Gliwice podsumowały Biennale. Ile kosztował słynny totem z kciukiem?
Za totem Gliwice dały 90 tys. złotych
– Przez dziesięć dni mieliśmy, jak państwo poruszali się po mieście, mieliśmy tłumy widzów na pojedynczych, ważnych wydarzeniach w ramach biennale oraz na wystawach – mówiła o zakończonych biennale w Gliwicach Katarzyna Kuczyńska-Budka.
Wiele widzów zgromadziły także koncerty. Jak dodała na konferencji prasowe prezydent, miasto przed biennale zakładało, że wydarzenie będzie dość niszowe, ponieważ dotyczy sztuki nowoczesnej. Urząd Miasta negocjował w pośpiechu drugi koncert „Ksawery Komputery” z powodu dużego zainteresowania. Emocje budził także wielki, złoty kciuk autorstwa Jana Śliwki. Zostanie on na stałe z gliwiczanami na Skwerze Europejskim. Kosztował on 300 tys. złotych.
– Jeśli ktoś pyta, ile kosztował totem, bo gdzieś się dyskusje pojawiają, to miasto kosztował on 90 tys. złotych, choć wszyscy wiemy, że warty jest znacznie więcej – mówiła prezydent.
Resztę pieniędzy wydali sponsorzy. Katarzyna Kuczyńska-Budka szacuje wartość całego wydarzenia na około 5 milionów złotych, przy czym miasto wydało na nie zaledwie 600 tysięcy. Na ten moment opublikowano dwa tysiące publikacje, a w mediach społecznościowych tematy związane z biennale miały zasięg aż 8 milionów użytkowników. Jeśli chodzi o liczby, to prezydent wspomniała o współpracy z 17 lokalnymi partnerami, kilkudziesięciu artystach, 19 miejscach w ramach programu głównego i łącznie o 31 lokalizacjach
– Mnóstwo twórców zgłasza się do nas z zapytaniem o kolejny festiwal za 2 lata i możliwość zaprezentowania na nim swoich projektów. Biennale to impuls do tego, żeby sztuka i kultura zakorzeniła się w mieście na stałe – również w ramach oddolnych działań, które będą angażowały lokalnych artystów i mieszkańców do czynnego udziału w niej i cieszeniu się wszystkim, co niesie sztuka – dodał Paweł Pindur, prezes Fundacji Soundscape, dyrektor artystyczny festiwalu.
Nowy dyrektor Centrum Kultury Victoria i zapowiedź Dni Gliwic
Prezydent Kuczyńska-Budka na konferencji przekazała także, że obowiązki nowego dyrektora miejskiego Centrum Kultury Victoria zostaną przekazane Pawłowi Januszewskiemu. Ten zapowiedział, że kolejne biennale będą na jeszcze wyższym poziomie. Prezydent powiedziała także o petycji, która wpłynęła do ratusza w związku z biennale. Mieszkańcy chcieli, żeby na gliwickim rynku został na stałe fortepian, który pojawił się tam w ramach wydarzenia.
– Ten fortepian zostanie w Gliwicach na stałe. Będzie albo na rynku, albo kiedy na rynku są inne wydarzenia (np. jarmark świąteczny), będzie stać w Parku Chopina – mówi prezydent Katarzyna Kuczyńska-Budka.
8 lipca zapowiedziała także Dni Gliwic. Odbędą się one 5, 6 i 7 września i rozpoczną się bardzo literacko. Pierwszego dnia odbędzie się gala wręczenia Gliwickiej Nagrody Literackiej. Spotkanie z polską noblistką Olgą Tokarczuk poprowadzi prof. Ryszard Koziołek. Jak informuje Urząd Miasta, udział w imprezie będzie bezpłatny – do odebrania będą specjalne wejściówki. Tego samego dnia przed Radiostacją Gliwice mieszkańcy spotkają się na koncertach Oskara Cymsa i Agnieszki Chylińskiej.
W sobotę, 6 września zaplanowano atrakcje dla dzieci w parku Chopina. Wieczorem na małej scenie przy Palmiarni Miejskiej wystąpią artyści z Gliwic: Kasia Łacisz, grupa 44-100 i Karo Glazer. Później, w innej części parku, muzykę do tańca zagrają związani z miastem DJ-e. Znajdziemy też tam leżaki oraz food trackim. Dni Gliwic zakończy w niedzielę, 7 września XII Rodzinny Piknik Seniora w parku Chopina.