Dieta planetarna trafi do szkolnych stołówek. Skorzystają dzieci i środowisko

Dieta planetarna, czyli sposób żywienia przyjazny zarówno dla zdrowia jak i środowiska, wkrótce może trafić do szkolnych stołówek w Polsce. To nie tylko odpowiedź na wyzwania klimatyczne, ale też krok w stronę poprawy nawyków żywieniowych dzieci i młodzieży. Eksperci podkreślają, że najwięcej zyskuje człowiek – to jedna z najlepiej przebadanych diet wspierających długie i zdrowe życie.

Dieta przyjazna planecie jest najzdrowsza także dla człowieka.Dieta przyjazna planecie jest najzdrowsza także dla człowieka.
Źródło zdjęć: © GettyImages.com | Narong Khueankaew/Getty Images
Redakcja Strona Zdrowia

Na czym polega dieta planetarna?

Dieta planetarna to model żywieniowy stworzony z myślą o zdrowiu człowieka i poprawie kondycji środowiska. Opracował ją interdyscyplinarny zespół działający przy „The Lancet”, jednym z najbardziej prestiżowych naukowych czasopism medycznych. Od 1 września 2026 roku dieta planetarna może pojawić się na stołówkach w polskich szkołach. Uwagi do projektu tzw. rozporządzenia sklepikowego można zgłaszać do 18 lipca 2025 roku.

Na czym polega dieta planetarna? Rozwiązanie to łączy dbanie o zdrowie i potrzeby człowieka z poszanowaniem środowiska naturalnego. Dlatego jej głównym założeniem jest ograniczenie spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego na rzecz roślinnych źródeł białka. To nasiona roślin strączkowych, których produkcja w mniejszym stopniu eksploatuje zasoby planety i wpływa na obniżenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery.

Ważnym zaleceniem diety planetarnej jest także ograniczenie marnowania żywności, które obecnie odpowiada za ok. 7 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych, a także uwzględnianie w codziennym menu sezonowych i lokalnych produktów.
Tymczasem nasze wybory żywieniowe często nie są niezaplanowane i nieprzemyślane. Gdy dopada nas głód, często zaspokajamy go przetworzonymi produktami z dużą ilością tłuszczów nasyconych. Łatwiej sięgniemy po panierowany kotlet z frytkami i porcją surówki niż tofu w sosie z kaszą, hummusem i warzywami. Tak jest nie tylko łatwiej, ale organizm sam domaga się bomby energetycznej, gdy po prostu potrzebuje kalorii. Jednak produkcja mięsa zużywa prawie 80 proc. światowych zasobów przestrzennych, które są przeznaczone do wytwarzania żywności.

Co jeść, by ratować planetę?

Dieta planetarną złożoną głównie z produktów pochodzenia roślinnego, dzięki czemu wymaga kilkukrotnie mniej zasobów Ziemi, w tym wody.

Wzorcowy talerz planetarny w połowie składa się ze świeżych warzyw i owoców. Uzupełnieniem są pełnoziarniste produkty zbożowe (kasze, np. gryczana, jęczmienna, jaglana czy brązowy ryż), źródła białka (fasola, soczewica, bób, groch, ciecierzyca, soja i tofu) oraz zdrowe tłuszcze, orzechy i pestki.
Zrezygnowanie z przemysłowej żywności i nadmiaru nasyconych kwasów tłuszczowych na rzecz jak najmniej przetworzonych produktów bogatych w antyoksydanty, błonnik, witaminy i składniki mineralne, w realny sposób przekłada się na poprawę długości i jakość życia. Gdyby na dietę planetarną przeszli wszyscy, emisje związane z produkcją żywności spadłyby nawet o jedną trzecią.

Korzyści z diety planetarnej

Dbając o ekologię, troszczymy się również o swoje zdrowie. Jego stan zależy bowiem również od stanu środowiska, w tym poziomu zanieczyszczenia wód i gleb, tempa postępowania zmian klimatycznych i eksploatacji zasobów. Jak wskazują badania ekopsychologiczne, nasz dobrostan fizyczny i psychiczny jest powiązany z przyrodą.

– Zastosowanie diety planetarnej to podwójna wygrana. Co oczywiste – dla naszej planety i środowiska, ale także dla naszego zdrowia. Zmniejsza bowiem ryzyko wielu chorób dietozależnych, odpowiedzialnych dziś za gorszą jakość życia i wiele przedwczesnych zgonów – wyjaśnia lek. med. Alicja Baska, dyrektor organizacyjna Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia oraz rezydentka zdrowia publicznego. – Odżywianie zgodne z zasadami diety planetarnej może znacząco obniżyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy typu 2, otyłości czy nowotworów, zapobiegając nawet 11 milionom przedwczesnych zgonów rocznie. Na tym jednak nie kończy się jej dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. W jednym z niedawnych badań wykazano, że stosowanie diety planetarnej może wiązać się z niższym ryzykiem rozwoju depresji i zaburzeń lękowych nawet o 30 procent.

Do dbania o planetę zachęca kampania społeczna „Naładuj swoje baterie”, organizowana przez Interzero Organizację Odzysku Opakowań we współpracy z Fundacją Małgosi Braunek „Bądź”.

Źródło informacji: Biuro prasowe kampanii „Naładuj swoje baterie”

Wybrane dla Ciebie
Kielce: Krzysztof Zalewski zagrał w Filharmonii Świętokrzyskiej
Kielce: Krzysztof Zalewski zagrał w Filharmonii Świętokrzyskiej
Warszawa: Pobity taksówkarz w centrum. Jedna osoba zatrzymana
Warszawa: Pobity taksówkarz w centrum. Jedna osoba zatrzymana
"Skowronki" kontra "sowy", czyli komu żyje się lepiej
"Skowronki" kontra "sowy", czyli komu żyje się lepiej
2. liga koszykarzy. Hydrotruck Radom wygrał hitowe spotkanie
2. liga koszykarzy. Hydrotruck Radom wygrał hitowe spotkanie
Piłkarki ręczne TAURON Ruch Szczypiorno nie dały rady Piotrcovii
Piłkarki ręczne TAURON Ruch Szczypiorno nie dały rady Piotrcovii
Rzeszów: Potańcówka Miejska dla Seniorów w Zespole Szkół Mechanicznych
Rzeszów: Potańcówka Miejska dla Seniorów w Zespole Szkół Mechanicznych
Bielsko-Biała: Marsz Strachów. Dziwne stwory na ulicach miasta
Bielsko-Biała: Marsz Strachów. Dziwne stwory na ulicach miasta
Tragedia w Tatrach Wysokich. Turysta z Węgier porwany przez potok. Odnaleziono ciało
Tragedia w Tatrach Wysokich. Turysta z Węgier porwany przez potok. Odnaleziono ciało
Poznańskie derby na zakończenie rundy jesiennej Hokej Superligi
Poznańskie derby na zakończenie rundy jesiennej Hokej Superligi
Warszawa: Ogień w budynku na Pradze. Na miejscu cztery zastępy straży
Warszawa: Ogień w budynku na Pradze. Na miejscu cztery zastępy straży
Gdańsk: "Dziewczyny grają fair" w Ergo Arenie. 23 drużyny kobiece
Gdańsk: "Dziewczyny grają fair" w Ergo Arenie. 23 drużyny kobiece
Jedyny taki Wolfenstein. RtCW potrafił przestraszyć
Jedyny taki Wolfenstein. RtCW potrafił przestraszyć