Częstochowa: Znika najfajniejszy dworzec PKP w Polsce. Gmach jest rozbierany kawałek po kawałku
W tym artykule:
Zobacz ZDJĘCIA TUTAJ Maszyny wyburzeniowe rozebrały boczny taras z szerokimi schodami oraz zadaszenie ze szklanego świetlika, które prowadziły do rozsuwanych automatycznie drzwi dworca. To w tym miejscu, niemal u stóp schodów, przez lata stała dawna lokomotywa parkowa, którą teraz przeniesiono kilkanaście metrów dalej. Do zburzenia pozostają jeszcze masywne kolumny podpierające konstrukcję bocznego zadaszenia. Równolegle prowadzone są prace na pasażu nad torami. Istniejący obiekt jest poszerzany i nadbudowywany - to tu planowana jest główna część usługowa nowego dworca.
Po wschodniej stronie, gdzie stał jeden z dwóch dawnych budynków dworca kolejowego, trwają już roboty ziemne przed rozpoczęciem budowy głównego gmachu z kasami biletowymi i wieżą zegarową. Według zapowiedzi PKP, ta część ma być gotowa w 2026 roku. Obecnie przygotowywane są fundamenty i palowanie.
PKP podkreśla, że roboty są prowadzone zgodnie z harmonogramem.
Zwycięski projekt sprzed lat
Nowa koncepcja dworca powstała już w 2019 roku, po konsultacjach prowadzonych od 2017 roku. PKP wraz ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich (oddział Częstochowa), miastem i PKS-em ogłosiły konkurs architektoniczny. Zgłoszono 23 projekty. Żadna z pracowni nie przewidywała zachowania obecnego budynku. Wygrało konsorcjum TOPROJEKT z Rybnika oraz AND STUDIO i Studio Antonini z Paryża. Zgodnie z projektem powstaną dwa połączone obiekty - nowy dworzec kolejowy i terminal autobusowy. Generalnym wykonawcą dworca jest firma Texom.
Nawiązanie do Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej
Plan zakłada trzy główne części. Od strony ul. Piłsudskiego powstanie pawilon wschodni z kasami, automatami biletowymi, poczekalnią, toaletami, miejscem zabaw, lokalem gastronomicznym i kaplicą. Pasaż nad torami, rozbudowany wszerz i wzwyż, będzie przeznaczony na funkcje handlowe. Część zachodnia od strony pl. Rady Europy zostanie wysunięta i będzie mieścić m.in. biletomaty, poczekalnię i toalety. W sąsiedztwie przewidziano stanowiska dla autobusów.
Elementem wyróżniającym będzie wolnostojąca wieża zegarowa z okładziną z mlecznego szkła. Ma nawiązywać do dawnego dworca Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Całość oparta jest na prostych przeszklonych bryłach po obu stronach torów.
PKP zapewnia, że obiekt zostanie dostosowany do potrzeb osób z ograniczoną mobilnością, dzięki windom, schodom ruchomym i ścieżkom prowadzącym. W budynkach znajdą się też systemy bezpieczeństwa i rozwiązania ograniczające zużycie energii. Inwestycja obejmuje również przebudowę pobliskiego ronda.
Głosy sprzeciwu mieszkańców
Nie wszyscy akceptują rozbiórkę dotychczasowego dworca. Część społeczników i mieszkańców uważa, że projekt to jedynie modernizacja przejścia nadziemnego. Krytycy przekonują, że wydawanie setek milionów złotych na "namiastkę dworca" o minimalistycznej bryle jest nieuzasadnione. Zbierano podpisy pod apelem o wstrzymanie rozbiórki. Na jednej z tablic informacyjnych, które zawisły na ogrodzeniach wokół budowy ktoś przekreślił słowo "przebudowa" i dopisał "pralnia publicznych pieniędzy".
- Na nic nasze protesty. Na nic nasze podpisy. Na nic pomysł dworca kultury dla młodzieży. Jeden z najfajniejszych dworców w Polsce i najpiękniejszych budynków w Częstochowie znika z powodu głupoty urzędników - komentuje dosadnie Piotr Pałgan ze społecznej Grupy Elanex, która stanęła w obronie gmachu dworca.