Dalsze utrzymywanie estakady w Chorzowie to byłaby wielka niegospodarność. Maciej Franta: Za co skazano nas na 45 lat pozbawienia wolności?

Mam 41 lat i uważam się zasadniczo za osobę już trochę dorosłą. I choć wiek nie jest wyznacznikiem dorosłości umysłu tylko ciała, to z każdym kolejnym rokiem niezmiennie Dzień Dziecka jest także moim świętem - tym już bardziej dojrzałym nie naiwnym i okraszonym prezentami. Ale jednak tego dnia pojawia się jakieś nurtujące oczekiwanie - może bardziej dojrzałe, może bardziej dorosłe - oczekiwanie czyste, dotyczące otrzymania czegoś pięknego, interesującego, niekoniecznie namacalnego.
Estakada w ChorzowieChorzowska estakada z lotu ptaka
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Andrzej Kornaś / Polska Press
Maciej Franta
  • Zamknięta estakada w Chorzowie
  • Zamknięta estakada w Chorzowie
  • Zamknięta estakada w Chorzowie
  • Zamknięta estakada w Chorzowie
  • Zamknięta estakada w Chorzowie
[1/5] Zamknięta estakada w Chorzowie Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Andrzej Kornaś / Polska Press

Chciałbym żyć w mieście, które lubię

Często analizuję świat, który mnie otacza z racji wykonywanego zawodu. Patrzę spojrzeniem wyobraźni i poszukiwania lepszych rozwiązań w otaczającym mnie kontekście, ale nie pozbawia mnie to dostrzegania i postrzegania wrażliwości dnia codziennego i drobnych, pięknych momentów, jakie daje nam otaczająca przestrzeń i miasto, w którym żyję teraz i w którym w moich wyobrażeniach - czasem jak by się wydawało „snach na jawie” - chciałbym żyć w przyszłości.

A chciałbym żyć w mieście, które lubię, które jest mi bliskie, które realizuje ambicje jego mieszkańców, mieście zdrowym i zielonym, w którym żyje człowiek, a nie samochód, które ma rynek, a nie węzeł komunikacyjny, które jest bardziej parkiem niż skrzyżowaniem, które jest podmiotem przestrzennym Metropolii, a nie przedmiotem jej wyposażenia w sieć dojazdów autostradowych - mieście przyjaznym dla jego dumnych mieszkańców, w którym każdy chce mieszkać, które jest najlepszym miejscem do życia.

Nie mieszkam w takim mieście, ale nie boję się marzyć o tym, że takie może być, takie może się stać. Ale do tego trzeba odwagi, prawdy, kompetencji oraz dozy szczęścia i zbiegów okoliczności, które czasem niczym koniunkcja planet zdarza się, jak śpiewała Republika, „raz na milion świetlnych lat”. Dzień Dziecka roku 2025 był na pewno moim Dniem Dziecka, ale nie jako jednoosobowego święta pojedynczego mieszkańca Chorzowa, tylko dniem wszystkich mieszkańców tego miasta, w którym opisywane przeze mnie marzenie lepszego miejsca do życia nabrało realnych kształtów i możliwości spełnienia się szybciej niż można by zakładać. A stało się tylko to i aż to, że prezydent Michałek zamknął most (estakadę nad chorzowskim rynkiem) z uwagi na jego stan techniczny zagrażający życiu. Postąpił zgodnie z przekazaną mu ekspertyzą techniczną.

Tu zaznaczam, że rozumiem i współczuję osobom, które musiały postać w korkach, ale wiemy już po kilku dniach rzetelnych badań, że problem komunikacyjny się niweluje bardzo sprawnie. Most, którego absurd sięga dużo dalej niż granice miasta, Metropolii czy nawet granic naszego państwa. Most, którego konstrukcja niesie trasę samochodową, która od 45 lat brutalnie i beznamiętnie niszczy całe centrum najbardziej parkowego miasta w Polsce i skutecznie uniemożliwia jego rozwój przestrzenny i jakościowy. Ta urbanistyczna bruzda tnąca emocjonalność i wrażliwość jego mieszkańców to jeden wielki węzeł komunikacyjny skutecznie betonujący niegdyś zielony rynek, zagłuszający hałasem centrum, a także generator spalin i niezdrowego powietrza - jednym słowem pasożyt, który od 45 lat spija energię tego miejsca i jego ciekawych mieszkańców.

