę. Równocześnie zapowiedziano zorganizowanie w tym tygodniu solidarnościowej blokady miasta.
Nie składamy broni! Walka trwa! Nie pozwolimy, aby notorycznie łamano prawo i tłumiono głos pracowników. Termin referendum zostanie podany w najbliższych dniach - zapowiada Jamróz.
Związek zawodowy wskazuje trzy główne obszary problemów:
- Wynagrodzenia - pracownicy domagają się podwyższenia płacy podstawowej o około 1 000 zł, zwłaszcza dla najbardziej doświadczonych osób. Zarząd proponuje 200 zł. Dodatkowo związkowcy postulują wprowadzenie dodatku stażowego.
- Benefity socjalne - w zakładzie w Chrzanowie brakuje rozwiązań dostępnych w innych oddziałach Valeo, takich jak dopłaty do posiłków czy transport pracowniczy.
- Respektowanie praw pracowniczych - chodzi o przestrzeganie 11-godzinnego dobowego odpoczynku, zapewnienie jednej wolnej niedzieli w miesiącu oraz ograniczenie nadmiernych nadgodzin przekraczających 40 godzin tygodniowo.
Różnice pomiędzy zakładami Valeo
Związkowcy zwracają uwagę, że w innych zakładach Valeo - m.in. w Skawinie - pracownicy mogą liczyć na szereg benefitów, których w Chrzanowie brakuje. Podkreślają, że w jednym koncernie nie powinno być tak dużych różnic w traktowaniu zatrudnionych.
Sprawa budzi coraz większe emocje także poza zakładem. Partia Razem zapowiedziała, że rozważa przeprowadzenie interwencji poselskiej w zakładzie Valeo w Chrzanowie.
Pracownicy narzekają na warunki pracy w zakładzie Valeo Chrzanów
Z rozmów z pracownikami chrzanowskiego zakładu Valeo wyłania się obraz trudnych warunków, z jakimi muszą mierzyć się na co dzień. Wielu z nich podkreśla, że praca przy produkcji odbywa się często w skrajnie niekomfortowych warunkach.
Przy piecach temperatura sięga grubo ponad 30 stopni, a mimo to musimy wyrabiać wyśrubowane normy. Organizmy nie wytrzymują, ludzie mdleją, a kierownictwo wymaga coraz więcej - relacjonuje jeden z zatrudnionych.
Problemem są także podstawowe kwestie związane z ubiorem roboczym. Pracownicy skarżą się, że dostają od zakładu kiepskiej jakości odzież i obuwie, które zamiast pomagać, dodatkowo utrudniają pracę.
- Buty są tak niewygodne, że po kilkunastu godzinach czujemy, jakby ktoś nam wbijał gwoździe w stopy. Ubrania robocze są z poliestru, a w wysokiej temperaturze to po prostu koszmar - opowiada inny pracownik.
Niektórzy zwracają uwagę także na kwestie bezpieczeństwa. - System przeciwpożarowy nie działa, a gdy zwracamy na to uwagę, winą obarcza się nas, pracowników. To absurd - przecież chodzi o życie i zdrowie ludzi - mówi jedna z osób zatrudnionych przy produkcji.
Do tego dochodzi presja psychiczna. Z relacji wynika, że w zakładzie dochodzi do praktyk, które pracownicy określają jako mobbing. - Gdy jest za dużo pracy, a za mało ludzi, zamiast szukać rozwiązań, kierownictwo reaguje groźbami kar i jeszcze przyspiesza produkcję. Człowiek ma wrażenie, że jest tylko trybikiem, którego łatwo można wymienić - dodaje kolejny rozmówca.
Pracownicy Valeo w Chrzanowie czują się przemęczeni, niedoceniani i pozbawieni warunków bezpieczeństwa. Właśnie dlatego referendum strajkowe stało się dla nich realną szansą, by upomnieć się o swoje prawa.