Dwunastoletni Kajetan cierpi na rzadką chorobę. "Towarzyszy temu ogromny ból". W sieci trwa zbiórka
Kajetan Lipowicz przyszedł na świat w lutym 2013 roku. Moment jest narodzin dla jego bliskich to jednocześnie wielka radość i zarazem ogromny lęk. Okazało się, że chłopiec jest poważnie chory. Lekarze z początku nie wiedzieli, co to za choroba. Ostatecznie udało się postawić diagnozę, która była wstrząsająca dla rodziny. Kajtek ma pęcherzowe oddzielanie się naskórka (Epidermolysis Bullosa).
- Wskutek choroby na skórze syna powstają pęcherze, które powodują oddzielanie się naskórka od ciała - towarzyszy temu ogromny ból. W walce o zdrowie i życie bez nieustannego cierpienia Kajtuś potrzebuje stałej opieki specjalistów oraz innowacyjnych metod leczenia. Niestety, wiąże się to z wysokimi kosztami, które ciężko jest udźwignąć samodzielnie - przekazała pani Beata, mama Kajtka.
W sieci cały czas trwa zbiórka na rzecz Kajetana Lipowicza
Przypomnijmy, że kilka lat temu w pomoc na rzecz Kajtka zaangażowało się wiele osób. W 2015 roku w zaledwie sześć dni udało się zebrać kwotę 6 milionów złotych. Pozwoliło to rozpocząć terapię w Stanach Zjednoczonych. W pomoc zaangażowali się także uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 im. Marii Konopnickiej w Śremie. Podczas Mikołajkowej Gali Talentów w 2018 roku również zbierali pieniądze na rzecz Kajtka. Obecnie chłopiec nadal wymaga stałej opieki specjalistów, a na portalu Siepomaga.pl cały czas prowadzona jest zbiórka pieniędzy.
- Proszę Was o wsparcie dla syna. Wierzę, że pomimo tak okrutnej diagnozy - wspólnie możemy wywalczyć dla niego lepszą przyszłość. Z góry dziękuję za okazaną pomoc - dodała mama Kajtka.