Dał ekspedientce zabawkową dwusetkę i wybiegł ze sklepu. 55-latek odpowie przed sądem za oszustwo
Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów w Międzyborzu. Mężczyzna zapłacił za zakupy banknotem, który nie był legalnym środkiem płatniczym. Gdy ekspedientka zauważyła podejrzany nadruk na dwustuzłotowym nominale i zwróciła mu uwagę, klient bez słowa wybiegł ze sklepu.
O zdarzeniu szybko powiadomiono miejscową policję. Funkcjonariusze ustalili tożsamość podejrzanego – 55-letniego mieszkańca Międzyborza – i zatrzymali go w jego domu.
Podczas przesłuchania mężczyzna twierdził, że nie wiedział, czym jest banknot, a także odmówił wyjaśnienia, skąd go ma. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że użyty przez niego banknot to tzw. „souvenir” - edukacyjna lub zabawowa imitacja, nieposiadająca wartości pieniężnej. Teraz 55-latek stanie przed sądem i odpowie za oszustwo.