Maciej Franta, architekt
Maciej Franta, architekt © Polska Press Grupa | Tomasz Breguła / Polska Press

Centrum Chorzowa upadło

Jego istnienie od zawsze deprecjonowało rangę miasta oraz przestrzeni i mimo różnych inwestycji jest to miasto opustoszałe z usług spędzania czasu bardziej niż miasta ościenne. Centrum Chorzowa upadło i nie działa, a wartość nieruchomości w tym rejonie należy do najniższych i najmniej atrakcyjnych w całej Metropolii. Żeby zrozumieć absurd jego istnienia proszę wyobrazić sobie czy jakiekolwiek władze któregokolwiek miasta w obecnych czasach zdecydowałyby się wyburzyć pierzeje rynku, usunąć drzewa i puścić przez nie autostradę - w czasach również takich zagrożeń jak kryzys klimatyczny, zmiany pogodowe, słaba jakość powietrza, wydatki na drogi i braki budżetowe? Na pewno nie i nie ma co do tego wątpliwości - dlatego nie można się zgodzić na narrację o odbudowaniu mostu tylko dlatego, że tam stoi od 45 lat wbrew woli 100 tys. mieszkańców.

W sprawie estakady chodzi o coś więcej niż tylko o most - to cała oś komunikacyjna rezonująca na inne miasta Metropolii jak choćby katowickie osiedle Tysiąclecia. Wiemy już, że niegdysiejszy ruch tej nitki, którego ciężar przejmował tylko chorzowski rynek rozłożył się solidarnie na inne miasta Metropolii. Czy w obecnych czasach łatwiej znaleźć przykład bardziej demokratycznego, solidarnościowego i uczciwego zjawiska, jakim jest równa odpowiedzialność całego układu Metropolii za tę sytuację? Mam nadzieję, że w naszym demokratycznym społeczeństwie ten argument trafia bardziej zrozumiale - nie można ograniczać wolności jednego kosztem wolności drugiego, a tym od czasu PRL mieliśmy w Chorzowie do czynienia. I tak - wiem, że Metropolia to jeden organizm i nigdy w stu procentach nie uda się mieć pełnej solidarności, ale z całą pewnością tej fatalnej dotychczasowej i skrajnie nieuczciwej wobec mieszkańców drogi nie można kontynuować.

Czas na pracę i nowe życie

Teraz czas na pracę, najlepszych specjalistów od transportu, biura urbanisty miejskiego w Chorzowie i tytaniczną pracę władz Chorzowa, aby wykorzystać tę jedyną szansę na lepsze życie i drogę ku światłu i ambicjom. Konieczna jest praca na prawdziwych danych o badaniach ruchu, czasach przejazdów autobusów i samochodów, zachęcanie ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej oraz poprawianie jej przepustowości i prędkości, a także roweru miejskiego, który uważam za świetną alternatywę, gdyż sam korzystam z niego każdego dnia jeżdżąc do pracy w Chorzowie.

Warto zwrócić uwagę też na fakt, że dalsze utrzymywanie estakady to byłaby wielka niegospodarność miasta i województwa. Przyjazna przestrzeń to lepsze warunki życia, powietrza, wzrost wartości nieruchomości, dogęszczenie centrum dobrą jakościowo zabudową, wzrost ilości mieszkańców, a także sprowadzenie młodych do miasta, poprawienie przemysłu spędzania wolnego czasu, atrakcyjność turystyczna i wizerunkowa - można wymieniać długo, ale w perspektywie lat przeliczając na złotówki to co najmniej dziesiątki miliardów złotych. Łatwo wyciągnąć wniosek, że kilkaset milionów złotych z Ministerstwa na lokalne usprawnienia sieci dróg bez budowania kolejnej wielkiej obwodnicowej bruzdy to naprawdę niewielki wydatek przy potencjalnych zyskach i świetna inwestycja z dobrą stopą zwrotu, nie mówiąc już o niezwykłej medialnej popularności takiej zielonej zmiany zarówno w skali Polski jak i Europy - nie popularności tylko dla Chorzowa, ale całej Metropolii i państwa polskiego. Warto iść w tym kierunku - nie poddawać się najprostszym i najbardziej oczywistym rozwiązaniom. 

