Racibórz: Złodziej z Radlina złapany przez komendanta policji. Podinsp. Ryszka miał wtedy wolne od służby
Komendant powiatowy policji w Raciborzu podinspektor Marek Ryszka, w czasie wolnym od służby jadąc samochodem, zauważył w Radlinie mężczyznę uciekającego ze sklepu z kartonem kaw. Zatrzymał auto i ruszył w pościg. Skuteczny, bo zatrzymał agresywnego sprawcę w innym sklepie. Mężczyzna próbował ukryć się za regałami i pakować towar do plecaka.
Źródło zdjęć: © Pexels | SHOX art
Ireneusz Stajer
Złodziej schował się w innym sklepie
Komendant policji w Raciborzu, podinspektor Marek Ryszka, zachował zimną krew.
- W czasie wolnym od służby jechał samochodem w Radlinie. Nagle zauważył na skrzyżowaniu ulic Rymera i Kominka mężczyznę wybiegającego ze sklepu z kartonem pełnym kawy. Złodziej uciekał w kierunku pobliskich bloków - informuje raciborska policja.
Pobudzony i agresywny złodziej
Komendant zatrzymał samochód i ruszył w pościg. Mężczyzna schował się w innym pobliskim sklepie, gdzie za regałami próbował ukryć skradziony towar w plecaku.
- Złodziej był pobudzony i agresywny. Podinspektor Marek Ryszka jednak zatrzymał go jednak i odebrał mu skradziony towar. Ekspedientka natychmiast powiadomiła policję, a funkcjonariusze z komisariatu w Radlinie przyjechali na miejsce - wskazuje komenda w Raciborzu.
Sprawcą okazał się 22-letni mieszkaniec Żor. Łączna wartość skradzionego towaru wyniosła blisko 600 złotych.