Druga pod względem długości ulica Krakowa ma swoje święto. Swoje podwoje otworzyło Centrum Interpretacji Artefaktów
Ulica z historią – od średniowiecznego traktu do miejskiego święta
Ulica Księcia Józefa to druga pod względem długości ulica w Krakowie – ma aż 8 kilometrów. Jej historia sięga średniowiecza, gdy jako trakt nadwiślański łączyła klasztor Norbertanek z Oświęcimiem, biegnąc przez Przegorzały i Bielany. Obecną nazwę nadano jej 17 lipca 1912 roku na cześć księcia Józefa Poniatowskiego, który w 1813 roku gościł w pobliskim dworku Pod Lipkami, a kilka dni później wyruszył tą drogą do Saksonii, by walczyć u boku Napoleona.
Ulica ta obchodzi w sobotę 28 czerwca swoje święto, w czasie którego nikt nie narzekał na nudę.
Lenin wiecznie żywy... w magazynie
Częścią dzisiejszego święta była możliwość zwiedzenia Centrum Interpretacji Artefaktów. Thesaurus Cracoviensis to nowoczesne magazyny i pracownie konserwatorskie.
Obejrzeć, tu można malarstwo w tym kilka portretów Lenina, grafikę, numizmaty, militaria, szopki krakowskie, rzemiosło artystyczne, meble.
Poszczególnym magazynom nadano nazwy, które nie tylko informują, ale przede wszystkim nadają magazynom muzealny klimat. I tak magazyn grafiki to Stara biblioteka, magazyny tkanin to Skład bławatny i Garderoba babci, magazyn broni to Arsenał, a magazyn numizmatów to oczywiście Skarbiec.
Bogaty program
W programie oprócz zwiedzania był również występ baletu Cracovia Danza, spotkanie z „księciem Józefem Poniatowskim” i opowieści o umundurowaniu z epoki, ogłoszenie wyników turnieju szachowego i wręczenie nagród, a całość zwieńczy potańcówka na Bielanach.