Dzień Strażaka i 80-lecie straży pożarnej w Malborku. Ci bohaterowie nie noszą peleryn

Obchody Dnia Strażaka połączony z 80-leciem straży w powojennym w Malborku rozpoczęły się od mszy świętej w kościele św. Jana Chrzciciela. Następnie uczestnicy przeszli na pl. Jagiellończyka, gdzie odbyła się uroczysta zbiórka z wręczeniem odznaczeń, awansów, dyplomów, przemowami pełnymi podziękowań i gratulacjami. Ta część oficjalna zaczęła się od odegrania hejnału miasta Malborka przez Andrzeja Pałkę i złożenia meldunku st. bryg. Jackowi Niewęgłowskiemu, komendantowi wojewódzkiemu PSP, przez dowódce uroczystości - mł. bryg. Dariusza Trecia, zastępcę komendanta powiatowego PSP w Malborku.

To nie tylko okazja do wspomnień, ale przede wszystkim do wyrażenia uznania tym, którzy od pokoleń trwają na straży naszego bezpieczeństwa. Historia tutejszej jednostki to opowieść o odwadze, oddaniu i gotowości do niesienia pomocy. Ale to także historia nowoczesności, bo strażacy z Malborka nie tylko pielęgnują tradycje, lecz idą z duchem czasu – mówił st. kpt. Damian Tomaszewski, komendant powiatowy PSP w Malborku.

Jako że obchody Dnia Strażaka i 80-lecia zawodowej straży pożarnej zostały zorganizowane w Dniu Dziecka, komendant zwrócił się też do najmłodszych.

- W czasach, gdy wielu szuka bohaterów w produkcjach Marvela, my mamy ich tu, w Malborku. To ludzie, którzy zamiast peleryn noszą mundury, a zamiast efektów specjalnych mają serce, odwagę i umiejętności. To są prawdziwi bohaterowie naszego świata, bez scenariusza, bez dublerów. Strażacy-ratownicy, ludzie gotowi ryzykować własne życie dla dobra innych – dodał st. kpt. Damian Tomaszewski.

Anna Olkowska-Jacyno, wicewojewoda pomorska, mieszkanka Malborka, podkreśliła, że „nigdy dość podziękowań za służbę, ochronę, bezpieczeństwo” i za fakt, że strażacy zawsze są na posterunku.

- Jesteście źródłem naszego poczucia bezpieczeństwa i inspiracją dla młodych ludzi w wyborze życiowej drogi. Dziękuję za wasze niezwykłe oddanie. Minione miesiące były wyzwaniem dla wszystkich polskich strażaków. Powódź w południowo-zachodniej Polsce, pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym, pożary lasów czy wielkogabarytowych obiektów, wsparcie udzielane samorządowcom w zarządzaniu kryzysowym. Niestety, klęsk żywiołowych przybywa i wasze zaangażowanie będzie musiało być coraz większe. Dziękuję za odwagę, wierność ideałom, zaangażowanie i życzę, by każda podejmowana przez was akcja miała szczęśliwe zakończenie – mówiła Anna Olkowska-Jacyno.

Zarząd Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP RP w Gdańsku reprezentował wiceprezes – nabryg. Piotr Świeczkowski, w przeszłości m.in. zastępca komendanta głównego PSP. Nawiązał do jubileuszu 80-lecia.

Wyobraźcie sobie, co 80 lat temu musieli przeżywać funkcjonariusze, tworząc tę zawodową straż, kiedy nie było sprzętu, nie było obiektów. Dzisiaj patrząc na was z dumą, mogę powiedzieć, że historia toczy się w odpowiednim kierunku. Wspomnę chociażby człowieka, jak były komendant w Malborku w latach 50., Eugeniusz Kierski. To człowiek, którego znałem osobiście i który mi mówił, jak trudno tworzyło się tutaj początki straży pożarnej. To ten strażak, który również był komendantem powiatowym w Tczewie, a następnie komendantem wojewódzkim w Elblągu – powiedział nadbryg. w stanie spoczynku Piotr Świeczkowski.

Starosta malborski Piotr Szwedowski przypomniał z kolei Augustyna Szpręgę, pierwszego powojennego starostę, który w maju 1945 powołał na stanowisko kierownika Referatu Pożarnictwa Jana Furtaka.

- Wówczas zaczęło się wszystko, było 9 funkcjonariuszy niewyposażonych, a potem całe 80 lat. Pewnie można by policzyć, że były to tysiące interwencji – wielkich, zapisanych w historii oraz takich codziennych, drobnych. Wielkich, takich jak rok 1955 i pożar zamku jesienią. Jednak statystyki chyba są mniej ważne, ale ważne jest to, że w każdej z tych sytuacji chodziło o jedno: o obronę człowieka. Zdrowia, życia, czasem majątku. Za to wszystko serdecznie wam dziękuję. Życzę wam satysfakcji, choć wiem, że waszemu zawodowi satysfakcja jest przypisana, bo nic nie daje większej satysfakcji, jak nieść pomoc drugiemu człowiekowi – mówił Piotr Szwedowski.

Burmistrz Malborka Marek Charzewski przypomniał, że straż pożarna w rankingu zawodów cieszy się największym zaufaniem społecznym.

Jest tu wielu samorządowców i wielu z nas chciałoby mieć takie zaufanie wśród mieszkańców jak straż pożarna. Jesteście pod tym względem wyjątkowi, ale to wynika z waszej pracy, zaangażowania i poświęcenia. Niech moc świętego Floriana nadal będzie z wami – życzył Marek Charzewski.

Część oficjalna była jednym z punktów obchodów Dnia Strażaka. W Muzeum Miasta Malborka została otwarta miniwystawa plenerowa na temat 140-lecia straży pożarnej w mieście, w tym 80-lecia w polskim Malborku. Z kolei w sali konferencyjnej można było obejrzeć elementy strażackiego wyposażenia i sprzętu osobistego z czasów przedwojennych (zarówno polskich, jak i niemieckich) oraz okresu PRL.

Z okazji 80-lecia przy Komendzie Powiatowej PSP odsłonięta została figurka Florianka gaszącego malborski zamek, sfinansowana ze środków powiatu malborskiego (15 tys. zł).