Czy wiatrówka wymaga pozwolenia? Sprawdź obowiązujące przepisy prawa w Polsce
Do groźnego zdarzenia w Radziejowie doszło pod koniec września br. Zgłoszenie o postrzeleniu mężczyzny wpłynęło do policjantów wieczorem. Jak przekazał dzwoniący 41-latek, na ulicy Objezdnej w Radziejowie znany mu mężczyzna dwukrotnie postrzelił go w okolice prawej nerki.
Uciekł do mieszkania, a tam.... arsenał
Przybyły na miejsce patrol prewencji zauważył mężczyznę trzymającego długą broń, który na ich widok uciekł na klatkę pobliskiego bloku. Po krótkim pościgu mundurowi zatrzymali uciekiniera w jego mieszkaniu. Odebrali mu broń pneumatyczną z lunetą celowniczą.
Łącznie w mieszkaniu 48-latka policjanci zabezpieczyli 6 jednostek różnego rodzaju broni pneumatycznej, którą przekazano do badań balistycznych, oraz pudełka ze śrutem. Mundurowi znaleźli też niewielką ilość marihuany. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Wydmuchał ponad 1,7 promila i trafił do aresztu. 48-letni mieszkaniec powiatu radziejowskiego, po wytrzeźwieniu, usłyszał zarzuty narażenia osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz posiadania środka odurzającego. Został doprowadzony do prokuratora, który zastosował w jego przypadku policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Za zarzucane mu czyny grozi do trzech lat więzienia.
- Postrzelony 41-latek po udzieleniu mu pomocy medycznej w szpitalu, został wypisany do domu - informował wówczas aspirant sztabowy Marcin Krasucki z KPP Radziejów.
Przypadek z Bydgoszczy
Inna dramatyczna sytuacja wydarzyła się latem 2024 roku pod Bydgoszczą. 14-letni Oskar miał szczęście w nieszczęściu - został postrzelony z wiatrówki, stracił oko, ale dzięki interwencji poznańskich lekarzy żyje i widzi. - Prawdopodobieństwo, że pacjentowi przytrafi się coś takiego jest minimalne. Gdyby to była ostra amunicja, chłopiec zginąłby na miejscu - nie ma wątpliwości prof. Jarosław Szydłowski, laryngolog, który operował chłopaka.
Co mówią przepisy?
Wszystkie wiatrówki, zarówno z lufą gwintową, jak i gładką, o energii pocisku mniejszej niż 17 J, są na terenie Polski dostępne bez zezwolenia i nie wymagają rejestracji. W praktyce oznacza to, że wiatrówkę w naszym kraju może bez problemu zakupić każdy dorosły człowiek.
Szczegółowy zapis w przedmiotowej kwestii znajduje się w ustawie z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji.
Dokonując zakupu wiatrówki, szczególną uwagę należy zwrócić na fakturę, która powinna zaświadczać, że model ten posiada energię mniejszą niż 17J. Warto podkreślić, że samo posiadanie wiatrówki o mocy mniejszej niż 17 J nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji prawnych, zakładając rzecz jasna, że nie będzie ona używana w niedozwolonym celu.
W sklepach oferujących wiatrówki można znaleźć również modele o energii pocisku większej niż 17 J. Zgodnie z polskim prawem, modele tego typu można kupić bez zezwolenia, niemniej jednak sklepy internetowe nie mają możliwości w tej sytuacji skorzystania z oferty wysyłkowej, co w praktyce oznacza, że osoba zainteresowana tego typu inwestycją - chcąc nie chcąc - musi udać się placówki stacjonarnej i tam dokonać zakupu.
Najlepiej zdecydować się na salon firmowy, który gwarantuje wysoką jakość produktów oraz szeroko rozumiane bezpieczeństwo - oferowane wiatrówki posiadają niezbędne atesty i są dopuszczone do użytku. Możemy mieć pewność, że nie staniemy się właścicielami chińskiej zabawki, której wątpliwe będzie zarówno użytkowanie, jak i jakość.
Mocne wiatrówki trzeba rejestrować
Decydując się na zakup wiatrówki o mocy większej niż 17 J, należy ponadto dokonać rejestracji zakupionego modelu - nieprzekraczalny czas na dokonanie wspomnianej rejestracji to pięć dni od dnia zakupu. Rejestracja wymaga przedłożenia odpowiednich dokumentów:
- zaświadczenia lekarskiego z zakresu badania wzroku oraz wyników psychotestu (listę lekarzy uprawnionych do wykonywania tego typu badań w najbliższej okolicy można bez problemu otrzymać w każdej komendzie policji);
- zaświadczenie o niekaralności (można je otrzymać w wyznaczonych placówkach Sądu Rejonowego).
Następnym krokiem jest wypełnienie odpowiedniego wniosku - można go pobrać na komisariacie lub w komendzie policji - oraz dostarczenie go wraz z wymienionymi dokumentami oraz kopią dowodu osobistego i kopią potwierdzenie zakupu wiatrówki w policji. Do kompletu należy dołączyć dwa aktualne zdjęcia oraz uiścić opłatę skarbową.
W tej sytuacji uzyskanie rejestracji wiatrówki jest praktycznie formalnością, niemniej jednak policja ma prawo przeprowadzenia wywiadu środowiskowego.