Gdańska prohibicja działa? Na razie na kieszenie przedsiębiorców. Cieszyć może się stacja na granicy z Sopotem

Fala wprowadzania uchwał o nocnej prohibicji, która rozpoczęła się w 2018 roku, przyszła do Gdańska. Od 1 września nie kupimy już alkoholu po godzinie 22:00 na terenie miasta w żadnym ze sklepów. Pierwsze reakcje? Frustracja. Potem zaczyna się kombinowanie. Z drugiej strony pojawiają się znaki, że na ulicach jest ciszej i bezpieczniej. Niektórzy przedsiębiorcy natomiast ledwo wiążą koniec z końcem.
Czy nocna prohibicja w Gdańsku działa? Sprawdzamy po miesiącuCzy nocna prohibicja w Gdańsku działa? Sprawdzamy po miesiącu
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | JAROSLAW JAKUBCZAK/POLSKA PRESS
Andrzej Kowalski

Fala nocnych prohibicji idzie przez Polskę

Od 2018 roku około dwustu gmin w Polsce wprowadziło uchwały związane z nocną prohibicją. W Trójmieście pierwszy był Sopot, który zastosował rozwiązanie ograniczenia sprzedaży od godziny 2:00 do 6:00. Uchwały te mają ma podstawę prawną w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi i dają możliwość wytyczenia prohibicji w godzinach od 22:00 do 6:00 i na takie rozwiązanie zdecydował się Gdańsk. Gdynia jeszcze się zastanawia.

Uchwała, która weszła w życie w Gdańsku wraz z początkiem września, nie była jednak pierwszym kontaktem stolicy Pomorza z takim rozwiązaniem. Podobne funkcjonowało już od jakiegoś czasu na terenie Śródmieścia, czyli miejsca obleganego przez turystów i notorycznie zmagającego się z hałasem oraz nocnymi libacjami. Władze miasta uznały, że rozwiązanie zastosowane w sercu Gdańska sprawdziło się i teraz pora je rozszerzyć.

- Policja i Straż Miejska w Gdańsku wielokrotnie potwierdzały pozytywny wpływ wprowadzonych ograniczeń w Śródmieściu, a także spadek liczby negatywnych zdarzeń na tym obszarze - mówił w marcu Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska ds. mobilności i bezpieczeństwa. - Wszystkie samorządy, które wprowadziły podobne obostrzenia, zauważają spadek liczb interwencji i wzrost bezpieczeństwa. Takie uchwały po prostu działają.

Po ponad miesiącu działania nocnej prohibicji w Gdańsku porozmawialiśmy z radnymi dzielnic, właścicielami sklepów monopolowych, ekspedientami i zapytaliśmy służby o skutki uchwały.

Niektórzy mówią, że to za szybko, aby można było faktycznie ocenić te skutki, a inni z kolei zmuszeni są do zwalniania pracowników i boją się, że będą musieli zamknąć swój biznes. Zadowolona może być sieć stacji benzynowych, która usytuowana jest na granicy między Sopotem i Gdańskiem.

Straty przedsiębiorców i frustracja

W rozmowach z pracownikami i właścicielami sklepów monopolowych słychać dwie historie. Jedni nie zauważyli efektu prohibicji, ponieważ lokal już wcześniej otwarty był do 22:00 lub 23:00. Straty mogą się pojawiać, ale nie sprawiają, że przedsiębiorcy drżą o swój majątek. Drudzy z kolei zastanawiają się, czy nie będą musieli zamknąć sklepu.

- Ponosimy ogromne straty przez tę decyzję - mówi kierowniczka jednego ze sklepów monopolowych w Gdańsku. - Straciliśmy dwa etaty, ponieważ sklep wcześniej całodobowy, działa teraz tylko od 6 do 22. Wypadła nam jedna zmiana. Obroty też mamy niższe. Przed wprowadzeniem prohibicji robiłam zamówienia na 20 tysięcy złotych. Teraz liczę, żeby nie przekroczyć 11 tysięcy.

Przy rozmowach o bezpieczeństwie, ciszy i zdrowiu często zapomina się jednak, że decyzja o prohibicji ma też drugą stronę ludzkich problemów. Niepijąca kierowniczka sklepu opowiada, że rozwiązanie zastosowane przez miasto wywołuje zdziwienie, a czasem frustrację wśród klientów. Jej zdaniem można było zrobić to lepiej.

- Sprawa jest beznadziejna i bez sensu. Dlaczego odbiera się normalnym obywatelom prawo do kupienia produktu po 22? Mówię tu zwłaszcza o ludziach, którzy pracują do tej 22 i nie mają możliwości zrobienia zakupów wcześniej. To jest ograniczanie wolności. Jeśli wprowadzono by takie godziny jak w Sopocie (od godz. 2:00 do 6:00 - przyp. red.) to nie byłoby takiego problemu, a my nie mielibyśmy aż takich strat.

Sfrustrowani klienci, którzy nie mogą zakupić alkoholu po godzinie 22:00, uczą się nowych nawyków. Nie chodzą już do osiedlowych sklepów monopolowych tylko - jak opowiada jedna z ekspedientek - idą prosto na stację benzynową, która stoi niemalże na granicy Sopotu i Gdańska przy Alei Niepodległości.

- Doszło nam trochę klientów - mówi z uśmiechem ekspedientka stacji benzynowej reporterowi "Dziennika Bałtyckiego" i nie ukrywa, że największa fala zakupów była od razu po wejściu w życie uchwały. - Jeszcze we wrześniu było tutaj więcej osób, teraz się trochę uspokoiło.

W trakcie rozmowy z reporterem na stację wchodzi dwóch ochroniarzy, którzy witają się z ekspedientką.

