Dopłaty do zakupu samochodu. Znamy nowe założenia rządowego programu
Na te auta będzie można dostać dofinansowanie
W nowej odsłonie programu nie będzie ograniczenia wsparcia do aut, za które nie było płacone cło, co eliminowałoby z dotacji auta spoza UE, w tym z Chin.
"W programie NaszEauto zakończyliśmy konsultacje społeczne. 20 października ruszymy z naborem na nowych warunkach. Najważniejsze z nowych warunków jest to, że dodaliśmy dwie kategorie pojazdów: M2 i N1, czyli będzie można dostać dofinansowanie do małych busików, które mają więcej niż osiem miejsc i do małych furgonetek" - powiedział Bolesta.
Alkohol po nocnej zmianie? Psycholog mówi, czemu to pułapka
Ile pieniędzy można będzie otrzymać na zakup auta?
Jak dodał, limit dotacji do zakupu lub leasingu takich pojazdów elektrycznych będzie wynosił do 600 tys. zł dla M2 i do 70 tys. zł dla N1. Dla osobowych aut elektrycznych pozostaje dotychczasowy limit do 40 tys. zł.
Jak zaznaczył wiceszef resortu klimatu, dodano też nowe grupy beneficjentów, więc poza osobami fizycznymi i JDG (jednoosobowymi działalnościami gospodarczymi) będą to: NGO-sy, instytucje edukacyjne, medyczne, opiekuńcze i parki narodowe.
Dodał, że ze względu na warunki dotacji z KPO nadal niemożliwe jest wsparcie nimi flot korporacyjnych, o co upomina się rynek.
Nie będzie ograniczenia dla importowanych aut
W połowie września Bolesta przekazał PAP Biznes, że w ramach zmian w programie rozważane było ograniczenie dotacji do aut, za które nie było zapłacone cło, co eliminowałoby auta spoza UE, w tym z Chin. Jak jednak zaznaczył, ostatecznie nie będzie ograniczenia dla importowanych aut w rozszerzonej odsłonie dopłat do elektryków.
"W konsultacjach społecznych bardzo mocno wybrzmiało, że praktycznie nikt nie chce takich zawężających zapisów, które polegałyby na tym, że nie byłoby wsparcia dla aut objętych cłem. Nawet branża automotive, poza jedną firmą, nie była za tym przepisem. Tak, więc program w tym zakresie się nie zmienił" - wyjaśnił Bolesta.
Poinformował, że zgodnie z danymi na 1 października złożono w ramach programu 16.314 wniosków na kwotę 505 mln zł, co oznacza, że wykorzystanie programu zbliża się do 50 proc.
"Po lekcjach wynikających z trwającej odsłony programu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska będzie optymalizował proces obróbki wniosków, żeby to zdecydowanie przyspieszyć. Będą też zatrudnieni nowi ludzie w zespole, żeby to ruszyło z kopyta, bo do tej pory rzeczywiście nie jesteśmy usatysfakcjonowani tempem, w jakim to się dzieje" - wskazał wiceminister.
Pula programu "NaszEauto" wynosi obecnie ok. 1,2 mld zł, ponieważ w ramach ostatniej rewizji KPO 400 mln zł z pierwotnej puli 1,6 mld zł zostało przesunięte na ocieplenie szkół.
Program NaszEauto, który ruszył 3 lutego, jest efektem wynegocjowanej z KE pierwszej rewizji KPO - dopłaty do zakupu e-aut zastąpiły poprzedni tzw. kamień milowy KPO, czyli wdrożenie w Polsce podatku od aut spalinowych.