Cyfrowy Jezus w kaplicy? Tak, to już się dzieje. Co na to Watykan?
Ten kontrowersyjny projekt nosi nazwę „Deus in Machina”, czyli „Bóg w Maszynie” – nawiązując do łacińskiego określenia znanego z klasycznych dramatów, ale też do pytania, które nie daje spokoju: czy boskość może objawiać się przez maszynę? Instalacja pozwala odwiedzającym wejść w osobistą rozmowę z cyfrową postacią, która – opierając się na danych biblijnych – odpowiada na pytania, komentuje wypowiedzi i prowokuje do refleksji. Dla jednych to nowa forma medytacji – bezpieczna, nienarzucająca się, pozbawiona oceny. Dla innych – niepokojąca profanacja, próba zasymulowania sacrum w silikonowej wersji. Projekt przyciąga nie tylko turystów i miłośników nowoczesnej sztuki, lecz także duchownych, filozofów i psychologów, którzy dostrzegają w nim znak czasów, ale i potencjalne zagrożenie duchowej tożsamości człowieka.
Pytania rodzą się same: czy sztuczna inteligencja może towarzyszyć człowiekowi w autentycznych duchowych poszukiwaniach? Czy może zastąpić ludzkiego przewodnika duchowego, księdza, mentora, wspólnotę? A jeśli tak – to czy mamy jeszcze do czynienia z modlitwą, z kontemplacją, z dialogiem z Bogiem? Czy może to już tylko cyfrowa symulacja duchowości – pusta forma, która przypomina sacrum, ale nim nie jest?
Spotkanie z Jezusem z algorytmu
W ramach projektu odwiedzający kaplicę mogą wejść do specjalnej przestrzeni, gdzie pojawia się hologram przypominający postać Jezusa. Użytkownik wypowiada się do niego swobodnie, a sztuczna inteligencja analizuje słowa i odpowiada – cytując lub parafrazując fragmenty Nowego Testamentu. Całość ma skłaniać do refleksji i zadumy – nie oferuje ani rozgrzeszenia, ani oficjalnego duchowego przewodnictwa.
Jak zapewniają twórcy, projekt ma charakter artystyczny i kontemplacyjny, a nie religijny. Nie zastępuje konfesjonału, lecz ma inspirować do rozmowy – nie tylko z „cyfrowym Jezusem”, ale również z samym sobą.
Jak wygląda rozmowa z cyfrowym Jezusem?
Interakcja z hologramem Jezusa przypomina intymną rozmowę – choć pozbawioną ludzkich emocji. AI odpowiada głównie na podstawie cytatów biblijnych, ale potrafi łączyć je z pytaniami o stan emocjonalny użytkownika.
Poniżej przedstawiony fragment rozmowy pochodzi z relacji dziennikarskiej opublikowanej przez SRF Kultur podczas otwarcia projektu „Deus in Machina” w 2024 roku.
– użytkownik
– AI
– AI
Choć słowa brzmią znajomo i kojąco, wielu zadaje sobie pytanie: czy algorytm może naprawdę zrozumieć ból, żal, nadzieję?
Kościół: duchowość nie może być generowana przez maszynę
Nowy papież Leon XIV, który objął urząd w 2025 roku, wyraził zdecydowane obawy wobec sztucznej inteligencji. W swoim przemówieniu do duchowieństwa ostrzegł, że:
Papież jasno podkreślił, że AI nie jest i nie może być narzędziem duchowej komunikacji, a próby symulowania wiary przez algorytmy mogą prowadzić do dehumanizacji relacji z Bogiem i ludźmi. Watykan już wcześniej publikował dokumenty (np. Antiqua et Nova), które nawoływały do rozwagi w stosowaniu nowych technologii w sferze wiary.
Chociaż „Deus in Machina” nie został bezpośrednio skrytykowany z imienia, jego założenia znajdują się w jaskrawej sprzeczności z papieskimi ostrzeżeniami.
Pomoc czy duchowa iluzja?
Zwolennicy projektu wskazują, że dla osób wycofanych społecznie, zmagających się z lękiem czy poczuciem wykluczenia, rozmowa z „cyfrowym Jezusem” może być pierwszym krokiem do duchowego otwarcia. Hologram nie ocenia, nie strofuje – daje przestrzeń na wypowiedzenie swoich myśli, co samo w sobie może mieć charakter terapeutyczny.
Jednak psychologowie zwracają uwagę, że zastępowanie kontaktu z drugim człowiekiem maszyną niesie poważne ryzyko alienacji. Osoba, która przyzwyczai się do rozmowy z idealnym, cyfrowym rozmówcą, może mieć trudność w budowaniu prawdziwych relacji – zarówno międzyludzkich, jak i wspólnotowych.
Granica między sacrum a symulacją
„Deus in Machina” to bez wątpienia odważny eksperyment artystyczno-filozoficzny, który prowokuje do refleksji nad tym, jak technologia wpływa na nasze życie duchowe. Ale jest też symbolem rosnącego napięcia: między postępem a tradycją, między osobistym doświadczeniem a doktryną, między autentycznym przeżyciem a jego cyfrową namiastką.
Czy hologram może pełnić funkcję duchowego przewodnika? Czy symulacja obecności Jezusa to bluźnierstwo, czy nowoczesna forma medytacji? Kościół mówi: to zbyt niebezpieczne. Twórcy projektu – że potrzebne.
Wnioski i pytania otwarte
- Tak, „Deus in Machina” wykorzystuje sztuczną inteligencję, aby tworzyć interakcję duchową.
- Tak, papież Leon XIV wyraźnie ostrzega przed wykorzystywaniem AI w sferze sacrum.
- I tak – ten eksperyment stawia nas wobec jednego z najważniejszych pytań XXI wieku: czy człowiek potrzebuje Boga, czy wystarczy mu Jego cyfrowy obraz?
Źródła
- SRF Kultur (2024), „Jesus als Hologramm”
- Vatican News (2025), wypowiedzi papieża Leona XIV o AI
- Dykasteria Nauki Wiary, dokument Antiqua et Nova, 2025
- Frontiers in Psychology – artykuły nt. wpływu AI na relacje międzyludzkie
- Itreseller.pl, benchmark.pl – przegląd stanowisk papieskich wobec sztucznej inteligencji