Gdynia: Mężczyzna zginął w pożarze. Sąsiad próbował go uratować
We wtorek w godzinach wieczornych w Gdyni przy ulicy Żelaznej doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. W jednym z bloków mieszkalnych wybuchł pożar, w którym zginął mężczyzna. Jak podają ratownicy medyczni, jedna osoba jest poszkodowana i została przetransportowana do szpitala. To sąsiad zmarłego mężczyzny, który próbował go uratować.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Andrzej Kowalski
Dramatyczny pożar w Gdyni
Do zdarzenia doszło we wtorek, 19 sierpnia. Około godziny 22:00 przy ulicy Żelaznej w Gdyni wybuchł pożar na drugim piętrze budynku mieszkalnego.
Jak informują ratownicy z Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, jedna osoba zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
- Po przybyciu na miejsce zespoły natychmiast rozpoczęły zaawansowane czynności resuscytacyjne wobec osoby poszkodowanej. Mimo ogromnego zaangażowania i pełnego wykorzystania dostępnych procedur, życia mężczyzny nie udało się uratować - czytamy w poście Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni.
W wyniku pożaru ucierpiała także druga osoba, będąca sąsiadem zmarłego. Mężczyzna miał ruszyć na pomoc, ryzykując przy tym własne życie.
Obecnie znajduje się w szpitalu i poddany został terapii.
- Mężczyzna trafił do Akademickiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej, gdzie w oddziale hiperbarii poddawany jest leczeniu z powodu zatrucia tlenkiem węgla - informują ratownicy.
Na miejscu wybuchu pożaru działały także zastępy straży pożarnej oraz jednostka policji.