Elektrownia Siersza będzie działać dłużej. Wraca pomysł budowy spalarni RDF

Elektrownia Siersza, posiadająca dwa bloki fluidalne o mocy 153 MW każdy, pozostaje istotnym elementem polskiego systemu elektroenergetycznego i gwarantem bezpieczeństwa energetycznego regionu.

We wtorek (16 września) przed zakładem w Sierszy odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli spółki, polityków, samorządowców oraz przedstawicieli zakładu. Była to okazja, do świętowania, ale też do zintensyfikowania działań nad projektem Siersza 2.0.

Mamy to. To jest najważniejsze, proszę państwa - rozpoczął wystąpienie prezes zarządu Tauron Polska Energia, Grzegorz Lot. - Gdy w czerwcu ubiegłego roku po raz pierwszy spotkaliśmy się z pracownikami elektrowni, otwarcie komunikowaliśmy, w jak ciężkim położeniu jest Siersza. Jednocześnie obiecaliśmy, że zrobimy wszystko, by wystartowała i wygrała aukcję mocy na rok 2026. Dzisiaj, z wielką satysfakcją, mogę powiedzieć: mamy to! Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu.

Prezes podkreślił, że wynik aukcji to dopiero początek. - Potrzebne są pieniądze, zaangażowanie ludzi oraz akceptacja nadchodzących zmian. Kontrakt daje nam czas na przygotowanie nowoczesnych rozwiązań - magazynów energii, farm PV, jednostki gazowej - i płynne przejście do nowych modeli biznesowych bez nagłego wygaszania działalności - dodał.

Wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar podkreślił rolę rządu i samorządów:
- Elektrownia Siersza ma szansę pracować dłużej. To bardzo dobra wiadomość! Punktem wyjścia była nowelizacja ustawy o Rynku Mocy ze stycznia tego roku, która wprowadziła aukcje uzupełniające. Bloki konwencjonalne należące do TAURON wygrały aukcję, co wprost przekłada się na to, że Elektrownia Siersza będzie pracowała dłużej. To ważny element umacniania bezpieczeństwa energetycznego i prowadzenia sprawiedliwej transformacji.

Starosta chrzanowski Bartłomiej Gębala zwrócił uwagę na znaczenie dla regionu:
- Utrzymanie działalności Sierszy oznacza ciągłość wpływów podatkowych dla gminy, zmniejsza ryzyko społecznych napięć związanych z restrukturyzacją. Zamiast wygaszania, Siersza staje się elementem transformacji - miejscem testowania nowych technologii.

Aukcja Rynku Mocy dla Sierszy to konkretna realizacja obietnic Taurona: zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego i społecznego, ochrona miejsc pracy oraz wsparcie dla lokalnych społeczności w ramach sprawiedliwej transformacji. To także czasowy bufor umożliwiający wdrożenie nowych technologii i modeli biznesowych.

Udział Sierszy w Rynku Mocy potwierdza jej strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. To również sygnał, że Siersza pozostaje aktywnym uczestnikiem transformacji energetycznej - zaznaczył prezes Lot.

W ramach aukcji uzupełniającej na 2026 rok Tauron zawarł umowy mocowe na łączny obowiązek 1 567,434 MW. Kontrakty trafiły do jednostek w elektrowniach Jaworzno, Łagisza, Łaziska oraz Siersza. Cena zamknięcia mieściła się w przedziale 324,72-365,29 zł/kW/rok, co oznacza przychody rzędu 508,98-572,57 mln zł.

Umowy mocowe są obecnie warunkowe - ich zatwierdzenie przez Prezesa URE nastąpi w ciągu 21 dni od zakończenia aukcji.

Choć jeszcze niedawno wydawało się, że Elektrownia Siersza po odejściu od węgla będzie rozwijać się głównie w kierunku biomasy, jednostek gazowych czy magazynów energii, to ostatnio wrócił temat budowy instalacji do spalania paliwa alternatywnego RDF. Pomysł ten w przeszłości pojawiał się już dwukrotnie w debacie - wcześniej jednak wydawało się, że został definitywnie odsunięty na dalszy plan. Dziś widać, że w grze pozostają różne scenariusze, a RDF wciąż traktowany jest jako poważna opcja wpisująca się w transformację zakładu.

Wiceprezes ds. rozwoju Michał Orłowski potwierdził, że trwają prace nad Sierszą 2.0.

Rozważamy różne warianty: konwersję na biomasę, spalanie RDF, jednostki gazowe oraz magazyny energii. Chcemy, by Siersza była gotowa do życia po węglu, stając się centrum nowoczesnych technologii energetycznych - wyjaśnił Michał Orłowski.

Ostateczny kierunek transformacji zależeć będzie od decyzji właściciela, otoczenia regulacyjnego i akceptacji społecznej. Jedno jest jednak pewne: dzięki aukcji mocy Siersza zyskała czas, by przygotować się do przyszłości po węglu, a temat RDF - obok biomasy i gazu - pozostaje na stole jako jedna z realnych dróg dla elektrowni.