Gdańsk: 31-latek odpowie za kradzież zuchwałą
Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 21.00. 31-latek wszedł do sklepu w momencie jego zamykania i zażądał sprzedaży alkoholu. Gdy sprzedawczyni odmówiła, mężczyzna zachował się agresywnie, wziął z półki trzy butelki i ruszył w stronę wyjścia. Ekspedientka próbowała go zatrzymać, jednak złodziej odepchnął ją, upuszczając jedną z butelek. Chwilę później przewrócił się, a gdy zobaczył, że do sklepu zbliża się świadek zdarzenia, porzucił łup i uciekł.
Policjanci, którzy otrzymali zgłoszenie, natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Na podstawie rysopisu sprawcy szybko namierzyli go w pobliżu miejsca zdarzenia. 31-letni gdańszczanin był kompletnie pijany – badanie wykazało ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Rafał Maserak KOMENTUJE przemowę Kaczorowskiej. "Tutaj liczy się też SYMPATIA WIDZÓW" (WIDEO)
Na podstawie zabezpieczonego monitoringu oraz zeznań świadków mężczyźnie przedstawiono zarzuty kradzieży szczególnie zuchwałej oraz kierowania gróźb wobec ekspedientki.
Za kradzież szczególnie zuchwałą grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, a za kierowanie gróźb – do 3 lat pozbawienia wolności.