Kodeks karny za najgorsze zabójstwa przewiduje karę 25 lat pozbawienia wolności lub karę dożywocia i myślę sobie tak czysto „po ludzku”, że jakiekolwiek winy mieli na sumieniu ówcześni mieszkańcy Chorzowa, że zostali skazani na karę 45 lat pozbawienia wolności oraz ciężkie roboty, to odkupili swoje winy z nawiązką - czas na nowe życie. „Jeśli zaprojektujesz miasto dla samochodów — otrzymasz samochody. Jeśli zaprojektujesz je dla ludzi — otrzymasz ludzi” - mówi wybitny duński urbanista Jan Gehl.

Wybrane dla Ciebie

XI Diecezjalna Pielgrzymka do Sanktuarium Świętej Kingi w Nowym Korczynie. Zobacz zdjęcia
XI Diecezjalna Pielgrzymka do Sanktuarium Świętej Kingi w Nowym Korczynie. Zobacz zdjęcia
Zduńska Wola: Sportowa Kępina już działa. Nad zalewem jest coraz więcej mieszkańców
Zduńska Wola: Sportowa Kępina już działa. Nad zalewem jest coraz więcej mieszkańców
Szczecinek: Tłumy na koncercie zespołu LemON
Szczecinek: Tłumy na koncercie zespołu LemON
Lubawa: 12-latek na elektrycznej hulajnodze wpadł pod samochód dostawczy. Nie miał kasku
Lubawa: 12-latek na elektrycznej hulajnodze wpadł pod samochód dostawczy. Nie miał kasku
Kontraktowe przyspieszenie. Były młodzieżowy reprezentant Polski zostaje
Kontraktowe przyspieszenie. Były młodzieżowy reprezentant Polski zostaje
27 tysięcy trupów. Czy Gall Anonim okłamał swoich czytelników?
27 tysięcy trupów. Czy Gall Anonim okłamał swoich czytelników?
Gliwicka Parkowa Prowokacja Biegowa 2025. Ponad 300 biegaczy nie dało się wakacjom
Gliwicka Parkowa Prowokacja Biegowa 2025. Ponad 300 biegaczy nie dało się wakacjom
Podkarpacie: Burze, silny wiatr i możliwy grad. IMGW ostrzega
Podkarpacie: Burze, silny wiatr i możliwy grad. IMGW ostrzega
Mysłowice: Groźny wypadek. 52-latek wymusił pierwszeństwo. Jedna osoba trafiła do szpitala
Mysłowice: Groźny wypadek. 52-latek wymusił pierwszeństwo. Jedna osoba trafiła do szpitala
Ksiądz przyznał się do brutalnego zabójstwa. Zabił kolegę siekierą, a potem podpalił jego zwłoki
Ksiądz przyznał się do brutalnego zabójstwa. Zabił kolegę siekierą, a potem podpalił jego zwłoki
"Panowie i hrabiowie" w Malborku. Stowarzyszenie odpowiada radnemu miejskiemu w "sprawie NSDAP"
"Panowie i hrabiowie" w Malborku. Stowarzyszenie odpowiada radnemu miejskiemu w "sprawie NSDAP"
Naukowcy z UJ badają i uwieczniają jedną z największych średniowiecznych wież mieszkalnych w Europie Środkowej
Naukowcy z UJ badają i uwieczniają jedną z największych średniowiecznych wież mieszkalnych w Europie Środkowej