Białystok: Fundacja "Wytchnienie przy Świętojańskiej" ma już lokum
- Mamy już klucze do budynku przy Świętojańskiej. Oficjalne otwarcie placówki planujemy na 13 października - mówi nam Marek Kępski, prezes fundacji "Wytchnienie przy Świętojańskiej".
Pomysł na pomoc. Przy Świętojańskiej
Fundacja "Wytchnienie przy Świętojańskiej" to nowy podmiot. Stoją za nim jednak znane osoby przez lata związane z hospicjum Dom Opatrzności Bożej. To doktor Tadeusz Borowski-Beszta i Jan Kondzior. Budynek przy Świętojańskiej przez lata poznali świetnie. Marek Kępski zauważa, że jest wyposażony - do niedawna działalność prowadziło tu hospicjum, które przekazało wyposażenie nowej fundacji. Budynek na potrzeby fundacji użycza miasto Białystok.
Nowa placówka będzie działać w formule pobytu dziennego. Skierowana jest do osób chodzących, które nie wymagają ani opieki całodobowej, ani pobytu w hospicjum, ale których nie można pozostawić samych w domu, gdy opiekunowie są na przykład w pracy. Budynek przyjmie maksymalnie dziesięciu podopiecznych.
- Opieka, którą zapewnimy, nie wymaga obecności lekarzy czy pielęgniarek, ponieważ podopieczni mają swoich lekarzy rodzinnych. Placówka ma pełnić funkcję wspierającą i odciążającą dla rodzin - zaznacza dr Tadeusz Borowski-Beszta.
Funkcjonowanie Fundacji w pierwszych miesiącach zapewnią sami fundatorzy. Wstępny fundusz wynosi 20 tysięcy złotych i pozwoli na prowadzenie placówki od października do końca grudnia. Podopieczni będą mieli zapewnione dwa posiłki dziennie - śniadanie i obiad. Koszty wyżywienia w dużej części pokryją rodziny, do tego dojdą opłaty eksploatacyjne związane z utrzymaniem budynku: gaz, energia, woda, wywóz śmieci.
Świętojańska. Na początek
Fundacja planuje także angażować wolontariuszy, którzy - podobnie jak przed laty przy hospicjum - odegrają ważną rolę w codziennym funkcjonowaniu placówki. Sami fundatorzy również będą pełnić dyżury.
Świętojańska 1C to budynek, w którym fundacja chce niejako rozkręcić swoją działalność. W przyszłości zależałoby jej na większym budynku. Wystąpiła już do miasta z wnioskiem o udostępnienie gmachu przy Słonimskiej 8, gdzie do niedawna mieściły się niektóre wydziały magistratu oraz placówka opiekuńczo-wychowawcza. Obecnie to pustostan. Miasto odpowiada jednak, że na początek spróbuje obiekt wystawić na sprzedaż i zobaczy czy znajda się chętni na jego zakup.
Jest pomysł na "braciszków"