Nowi artyści, supporty i powrót orkiestr ulicznych! Malta Festival 2025 Poznań z jeszcze mocniejszym programem muzycznym

Festiwalowy poniedziałek, 23 czerwca należeć będzie do miłośników alternatywnego popu. Zanim na scenie pojawi się francuska formacja L’Impératrice, uznana za jedno z objawień Coachelli, publiczność rozgrzeje ROYA – duet z Danii. Grupa, którą tworzą wokalistka Line Gade i producent Sebastian Igens, łączy subtelny electropop z klimatem surowych pejzaży Jutlandii. Choć na koncie mają zaledwie jedną EP-kę, ich utwory przyciągają miliony odsłon w mediach społecznościowych, a przebojowy singiel Cruise może być początkiem ich międzynarodowej kariery.

Po jedenastu latach milczenia Tomasz Makowiecki wrócił z albumem „Bailando”, który zebrał pozytywne recenzje za dojrzałość, melodyjność i stylowy synth-popowy klimat inspirowany latami 80. Artysta zagra 21 czerwca w hali nr 6 MTP, otwierając wieczór, którego główną atrakcją będą The Teskey Brothers. Australijczycy znani są z emocjonalnych, żywiołowych koncertów i brzmienia czerpiącego z soulu oraz klasycznego rocka.

Zderzenie światów nowoczesnego jazzu, hip-hopu i elektronicznej wrażliwości zapewni występ hoshii, projektu Kuby Więcka – laureata Paszportu Polityki 2024. Zespół zagra 25 czerwca przed znanym kanadyjskim kolektywem BADBADNOTGOOD, który słynie z międzygatunkowych fuzji i współprac z artystami takimi jak Ghostface Killah czy Arthur Verocai. Wydarzenie odbędzie się w hali numer 6 MTP.

Wtorkowy wieczór 24 czerwca zapowiada się wyjątkowo tanecznie. Przed koncertem Róisín Murphy, byłej wokalistki Moloko, która zaprezentuje materiał z płyty „Hit Parade”, wystąpi Poté – producent i DJ łączący elektronikę z karaibskimi korzeniami. Współpracował m.in. z Damonem Albarnem, co świadczy o jego muzycznej wszechstronności i globalnym zasięgu.

W sobotę, 22 czerwca przed koncertem popularnego w Polsce Finka, usłyszymy Roberta Cichego. Artysta znany z eksperymentów z amerykańskim folkiem i bluesem, zaprezentuje materiał, który łączy tradycję z nowoczesnym podejściem do brzmienia. Jego wykonania i sceniczna charyzma świetnie przygotują publiczność na melancholijny, indie-folkowy wieczór z brytyjskim songwriterem.

W piątek 21 czerwca na scenie pojawi się jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci ze świata drag – Alaska Thunderfuck. Finalistka piątej edycji RuPaul’s Drag Race przywiezie do Poznania pełne humoru, błysku i burleskowej energii show.

Do programu wracają także orkiestry uliczne, które w zeszłym roku zdobyły serca poznaniaków i turystów. Ponownie zobaczymy włoską Bandakadabrę, katalońską La Dinamo (grającą na rowerach!), a także francuskie La Confiserie, które serwują pełne blasku i rytmu disco spektakle w przestrzeni miejskiej.

Organizatorzy oferują zarówno bilety na pojedyncze koncerty, jak i karnety obejmujące pięć głównych wydarzeń muzycznych. Cena karnetu to 499 zł, a w jego ramach można zobaczyć Róisín Murphy, L’Impératrice, Finka, The Teskey Brothers i BADBADNOTGOOD.