Wrocław: Dawna oczyszczalnia ścieków rezerwatem?

Wrocław jest o krok od utworzenia swojego pierwszego w historii rezerwatu przyrody. Miasto i Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu podpisały list intencyjny, który rozpoczyna formalną procedurę ochrony jednego z najbardziej wyjątkowych terenów Wrocławia. Pola Irygacyjne to obszar o ogromnej wartości, a jednocześnie praktycznie nieznany wielu mieszkańcom.
Pola irygacyjne Wrocławia to duży teren na północy miasta, który przez ponad 100 lat służył jako naturalna oczyszczalnia ścieków. Powstały w 1881 roku i były wtedy jednym z pierwszych takich systemów w Europie.Pola irygacyjne Wrocławia to duży teren na północy miasta, który przez ponad 100 lat służył jako naturalna oczyszczalnia ścieków. Powstały w 1881 roku i były wtedy jednym z pierwszych takich systemów w Europie.
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | PAP/Maciej Kulczńyski udost. przez UM Wrocławia
Michał Perzanowski
Ścieki z Wrocławia rozprowadzano tam po specjalnie przygotowanych polach, a gleba i naturalne procesy biologiczne oczyszczały je, zanim trafiły z powrotem do środowiska.
Ścieki z Wrocławia rozprowadzano tam po specjalnie przygotowanych polach, a gleba i naturalne procesy biologiczne oczyszczały je, zanim trafiły z powrotem do środowiska. © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | PAP/Maciej Kulczńyski udost. przez UM Wrocławia

Motocyklista wjechał w pieszego i chciał uciec. Dramatyczne nagranie z Małopolski

Od dawnych pól ściekowych do jednego z najcenniejszych ekosystemów miasta

Pola Irygacyjne to jeden z najbardziej zaskakujących terenów Wrocławia. Przez ponad 130 lat służyły jako naturalna oczyszczalnia ścieków. Były zresztą jedną z pierwszych oczyszczalni w Europie. W XXI wieku technologia ta była już bardzo przestarzała. Dopiero po zakończeniu irygacji w 2013 roku mogły rozpocząć proces samoistnej regeneracji.

I przyroda wykorzystała tę szansę w pełni. Dziś to jedno z najdzikszych miejsc w mieście.

Miasto zleciło szczegółową inwentaryzację, którą przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego. Badali rośliny, zwierzęta, siedliska i procesy przyrodnicze.

- Pola Irygacyjne to żywy, złożony ekosystem, który po latach eksploatacji sam rozpoczął proces regeneracji. To unikatowa przestrzeń, gdzie w granicach dużego miasta można zaobserwować pełne spektrum zjawisk przyrodniczych - od sukcesji roślin (naturalny proces, w którym na danym terenie jedne gatunki roślin i zwierząt stopniowo zastępują inne, aż środowisko osiągnie bardziej stabilną formę -red.) po powrót rzadkich gatunków ptaków - mówi "Gazecie Wrocławskiej" prof. Marcin Kadej z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Dlaczego Pola Irygacyjne są tak wyjątkowe?

To jeden z największych nieprzekształconych terenów w obrębie dużego miasta w Polsce. Brakuje tu zabudowy, dróg i sztucznego oświetlenia, a to warunki bardzo rzadkie we współczesnych aglomeracjach.

Wrażenie robi również powierzchnia całego obszaru. Jak mówi nam Katarzyna Szymczak-Pomianowska, Departament Strategii i Zrównoważonego Rozwoju w magistracie, Pola Irygacyjne zajmują powierzchnię nawet 7 parków Szczytnickich.

A to nie wszystko, bo pola są jedyną w całości miejską ostoją IBA (Important Bird Area) o znaczeniu międzynarodowym. Znajduje się tu jedna z najliczniejszych polskich populacji lęgowych podróżniczka, gatunku małego, wędrownego ptaka.

Wśród szczególnie cennych gatunków występują tu m.in.:

  • podróżniczek,
  • derkacz,
  • jarzębatka,
  • błotniak stawowy,
  • bocian biały,
  • gąsiorek,
  • żuraw,
  • łabędź krzykliwy.

Łącznie doliczono się tu 206 cennych gatunków roślin, grzybów i zwierząt, a całkowita liczba gatunków roślin sięga aż 428. w tym salwinii pływającej, róży francuskiej i turzycy Bueka uznanej za wymarłą na Dolnym Śląsku.

Na terenie Pól Irygacyjnych żyją też m.in.:

  • bóbr europejski,
  • mopek zachodni,
  • karlik drobny,
  • jaszczurka zwinka i żyworodna,
  • rzekotka drzewna, kumak nizinny, ropucha zielona.