- Mam nowych przyjaciół - dodaje.

Inna z pań pracujących w sklepie monopolowym opowiada o znajomym taksówkarzu, który skupuje wódkę na noc i potem "na telefon" przyjeżdża i sprzedaje po wyższej cenie. Takie anegdotyczne historie pojawiają się często, ale istnieją w sferze opowieści. Faktycznie działa jednak mechanizm "chomikowania" - widać klientów, którzy przychodzą przed 22:00 i kupują alkohol na zapas.

- Właśnie przed chwilą, zanim pan wszedł, był tu klient z ogromną torbą zapasów. Nie na weekend przecież, bo jest środa. To mu starczy na jedną noc - podkreśla pracowniczka sklepu.

Czy jest bezpieczniej?

Tego, czy nocna prohibicja spełniła swoje zadanie, na razie się nie dowiemy. Komenda Miejska Policji w Gdańsku udostępniła nam statystyki dotyczące zakłócania spokoju i porządku publicznego oraz spożywania alkoholu w miejscu publicznym za 2024 oraz 2025 rok. Mówią coś zupełnie odwrotnego aniżeli władze miasta.

- We wrześniu 2024 roku policjanci odnotowali 786 interwencji dotyczących zakłócania spokoju i porządku publicznego oraz 127 interwencji dotyczących spożywania alkoholu w miejscu publicznym. W analogicznym okresie 2025 roku interwencji dotyczących zakłócania spokoju i porządku publicznego było 877, natomiast tych dotyczących spożywania alkoholu w miejscu publicznym było 121 - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - We wrześniu 2024 roku funkcjonariusze doprowadzili 210 osób w celu wytrzeźwienia do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych, we wrześniu 2025 roku takich osób było 215.

Zwolennicy, a w tym niektórzy radni miasta i dzielnicy, są zdania, że o wiele za wcześnie na ferowanie wyroków, jeśli chodzi o nocną prohibicję. W końcu największy problem z hałasem i niebezpieczeństwem na ulicach związanymi z zażywaniem alkoholu, pojawia się latem.

- Żeby faktycznie ocenić, czy nocna prohibicja działa i rozwiązuje problemy, trzeba sprawdzić okres lipca i sierpnia. Uchwała weszła jesienią, zrobiło się chłodniej. Na pewno w niektórych miejscach zrobiło się już czyściej - podkreśla radny dzielnicy Przymorze Małe, Jakub Żuchowski. - Był problem z jednym sklepem monopolowym. Mieszkańcy zwracali się do nas, że w nocy jest tam hałas i pozostawione śmieci. Zwłaszcza latem. Teraz na pewno sytuacja się poprawiła.

Pewien pozytywny wpływ można znaleźć w statystykach Straży Miejskiej, która odnotowała we wrześniu znacznie mniej interwencji związanych z alkoholem. Widoczna jest zmiana w sytuacjach doprowadzania osób pod wpływem do pogotowia socjalnego lub miejsca zamieszkania przez strażników.

We wrześniu 2024 roku takich sytuacji było 89 w całym Gdańsku. W tym roku podczas trwającej prohibicji liczba ta spadła już do 56. Pierwszy symptom zmian?

Wybrane dla Ciebie
Katowice: IV Międzyszkolny Konkurs Prawniczy. Będą wyjątkowe nagrody
Katowice: IV Międzyszkolny Konkurs Prawniczy. Będą wyjątkowe nagrody
Wrocław: Dolnobrzeska i Wińska w fatalnym stanie. Czy ważna droga wjazdowa doczeka się remontu?
Wrocław: Dolnobrzeska i Wińska w fatalnym stanie. Czy ważna droga wjazdowa doczeka się remontu?
Pińczów: 116 uczniów z "Kołłątaja" na Jasnej Górze
Pińczów: 116 uczniów z "Kołłątaja" na Jasnej Górze
Grodzisk Mazowiecki: Brutalne zabójstwo 44-latka. Dwie osoby w areszcie
Grodzisk Mazowiecki: Brutalne zabójstwo 44-latka. Dwie osoby w areszcie
Bydgoszcz: Imprezy w mieście. Co, gdzie, kiedy? Sprawdźcie plan wydarzeń w mieście [17-19 października 2025]
Bydgoszcz: Imprezy w mieście. Co, gdzie, kiedy? Sprawdźcie plan wydarzeń w mieście [17-19 października 2025]
Kielce: Nie będzie zerwania umowy partnerskiej z miastem Ramla
Kielce: Nie będzie zerwania umowy partnerskiej z miastem Ramla
Wyniki 10. kolejki 5. ligi kujawsko-pomorskiej. Sezon 2025/26
Wyniki 10. kolejki 5. ligi kujawsko-pomorskiej. Sezon 2025/26
Lublin: Teresa Bogacka doktorem honoris causa Lubelskiej Akademii WSEI
Lublin: Teresa Bogacka doktorem honoris causa Lubelskiej Akademii WSEI
Kraków: Samolot wypadł z pasa. Prokuratura wszczyna śledztwo
Kraków: Samolot wypadł z pasa. Prokuratura wszczyna śledztwo
Koprzywnica: Piękne obchody Dnia Edukacji Narodowej. Posypały się nagrody
Koprzywnica: Piękne obchody Dnia Edukacji Narodowej. Posypały się nagrody
Kraków: Wypadek. Ogromne korki przy Tandecie i w rejonie Płaszowa
Kraków: Wypadek. Ogromne korki przy Tandecie i w rejonie Płaszowa
Granowo: Akcja "Serce od serca". Serduszka dla kobiet po mastektomii
Granowo: Akcja "Serce od serca". Serduszka dla kobiet po mastektomii