Gdyby nie sąsiad 83-letnia mieszkanka Tarnowa straciłaby swoje oszczędności. Próbowano ją oszukać metodą na policjanta i prokuratora

Do zdarzenia doszło w miniony piątek (30 maja). Do 83-letniej mieszkanki Tarnowa zadzwonili oszuści, którzy poinformowali ją, że rozpracowują groźną grupę przestępczą, a jej pieniądze są zagrożone. Pod pretekstem udziału w tajnej akcji policyjnej namówili ją do przekazania 20 tysięcy złotych.

Zgodnie z instrukcją oszustów, którzy podczas rozmowy telefonicznej podawali się za pracowników poczty, a później policji i prokuratora, starsza kobieta schowała gotówkę do reklamówki i pozostawiła ją przy ogrodzeniu swojej posesji. Miał ją odebrać funkcjonariusz policji.

Za nim jednak pieniądze zostały odebrane, kobieta zorientowała się, że mogła paść ofiarą oszustów. Gdy zobaczyła nieznanego mężczyznę, który przyszedł pod jej posesję, zaczęła głośno krzyczeń. Wzbudziło to niepokój u sąsiada 83-latki.

- Reakcja sąsiada była natychmiastowa. Ujął mężczyznę, który właśnie odbierał pieniądze. Wezwani na miejsce policjanci z Komisariatu Policji Tarnów-Centrum zatrzymali sprawcę i odzyskali całą kwotę - informuje mł. asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Zatrzymany 34-latek usłyszał zarzut usiłowania oszustwa, a Prokuratura Rejonowa w Tarnowie zawnioskowała o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Tarnowski sąd go uwzględnił i umieściła mężczyznę w areszcie na okres trzech miesięcy.

Postępowanie w sprawie próby oszustwa 83-letniej tarnowianki, prowadzą funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

• Policja nigdy nie żąda pieniędzy!
• Nigdy nie przekazuj gotówki nieznajomym, nawet jeśli podają się za funkcjonariuszy!
• Zawsze konsultuj podobne sytuacje z bliskimi lub dzwoń pod numer 112!
• Pamiętajmy – szybka reakcja może uratować dorobek życia!
• Bądźmy czujni, rozmawiajmy z seniorami, tłumaczmy im mechanizmy oszustw.