To pełny, wielopiętrowy ekosystem, który w dużej mierze działa bez udziału człowieka.

Woda jako klucz do ochrony

Jednym z najważniejszych działań w najbliższych latach będzie odtworzenie warunków wodnych. Po 2015 roku dawne kanały i zastawki przestały działać, a teren wysychał, co zagrażało cennym siedliskom.

Miasto planuje odtworzenie zastawek na ciekach Trzciana i Mokrzyca, stworzenie naturalnego rozlewiska o powierzchni ok. 10 ha, działania retencyjne bez betonowania i ingerencji w krajobraz.

- Przywracając wodę, przywracamy życie. Nie chcemy tworzyć sztucznych zbiorników. Chcemy, żeby woda wróciła w sposób naturalny, rozlewając się po niecce dawnego meandru Odry, stworzyła miejsca dla płazów i ptaków - mówi nam Katarzyna Szymczak-Pomianowska.

Co oznacza utworzenie rezerwatu we Wrocławiu?

Rezerwat to najwyższa forma ochrony przyrody w Polsce. Ogranicza ingerencję człowieka, wyklucza inwestycje drogowe i budowlane, a pozwala prowadzić badania i działania ochronne. Ruch turystyczny w rezerwacie jest co prawda możliwy, ale tylko po wyznaczonych ścieżkach.

Dla Pól Irygacyjnych oznacza to, że ich przyszłość zostanie oddana naturze, a jednocześnie teren stanie się miejscem edukacji i obserwacji przyrodniczej dla mieszkańców.

Harmonogram na najbliższe lata:

  • 2025 - zakończenie dokumentacji, uzyskanie wymaganych decyzji środowiskowych,
  • 2026-2027 - prace hydrotechniczne pod nadzorem przyrodników,
  • ok. 2028 - formalne ustanowienie rezerwatu, jeśli proces przebiegnie zgodnie z planem.

Jeśli wszystko się uda, Pola Irygacyjne staną się pierwszym rezerwatem przyrody w granicach Wrocławia i trzecim co do wielkości na Dolnym Śląsku.

Wybrane dla Ciebie
Te ustawienia w telefonie rozładowują baterię. Wyłącz je, aby wydłużyć czas pracy smartfonu
Te ustawienia w telefonie rozładowują baterię. Wyłącz je, aby wydłużyć czas pracy smartfonu
Firmy kuszą dużą grupę Polaków. Państwo już dofinansowuje im pensje
Firmy kuszą dużą grupę Polaków. Państwo już dofinansowuje im pensje
Wyższe opłaty to za mało - miała być ustawa ws. najmu krótkoterminowego. Samorząd i Unia Europejska czekają, a rząd zwleka
Wyższe opłaty to za mało - miała być ustawa ws. najmu krótkoterminowego. Samorząd i Unia Europejska czekają, a rząd zwleka
Koszalin: Jak wypada w rządowym projekcie Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku?
Koszalin: Jak wypada w rządowym projekcie Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku?
Lublin: Drogowcy weszli na ul. Glinianą. Zmiany dla kierowców
Lublin: Drogowcy weszli na ul. Glinianą. Zmiany dla kierowców
Bydgoszcz: Śmiertelny wypadek na Grunwaldzkiej. Z taką prędkością jechał kierowca porsche
Bydgoszcz: Śmiertelny wypadek na Grunwaldzkiej. Z taką prędkością jechał kierowca porsche
Toruń: Wielka kontrola drzew. Kasztanowce i dąb pod lupą ekspertów
Toruń: Wielka kontrola drzew. Kasztanowce i dąb pod lupą ekspertów
Gorzów Wlkp.: Nowy program. Pieniądze na remont mieszkania, które sam wybierzesz
Gorzów Wlkp.: Nowy program. Pieniądze na remont mieszkania, które sam wybierzesz
Technologie, automaty i roboty. A rolnik i tak musi wstać o 5 rano
Technologie, automaty i roboty. A rolnik i tak musi wstać o 5 rano
Rolnicy alarmują: pożyczki ASF wstrzymane. KRIR apeluje o natychmiastową interwencję
Rolnicy alarmują: pożyczki ASF wstrzymane. KRIR apeluje o natychmiastową interwencję
Bon ciepłowniczy - takie są zasady. 1750 zł w 2025 roku i 3500 zł w 2026 roku
Bon ciepłowniczy - takie są zasady. 1750 zł w 2025 roku i 3500 zł w 2026 roku
Mielec: Stypendia dla młodych lekarzy?
Mielec: Stypendia dla młodych lekarzy?